Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji

Grupy

Szukaj w grupach

 

Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 58


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2015-02-04 22:15:16

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-02-04 o 22:00, LeoTar pisze:
> Qrczak pisze:

>> Jeśli zdarzenie, kiedy córka biegnie przez pokoje z gołym dupskiem (np.
>> zapomniała zabrać ze sobą do łazienki piżamkę czy ręcznik), u ojca
>> wywołuje podniecenie, oznacza jasno, prosto i zdecydowanie, że to ojciec
>> ma problem ze sobą. Nie córka. Nie matka. Nie UFO.
>> I żeby Ci nie było szczególnie szowinistycznie: kiedy goły tyłek syna
>> niezdrowo jara matkę, to matka ma problem. Nie syn i nie UFO.

> A szowinistką jesteś ponieważ chcesz tak obrócić to co jest napisane aby
> pasowało to twierdzenia kobiet, że i tak zawsze jest winien mężczyzna.

Tak!

A nie mówiłam?!

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2015-02-05 09:44:56

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: Trybun <i...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-02-03 o 17:02, LeoTar pisze:
> Wtorek, 3 Lutego 2015
>
> Dzieci trojga rodziców? Głosowanie w Wielkiej Brytanii
>
> Brytyjscy parlamentarzyści zagłosują dziś nad zezwoleniem na
> zapłodnienie in vitro z materiałem genetycznym od 3 osób. Ma to
> zapobiec wielu chorobom genetycznym przekazywanym z matki na dziecko.
>
> Metoda ma wyeliminować najcięższe choroby, które znacząco skracają
> życie. Najczęściej atakują one mięśnie i układ nerwowy. Mogą prowadzić
> np. do całkowitego porażenia mięśni, postępującego otępienia, utraty
> słuchu i wzroku. BBC podaje przykład Sharon Bernardi z Sunderlandu,
> która straciła 7 dzieci. Trójka zmarła tuż po urodzeniu, ostatni syn
> dożył 21 lat.
>
> Przyczyną takich tragedii są mutacje materiału genetycznego w
> mitochondriach, czyli strukturach w naszych komórkach dostarczających
> im energii. Mitochondria mają swoją własną niewielką ilość DNA.
> Lekarze chcieliby wstrzykiwać materiał genetyczny pary, która stara
> się o dziecko, do zdrowej komórki jajowej drugiej kobiety, z której
> usunięto jądro komórkowe, ale nie mitochondria.
>
> Pomysł wzbudza jednak wiele kontrowersji etycznych i ożywioną debatę
> społeczną. Przedstawiciele Kościoła wzywają do zablokowania procedury.
>
> Radio ZET
>
>

Wszystko zależy od podejścia. Jednemu to wisi, drugi nie może spać
spokojnie ze swoją wydumaną misji poprawiania natury. Ale tak naprawdę
to wydaje się że najprostszy i najskuteczniejszy sposób to by był zakaz
rozmnażania się dla jednostek obciążonych, a nawet ich sterylizacja. To
oczywiście tylko taka uwaga na marginesie, bo osobiście nie mam żadnych
ciągot do tego aby innym dyktować jak maja żyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2015-02-05 18:05:50

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-02-04 22:00, obywatel LeoTar uprzejmie donosi:
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2015-02-04 18:59, obywatel LeoTar uprzejmie donosi:
>>> Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2015-02-04 08:10, obywatel LeoTar uprzejmie donosi:
>>>>> Qrczak pisze:
>>>>>> Dnia 2015-02-03 21:02, obywatel zdumiony uprzejmie donosi:
>>>>>>> W dniu 2015-02-03 o 20:42, LeoTar pisze:
>
>>>>>>>> Ja natomiast przeżyłem prowokację mojej córki, która - aczkolwiek
>>>>>>>> bardzo
>>>>>>>> delikatnie - prowokowała mnie do współżycia. Mam więc informacje
>>>>>>>> nie od
>
>>>>>>> Więc albo Twoja córka została patologicznie wychowana, albo po
>>>>>>> prostu to
>>>>>>> Ty miałeś chęć na nią i uważałeś że Cię prowokowała, często
>>>>>>> mężczyźni
>>>>>>> twierdzą że są prowokowani, podczas gdy kobiecie nawet przez myśl
>>>>>>> nie
>>>>>>> przejdzie.
>>>>>>> Ale zostawmy sprawy kulturowe i skupmy się na czystym biologizmie. O
>>>>>>> ile stosunki młodszej kobiety ze starszym mężczyzną są naturalne to
>>>>>>> odwrotnie jest czymś niespotykanym. Nie zdarza się by mężczyzna
>>>>>>> napalał
>>>>>>> się na starszą o pokolenie kobietę, chyba że jest na narkotykach.
>>>>>>> Młody mężczyzna marzy o młodej kobiecie.
>
>>>>>> Ale zdarza się, że ojciec się napala na córkę. I to się w fachowej
>>>>>> terminologii nazywa.
>>>>>> Q
>
>>>>> Qrko. A moja była, pod moja nieobecność, rozbierała się do naga i
>>>>> paradowała przed synami. To jak to nazwać?
>
>>>> Synom wtedy coś stało (się)?
>>>> Q
>
>>> Matka zachęcająca seksualnie synów nie popełnia błędu natomiast jak jej
>>> córka prowokuje ojca to winien jest ojciec? Dość pokrętna logika, według
>>> której zawsze winien jest mężczyzna. Winien jest tego, że matce brakuje
>>> poczucia własnej wartości i by się dowartościować kieruje ona swoje
>>> zainteresowanie na młodszych oraz bezbronnych i uzależnionych od niej
>>> mężczyzn (synów). Czy nie warto się zastanowić dlaczego tak postępuje?
>>> Bo takie postępowanie kobiety-matki jest zarzewiem konfliktu między
>>> synami a ojcem.
>
>> Jeśli zdarzenie, kiedy córka biegnie przez pokoje z gołym dupskiem (np.
>> zapomniała zabrać ze sobą do łazienki piżamkę czy ręcznik), u ojca
>> wywołuje podniecenie, oznacza jasno, prosto i zdecydowanie, że to ojciec
>> ma problem ze sobą. Nie córka. Nie matka. Nie UFO.
>> I żeby Ci nie było szczególnie szowinistycznie: kiedy goły tyłek syna
>> niezdrowo jara matkę, to matka ma problem. Nie syn i nie UFO.
>
> Nie, moja córka nie biegała nago przede mną. Żeby było jaśniej opowiem
> krótko jak było. Pewnej niedzieli leżałem w łóżku z młodszym synem i
> córką. Dla Twojej informacji: byliśmy ubrani w pidżamy. W pewnym
> momencie Kasia obróciła się do mnie tyłem i wtuliła swoją pupę w moje
> podbrzusze a po chwili zaczęła delikatnie poruszać pupą, tak, jakby
> chciała sprawdzić czy uda się jej mnie podniecić. Musiałem się odwrócić
> w drugą stronę by nie poczuła, że istotnie to się jej udało. I nie
> obciążam ją za to poczuciem winy ale sam również nie czuję się winien.
> To jej zachowanie stało się dla mnie, w późniejszym czasie, jednym z
> argumentów na poparcie hipotezy wychowawczej, którą tutaj przedstawiam.
>
> A szowinistką jesteś ponieważ chcesz tak obrócić to co jest napisane aby
> pasowało to twierdzenia kobiet, że i tak zawsze jest winien mężczyzna.
> Wyraźnie napisałem, że moja była żona paradowała nago przed naszymi
> synami podczas mojej nieobecności. Uważam, że dzieci powinny być
> zapoznawane z nagością obojga rodziców od samego początku. Podkreślam z
> nagością obojga rodziców a nie tylko jednego. Zachowanie rodzica w
> pojedynkę może wskazywać na to że rodzic rozbierający się przed dziećmi
> indywidualnie chce wywołać u dzieci zainteresowanie swoim seksem.
>
> Nade wszystko chciałbym jednak byś zrozumiała, że nie jest moim celem
> szukanie winnych: czy winnym jest mężczyzna czy też winną jest kobieta.
> Chodzi o to by zrezygnować z wzajemnego obciążania się winą bo uważam,
> że odwieczny konflikt między Kobietą i Mężczyzną został wywołany przez
> nieświadomość obojga a zatem żadne z nich nie jest winne.
>
>
>> Dorabianie do takich sytuacji pewnych prezentowanych już teorii wskazuje
>> na problem potężny.
>
> Przemoc i okrucieństwo ludzi, tak mężczyzn jak i kobiet, jest faktem.
> Przemoc prowadzi do zagłady a więc mamy rzeczywiście potężny problem i
> chyba nic złego w tym, że poszukujemy - tak świadomie jak i nieświadomie
> - rozwiązania tego problemu. Seks od zawsze wzbudzał wielkie emocje i
> rodził nadzieje. Moje doświadczenia życiowe doprowadziły mnie do
> wniosków, które mam odwagę przedstawiać publicznie i chętnie będę
> dyskutował z każdym, kto potrafi z szacunkiem rozmawiać o sprawach
> wychowania seksualnego. Bo właśnie w tej sferze ludzkiego życia
> doszukałem się przyczyny wszelkiego zła, zjawiska, które zostało uznane
> za tabu nie do dyskutowania. Żeby móc się świadomie opowiedzieć za lub
> przeciw mojej hipotezie nie można jednak chować głowy w piasek i
> odwoływać się do tradycji z jej zakazami i nakazami. Trzeba spojrzeć
> prawdzie w oczy.
>
> Dotychczasowe wychowanie, a właściwie brak wychowania seksualnego
> sprawia, że nad sferą seksualna dominują kobiety. Dzięki seksowi
> sprawują nad mężczyznami władzę, są zdolne poniżać mężczyzn. Ale z
> drugiej strony ta władza obraca się przeciwko kobietom gdyż w
> małżeństwach czują się niczym prostytutki (pisałem o tym wiele razy).
> Władza za życie w poniżeniu? Czy to warto? I napędzanie rywalizacji
> wśród mężczyzn aż do wzajemnego wyniszczania się... Czy o to chodzi czy
> też o to by obie płci żyły ze sobą w zgodzie, by współpracowały ze sobą.
>
> Ja doszukałem się praprzyczyny przemocy w zakazie, wszak zakaz jest
> najprostszym sposobem poniżenia człowieka przez człowieka (przemocą
> emocjonalną), a zaczyna się od poniżenia dziecka przez nieświadomego
> rodzica. A później to już leci jak z górki i spirala przemocy rozkręca
> się na dobre. I im bardziej zagłębiam się w temat tym bardziej
> przekonywające widzę uzasadnienie dla mojej hipotezy. Dlatego Qrko
> zapraszam do szczerej rozmowy na temat zamiast obrzucania się epitetami.

Szczerze?
Nie mam o czym rozmawiać z kimś, kto się podnieca na widok własnego
dziecka i jeszcze w nie same wmawia intencję seksualnej prowokacji.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2015-02-05 18:06:32

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-02-04 22:12, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-02-04 o 19:22, Qrczak pisze:
>
>> Jeśli zdarzenie, kiedy córka biegnie przez pokoje z gołym dupskiem (np.
>> zapomniała zabrać ze sobą do łazienki piżamkę czy ręcznik), u ojca
>> wywołuje podniecenie, oznacza jasno, prosto i zdecydowanie, że to ojciec
>> ma problem ze sobą. Nie córka. Nie matka. Nie UFO.
>> I żeby Ci nie było szczególnie szowinistycznie: kiedy goły tyłek syna
>> niezdrowo jara matkę, to matka ma problem. Nie syn i nie UFO.
>>
>> Dorabianie do takich sytuacji pewnych prezentowanych już teorii wskazuje
>> na problem potężny.
>
> W zmowie jesteś z jakimiś psychologami, czy co?

A bo to z jednym... z całymi wręcz tabunami.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2015-02-05 18:51:50

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-02-05 o 18:05, Qrczak pisze:

> Nie mam o czym rozmawiać z kimś, kto się podnieca na widok własnego
> dziecka i jeszcze w nie same wmawia intencję seksualnej prowokacji.

Na szczęście został izolowany (miejmy nadzieję, że skutecznie), i może
sobie co najwyżej pojęczeć w necie.
Choć i tu najlepiej by było pójść nam drogą izolacji.

Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2015-02-05 19:42:08

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-02-05 18:51, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-02-05 o 18:05, Qrczak pisze:
>
>> Nie mam o czym rozmawiać z kimś, kto się podnieca na widok własnego
>> dziecka i jeszcze w nie same wmawia intencję seksualnej prowokacji.
>
> Na szczęście został izolowany (miejmy nadzieję, że skutecznie), i może
> sobie co najwyżej pojęczeć w necie.
> Choć i tu najlepiej by było pójść nam drogą izolacji.

Zwykle ignoruję.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2015-02-05 20:53:34

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: Trybun <i...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-02-05 o 18:05, Qrczak pisze:
>
> Szczerze?
> Nie mam o czym rozmawiać z kimś, kto się podnieca na widok własnego
> dziecka i jeszcze w nie same wmawia intencję seksualnej prowokacji.
>
> Q

Ale dlaczego nie? Choćby dlatego aby wyjaśnić Leo Tarowi że tak (z
takiego czy innego powodu), się postępować nie godzi. Boisz się że Twoje
argumenty w tej kwestii mogą zostać obalone?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2015-02-06 00:41:46

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 05 Feb 2015 18:05:50 +0100, Qrczak napisał(a):

> Szczerze?
> Nie mam o czym rozmawiać z kimś, kto się podnieca na widok własnego
> dziecka

To po co gadasz?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2015-02-06 00:42:36

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 05 Feb 2015 19:42:08 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2015-02-05 18:51, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 2015-02-05 o 18:05, Qrczak pisze:
>>
>>> Nie mam o czym rozmawiać z kimś, kto się podnieca na widok własnego
>>> dziecka i jeszcze w nie same wmawia intencję seksualnej prowokacji.
>>
>> Na szczęście został izolowany (miejmy nadzieję, że skutecznie), i może
>> sobie co najwyżej pojęczeć w necie.
>> Choć i tu najlepiej by było pójść nam drogą izolacji.
>
> Zwykle ignoruję.
>
> Q

Nie zauważylam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2015-02-06 15:13:49

Temat: Re: Leczyć skutki zamiast usunąć przyczynę mutacji
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Thu, 05 Feb 2015 19:42:08 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-02-05 18:51, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2015-02-05 o 18:05, Qrczak pisze:

>>>> Nie mam o czym rozmawiać z kimś, kto się podnieca na widok własnego
>>>> dziecka i jeszcze w nie same wmawia intencję seksualnej prowokacji.

>>> Na szczęście został izolowany (miejmy nadzieję, że skutecznie), i może
>>> sobie co najwyżej pojęczeć w necie.
>>> Choć i tu najlepiej by było pójść nam drogą izolacji.

>> Zwykle ignoruję.
>> Q

> Nie zauważylam.

Wprowadzenie inicjacji seksualnej dzieci wśród rodziców spowoduje, że
wyzwolone przez rodziców dzieci, teraz już pełnoprawne kobiety i
mężczyźni, będą miały głęboko osadzone poczucie własnej wartości i nie
będą musiały budować swojego bytu przez wzajemne wykorzystywanie się z
czym mamy do czynienia obecnie przy obowiązującej zakazowo-nakazowej
metodzie wychowawczej. Sam zakaz ustanowiony przez rodzica jest
poniżaniem dziecka, a więc najprostszą formą przemocy psychicznej
(emocjonalnej) rodzica w stosunku do dziecka.

Nie dość tego, że zakaz jest przemocą to tworzy on wokół życia
seksualnego ludzi otoczkę tajemniczości, czegoś co jest dostępne tylko
wtajemniczonym a niedostępne całej reszcie. Tymi wtajemniczonymi są
kobiety, które w pierwszej kolejności manipulują mężczyznami, a
właściwie tylko poczuciem własnej wartości mężczyzn, którym tego
poczucia własnej wartości brakuje ponieważ nie przeżyli inicjacji
seksualnej wśród swoich rodziców i nie stali się równi swoim ojcom
(bogom). Kobiety manipulują podświadomymi lękami mężczyzn, którzy według
obowiązującej tradycji powinni być tytanami seksu a nie zawsze są.
Kobiety manipulują seksem i mężczyznami ponieważ nie obawiają się tego,
że kiedykolwiek mogą się okazać seksualnie niewydolne. W ten sposób
sprawują sprawować nad męskim stadem władzę i kontrolę, gdyż mogą
nagradzać mężczyzn pokornych i zaspokajających potrzeby (wolę) kobiet a
karać tych (np. przez izolowanie, patrz wyżej na komentarz FEniks-a),
którzy nie zamierzają się woli kobiet podporządkować. Ludzkie stado
działa w taki sposób od samego początku.

I chociaż handel seksem jest w konsekwencji dla kobiety procederem
obrzydliwym to jednak nie chce ona z tego zrezygnować, gdyż dzięki
małżeńskiej prostytucji sprawuje ona kontrolę (władzę) nad mężczyzną. A
ta władza tak jak i każda inna deprawuje tego, kto władzę sprawuje.
Zdeprawowana jest więc i zbiorowa kobieta ale broni zawzięcie tego, co
sprawia jej satysfakcję i pozwala kompensować brak poczucia własnej
wartości wyniesiony z domu rodzinnego dzięki jej własnej matce, która
nie pozwoliła córce na inicjację seksualną z jej ojcem. Córka, tak jak i
jej matka zaczyna budować swoją rzeczywistość wykorzystując swego
partnera w taki sam, bezwzględny sposób jak to czyniła z jej ojcem jej
matka.

Odtajnienie przed dziećmi przez ich rodziców rodzicielskiego życia
seksualnego to pierwszy krok ku uwolnieniu rodziny od tajemniczości.
Zapoznanie dzieci z uczuciami i emocjami płynącymi z pożycia seksualnego
rodziców, ukazanie więziotwórczej roli seksu w życiu rodziców oraz ich
wzajemnych relacji uczuciowych to zadanie edukacji seksualnej. Edukacji
przez doświadczenie, udostępnienie dzieciom bez tajemnic wszystkiego co
dotyczy życia człowieka i jego powielania się. Jest jednak pewien
warunek, życie rodziców nie może być fałszywe, obłudne i nie może
zawierać tajemnic, bo jak już wyżej pokazałem tajemnice mają to do
siebie, że można je wykorzystać do manipulacji i podporządkowania sobie
drugiego człowieka. A ponieważ dzieci uczą się przez doświadczenie więc
uczą się również niewolniczego i patologicznych relacji między rodzicami.

Rozumiem te Panie zajmujące miejsce na początku tego maila. One zdobyły
władzę dzięki tajemnicy życia seksualnego i manipulowaniu ta tajemnicą.
Są niczym przyspawane do tej władzy, którą nad mężczyznami zdobyły. A
poza tym jak tu się przyznać do tego, że się manipulowało, oszukiwało i
zasłaniało bolącą głową by nie uprawiać wstrętnego seksu. Bo przecież
seks może być wspaniały, tak wspaniały, że człowiek może góry przenosić.
Moja koncepcja rozwala wprawdzie tajemnicę, dzięki której kobiety
sprawują wprawdzie władzę, ale oferuje w zamian to wszystko o czym
wszyscy marzymy a czego nie dali nam nasi praprzodkowie gdyż byli po
prostu nieświadomi swoich obowiązków wobec dzieci.


--
Wladek Tarnawski, LeoTar
Jak to na wojence 1996-99 bywało. @ http://leotar.friko.pl/war_1996-99/
Rozmowy z LeoTar'em. @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pomyłka przy in vitro. Kobieta w POlicach urodziła nie swoje dziecko
Zabił młodą kobietę, bo chciał wrócić do więzienia
Anglik w pętli czasu -10 lat ciągłego déja vu
W USA fala zachorowań na odrę. Głos w sprawie szczepień zabrał Obama
List do fundacji

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »