Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji

Grupy

Szukaj w grupach

 

Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 58


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2015-02-03 23:06:22

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-02-03 o 18:33, LeoTar pisze:

> Prześledziłem dokładnie historie życia emocjonalnego obydwu kobiet i nie
> mam żadnych wątpliwości co do tego, że przyczyna zaburzeń genetycznych u
> dzieci leży w psychice matek.

A nie przyszło ci nigdy do głowy, że zależność może być wręcz odwrotna?

Pewnie nie, bo nie pasowałoby to do twoich teorii...

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2015-02-04 08:10:40

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> Dnia 2015-02-03 21:02, obywatel zdumiony uprzejmie donosi:
>> W dniu 2015-02-03 o 20:42, LeoTar pisze:
>>> Ja natomiast przeżyłem prowokację mojej córki, która - aczkolwiek bardzo
>>> delikatnie - prowokowała mnie do współżycia. Mam więc informacje nie od

>> Więc albo Twoja córka została patologicznie wychowana, albo po prostu to
>> Ty miałeś chęć na nią i uważałeś że Cię prowokowała, często mężczyźni
>> twierdzą że są prowokowani, podczas gdy kobiecie nawet przez myśl nie
>> przejdzie.
>> Ale zostawmy sprawy kulturowe i skupmy się na czystym biologizmie. O ile
>> stosunki młodszej kobiety ze starszym mężczyzną są naturalne to
>> odwrotnie jest czymś niespotykanym. Nie zdarza się by mężczyzna napalał
>> się na starszą o pokolenie kobietę, chyba że jest na narkotykach. Młody
>> mężczyzna marzy o młodej kobiecie.

> Ale zdarza się, że ojciec się napala na córkę. I to się w fachowej
> terminologii nazywa.
> Q

Qrko. A moja była, pod moja nieobecność, rozbierała się do naga i
paradowała przed synami. To jak to nazwać?

--
Wladek Tarnawski, LeoTar
Jak to na wojence 1996-99 bywało. @ http://leotar.friko.pl/war_1996-99/
Rozmowy z LeoTar'em. @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2015-02-04 18:15:44

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-02-04 08:10, obywatel LeoTar uprzejmie donosi:
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2015-02-03 21:02, obywatel zdumiony uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2015-02-03 o 20:42, LeoTar pisze:
>>>> Ja natomiast przeżyłem prowokację mojej córki, która - aczkolwiek
>>>> bardzo
>>>> delikatnie - prowokowała mnie do współżycia. Mam więc informacje nie od
>
>>> Więc albo Twoja córka została patologicznie wychowana, albo po prostu to
>>> Ty miałeś chęć na nią i uważałeś że Cię prowokowała, często mężczyźni
>>> twierdzą że są prowokowani, podczas gdy kobiecie nawet przez myśl nie
>>> przejdzie.
>>> Ale zostawmy sprawy kulturowe i skupmy się na czystym biologizmie. O ile
>>> stosunki młodszej kobiety ze starszym mężczyzną są naturalne to
>>> odwrotnie jest czymś niespotykanym. Nie zdarza się by mężczyzna napalał
>>> się na starszą o pokolenie kobietę, chyba że jest na narkotykach. Młody
>>> mężczyzna marzy o młodej kobiecie.
>
>> Ale zdarza się, że ojciec się napala na córkę. I to się w fachowej
>> terminologii nazywa.
>> Q
>
> Qrko. A moja była, pod moja nieobecność, rozbierała się do naga i
> paradowała przed synami. To jak to nazwać?

Synom wtedy coś stało (się)?

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2015-02-04 18:36:59

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 04 Feb 2015 18:15:44 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2015-02-04 08:10, obywatel LeoTar uprzejmie donosi:
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2015-02-03 21:02, obywatel zdumiony uprzejmie donosi:
>>>> W dniu 2015-02-03 o 20:42, LeoTar pisze:
>>>>> Ja natomiast przeżyłem prowokację mojej córki, która - aczkolwiek
>>>>> bardzo
>>>>> delikatnie - prowokowała mnie do współżycia. Mam więc informacje nie od
>>
>>>> Więc albo Twoja córka została patologicznie wychowana, albo po prostu to
>>>> Ty miałeś chęć na nią i uważałeś że Cię prowokowała, często mężczyźni
>>>> twierdzą że są prowokowani, podczas gdy kobiecie nawet przez myśl nie
>>>> przejdzie.
>>>> Ale zostawmy sprawy kulturowe i skupmy się na czystym biologizmie. O ile
>>>> stosunki młodszej kobiety ze starszym mężczyzną są naturalne to
>>>> odwrotnie jest czymś niespotykanym. Nie zdarza się by mężczyzna napalał
>>>> się na starszą o pokolenie kobietę, chyba że jest na narkotykach. Młody
>>>> mężczyzna marzy o młodej kobiecie.
>>
>>> Ale zdarza się, że ojciec się napala na córkę. I to się w fachowej
>>> terminologii nazywa.
>>> Q
>>
>> Qrko. A moja była, pod moja nieobecność, rozbierała się do naga i
>> paradowała przed synami. To jak to nazwać?
>
> Synom wtedy coś stało (się)?
>
> Q

:-D
:-D
:-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2015-02-04 18:59:44

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> Dnia 2015-02-04 08:10, obywatel LeoTar uprzejmie donosi:
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2015-02-03 21:02, obywatel zdumiony uprzejmie donosi:
>>>> W dniu 2015-02-03 o 20:42, LeoTar pisze:

>>>>> Ja natomiast przeżyłem prowokację mojej córki, która - aczkolwiek
>>>>> bardzo
>>>>> delikatnie - prowokowała mnie do współżycia. Mam więc informacje
>>>>> nie od

>>>> Więc albo Twoja córka została patologicznie wychowana, albo po
>>>> prostu to
>>>> Ty miałeś chęć na nią i uważałeś że Cię prowokowała, często mężczyźni
>>>> twierdzą że są prowokowani, podczas gdy kobiecie nawet przez myśl nie
>>>> przejdzie.
>>>> Ale zostawmy sprawy kulturowe i skupmy się na czystym biologizmie. O
>>>> ile
>>>> stosunki młodszej kobiety ze starszym mężczyzną są naturalne to
>>>> odwrotnie jest czymś niespotykanym. Nie zdarza się by mężczyzna napalał
>>>> się na starszą o pokolenie kobietę, chyba że jest na narkotykach. Młody
>>>> mężczyzna marzy o młodej kobiecie.

>>> Ale zdarza się, że ojciec się napala na córkę. I to się w fachowej
>>> terminologii nazywa.
>>> Q

>> Qrko. A moja była, pod moja nieobecność, rozbierała się do naga i
>> paradowała przed synami. To jak to nazwać?

> Synom wtedy coś stało (się)?
> Q

Matka zachęcająca seksualnie synów nie popełnia błędu natomiast jak jej
córka prowokuje ojca to winien jest ojciec? Dość pokrętna logika, według
której zawsze winien jest mężczyzna. Winien jest tego, że matce brakuje
poczucia własnej wartości i by się dowartościować kieruje ona swoje
zainteresowanie na młodszych oraz bezbronnych i uzależnionych od niej
mężczyzn (synów). Czy nie warto się zastanowić dlaczego tak postępuje?
Bo takie postępowanie kobiety-matki jest zarzewiem konfliktu między
synami a ojcem.

--
Wladek Tarnawski, LeoTar
Jak to na wojence 1996-99 bywało. @ http://leotar.friko.pl/war_1996-99/
Rozmowy z LeoTar'em. @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2015-02-04 19:11:06

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:
> LeoTar
> zdumiony pisze:
>> W dniu 2015-02-03 o 21:17, LeoTar pisze:

>>>> Zdaje się, że nie masz rodziny więc skąd nagle ta wiedza na temat
>>>> dziewcząt i kobiet? Poza tym dziecko jest dla mnie niczym świętość i
>>>> nigdy nie odważyłbym się by sięgnąć po córkę. Ale Ty nie masz raczej

>>> i całe szczeście że nie sięgnąłeś


>>>> wiedzy przydatnej do dyskutowania w tym obszarze.

>>> to dlaczego uważasz że dla niej ojciec nie świętość? Nie trzeba mieć
>>> dzieci aby wiedzieć o kobietach i mężczyznach że mężczyzna zwala swoją
>>> winę za to że się podniecił na kobietę. Na przykład ooo..specjalnie
>>> kręciła biodrami, tak jakby budowa kobiet nie zmuszała ich do tego.

>> Schodzisz do poziomu globa. EOT

> No zejść do twojego poziomu będzie trudno, bo to jedno z najpoważniejszych zboczeń
co prezentujesz.

Gdybyś był w stanie myśleć nie przez pryzmat kulturowego zakazu
wyłącznie, i gdybyś był w stanie dostrzec wielorakie korzyści dla
ludzkości przyniosłoby zwolnienie od tego zakazu to przestałbyś pisać
bzdury. Na razie jednak nie widać byś był zdolny do samodzielnego i
krytycznego myślenia o problemach ludzkości.

--
Wladek Tarnawski, LeoTar
Jak to na wojence 1996-99 bywało. @ http://leotar.friko.pl/war_1996-99/
Rozmowy z LeoTar'em. @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2015-02-04 19:22:35

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-02-04 18:59, obywatel LeoTar uprzejmie donosi:
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2015-02-04 08:10, obywatel LeoTar uprzejmie donosi:
>>> Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2015-02-03 21:02, obywatel zdumiony uprzejmie donosi:
>>>>> W dniu 2015-02-03 o 20:42, LeoTar pisze:
>
>>>>>> Ja natomiast przeżyłem prowokację mojej córki, która - aczkolwiek
>>>>>> bardzo
>>>>>> delikatnie - prowokowała mnie do współżycia. Mam więc informacje
>>>>>> nie od
>
>>>>> Więc albo Twoja córka została patologicznie wychowana, albo po
>>>>> prostu to
>>>>> Ty miałeś chęć na nią i uważałeś że Cię prowokowała, często mężczyźni
>>>>> twierdzą że są prowokowani, podczas gdy kobiecie nawet przez myśl nie
>>>>> przejdzie.
>>>>> Ale zostawmy sprawy kulturowe i skupmy się na czystym biologizmie. O
>>>>> ile
>>>>> stosunki młodszej kobiety ze starszym mężczyzną są naturalne to
>>>>> odwrotnie jest czymś niespotykanym. Nie zdarza się by mężczyzna
>>>>> napalał
>>>>> się na starszą o pokolenie kobietę, chyba że jest na narkotykach.
>>>>> Młody
>>>>> mężczyzna marzy o młodej kobiecie.
>
>>>> Ale zdarza się, że ojciec się napala na córkę. I to się w fachowej
>>>> terminologii nazywa.
>>>> Q
>
>>> Qrko. A moja była, pod moja nieobecność, rozbierała się do naga i
>>> paradowała przed synami. To jak to nazwać?
>
>> Synom wtedy coś stało (się)?
>> Q
>
> Matka zachęcająca seksualnie synów nie popełnia błędu natomiast jak jej
> córka prowokuje ojca to winien jest ojciec? Dość pokrętna logika, według
> której zawsze winien jest mężczyzna. Winien jest tego, że matce brakuje
> poczucia własnej wartości i by się dowartościować kieruje ona swoje
> zainteresowanie na młodszych oraz bezbronnych i uzależnionych od niej
> mężczyzn (synów). Czy nie warto się zastanowić dlaczego tak postępuje?
> Bo takie postępowanie kobiety-matki jest zarzewiem konfliktu między
> synami a ojcem.

Jeśli zdarzenie, kiedy córka biegnie przez pokoje z gołym dupskiem (np.
zapomniała zabrać ze sobą do łazienki piżamkę czy ręcznik), u ojca
wywołuje podniecenie, oznacza jasno, prosto i zdecydowanie, że to ojciec
ma problem ze sobą. Nie córka. Nie matka. Nie UFO.
I żeby Ci nie było szczególnie szowinistycznie: kiedy goły tyłek syna
niezdrowo jara matkę, to matka ma problem. Nie syn i nie UFO.

Dorabianie do takich sytuacji pewnych prezentowanych już teorii wskazuje
na problem potężny.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2015-02-04 20:42:14

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Gdybyś był w stanie myśleć nie przez pryzmat kulturowego zakazu
wyłącznie, i gdybyś był w stanie dostrzec wielorakie korzyści dla
ludzkości przyniosłoby zwolnienie od tego zakazu to przestałbyś pisać
bzdury. Na razie jednak nie widać byś był zdolny do samodzielnego i
krytycznego myślenia o problemach ludzkości.


Jak narazie widzę faceta który nawet sobie zracjonalizuje że stal to powietrze i w
tej pogoni nie widzi że tym drutem co wepchną do gardła nie da się oddychać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2015-02-04 22:00:36

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> Dnia 2015-02-04 18:59, obywatel LeoTar uprzejmie donosi:
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2015-02-04 08:10, obywatel LeoTar uprzejmie donosi:
>>>> Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2015-02-03 21:02, obywatel zdumiony uprzejmie donosi:
>>>>>> W dniu 2015-02-03 o 20:42, LeoTar pisze:

>>>>>>> Ja natomiast przeżyłem prowokację mojej córki, która - aczkolwiek
>>>>>>> bardzo
>>>>>>> delikatnie - prowokowała mnie do współżycia. Mam więc informacje
>>>>>>> nie od

>>>>>> Więc albo Twoja córka została patologicznie wychowana, albo po
>>>>>> prostu to
>>>>>> Ty miałeś chęć na nią i uważałeś że Cię prowokowała, często mężczyźni
>>>>>> twierdzą że są prowokowani, podczas gdy kobiecie nawet przez myśl nie
>>>>>> przejdzie.
>>>>>> Ale zostawmy sprawy kulturowe i skupmy się na czystym biologizmie. O
>>>>>> ile stosunki młodszej kobiety ze starszym mężczyzną są naturalne to
>>>>>> odwrotnie jest czymś niespotykanym. Nie zdarza się by mężczyzna
>>>>>> napalał
>>>>>> się na starszą o pokolenie kobietę, chyba że jest na narkotykach.
>>>>>> Młody mężczyzna marzy o młodej kobiecie.

>>>>> Ale zdarza się, że ojciec się napala na córkę. I to się w fachowej
>>>>> terminologii nazywa.
>>>>> Q

>>>> Qrko. A moja była, pod moja nieobecność, rozbierała się do naga i
>>>> paradowała przed synami. To jak to nazwać?

>>> Synom wtedy coś stało (się)?
>>> Q

>> Matka zachęcająca seksualnie synów nie popełnia błędu natomiast jak jej
>> córka prowokuje ojca to winien jest ojciec? Dość pokrętna logika, według
>> której zawsze winien jest mężczyzna. Winien jest tego, że matce brakuje
>> poczucia własnej wartości i by się dowartościować kieruje ona swoje
>> zainteresowanie na młodszych oraz bezbronnych i uzależnionych od niej
>> mężczyzn (synów). Czy nie warto się zastanowić dlaczego tak postępuje?
>> Bo takie postępowanie kobiety-matki jest zarzewiem konfliktu między
>> synami a ojcem.

> Jeśli zdarzenie, kiedy córka biegnie przez pokoje z gołym dupskiem (np.
> zapomniała zabrać ze sobą do łazienki piżamkę czy ręcznik), u ojca
> wywołuje podniecenie, oznacza jasno, prosto i zdecydowanie, że to ojciec
> ma problem ze sobą. Nie córka. Nie matka. Nie UFO.
> I żeby Ci nie było szczególnie szowinistycznie: kiedy goły tyłek syna
> niezdrowo jara matkę, to matka ma problem. Nie syn i nie UFO.

Nie, moja córka nie biegała nago przede mną. Żeby było jaśniej opowiem
krótko jak było. Pewnej niedzieli leżałem w łóżku z młodszym synem i
córką. Dla Twojej informacji: byliśmy ubrani w pidżamy. W pewnym
momencie Kasia obróciła się do mnie tyłem i wtuliła swoją pupę w moje
podbrzusze a po chwili zaczęła delikatnie poruszać pupą, tak, jakby
chciała sprawdzić czy uda się jej mnie podniecić. Musiałem się odwrócić
w drugą stronę by nie poczuła, że istotnie to się jej udało. I nie
obciążam ją za to poczuciem winy ale sam również nie czuję się winien.
To jej zachowanie stało się dla mnie, w późniejszym czasie, jednym z
argumentów na poparcie hipotezy wychowawczej, którą tutaj przedstawiam.

A szowinistką jesteś ponieważ chcesz tak obrócić to co jest napisane aby
pasowało to twierdzenia kobiet, że i tak zawsze jest winien mężczyzna.
Wyraźnie napisałem, że moja była żona paradowała nago przed naszymi
synami podczas mojej nieobecności. Uważam, że dzieci powinny być
zapoznawane z nagością obojga rodziców od samego początku. Podkreślam z
nagością obojga rodziców a nie tylko jednego. Zachowanie rodzica w
pojedynkę może wskazywać na to że rodzic rozbierający się przed dziećmi
indywidualnie chce wywołać u dzieci zainteresowanie swoim seksem.

Nade wszystko chciałbym jednak byś zrozumiała, że nie jest moim celem
szukanie winnych: czy winnym jest mężczyzna czy też winną jest kobieta.
Chodzi o to by zrezygnować z wzajemnego obciążania się winą bo uważam,
że odwieczny konflikt między Kobietą i Mężczyzną został wywołany przez
nieświadomość obojga a zatem żadne z nich nie jest winne.


> Dorabianie do takich sytuacji pewnych prezentowanych już teorii wskazuje
> na problem potężny.

Przemoc i okrucieństwo ludzi, tak mężczyzn jak i kobiet, jest faktem.
Przemoc prowadzi do zagłady a więc mamy rzeczywiście potężny problem i
chyba nic złego w tym, że poszukujemy - tak świadomie jak i nieświadomie
- rozwiązania tego problemu. Seks od zawsze wzbudzał wielkie emocje i
rodził nadzieje. Moje doświadczenia życiowe doprowadziły mnie do
wniosków, które mam odwagę przedstawiać publicznie i chętnie będę
dyskutował z każdym, kto potrafi z szacunkiem rozmawiać o sprawach
wychowania seksualnego. Bo właśnie w tej sferze ludzkiego życia
doszukałem się przyczyny wszelkiego zła, zjawiska, które zostało uznane
za tabu nie do dyskutowania. Żeby móc się świadomie opowiedzieć za lub
przeciw mojej hipotezie nie można jednak chować głowy w piasek i
odwoływać się do tradycji z jej zakazami i nakazami. Trzeba spojrzeć
prawdzie w oczy.

Dotychczasowe wychowanie, a właściwie brak wychowania seksualnego
sprawia, że nad sferą seksualna dominują kobiety. Dzięki seksowi
sprawują nad mężczyznami władzę, są zdolne poniżać mężczyzn. Ale z
drugiej strony ta władza obraca się przeciwko kobietom gdyż w
małżeństwach czują się niczym prostytutki (pisałem o tym wiele razy).
Władza za życie w poniżeniu? Czy to warto? I napędzanie rywalizacji
wśród mężczyzn aż do wzajemnego wyniszczania się... Czy o to chodzi czy
też o to by obie płci żyły ze sobą w zgodzie, by współpracowały ze sobą.

Ja doszukałem się praprzyczyny przemocy w zakazie, wszak zakaz jest
najprostszym sposobem poniżenia człowieka przez człowieka (przemocą
emocjonalną), a zaczyna się od poniżenia dziecka przez nieświadomego
rodzica. A później to już leci jak z górki i spirala przemocy rozkręca
się na dobre. I im bardziej zagłębiam się w temat tym bardziej
przekonywające widzę uzasadnienie dla mojej hipotezy. Dlatego Qrko
zapraszam do szczerej rozmowy na temat zamiast obrzucania się epitetami.


> Q


--
Wladek Tarnawski, LeoTar
Jak to na wojence 1996-99 bywało. @ http://leotar.friko.pl/war_1996-99/
Rozmowy z LeoTar'em. @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2015-02-04 22:12:08

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-02-04 o 19:22, Qrczak pisze:

> Jeśli zdarzenie, kiedy córka biegnie przez pokoje z gołym dupskiem (np.
> zapomniała zabrać ze sobą do łazienki piżamkę czy ręcznik), u ojca
> wywołuje podniecenie, oznacza jasno, prosto i zdecydowanie, że to ojciec
> ma problem ze sobą. Nie córka. Nie matka. Nie UFO.
> I żeby Ci nie było szczególnie szowinistycznie: kiedy goły tyłek syna
> niezdrowo jara matkę, to matka ma problem. Nie syn i nie UFO.
>
> Dorabianie do takich sytuacji pewnych prezentowanych już teorii wskazuje
> na problem potężny.

W zmowie jesteś z jakimiś psychologami, czy co?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pomyłka przy in vitro. Kobieta w POlicach urodziła nie swoje dziecko
Zabił młodą kobietę, bo chciał wrócić do więzienia
Anglik w pętli czasu -10 lat ciągłego déja vu
W USA fala zachorowań na odrę. Głos w sprawie szczepień zabrał Obama
List do fundacji

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »