From: "Ludwik Obuchowski" <l...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <3...@n...vogel.pl> <3...@n...vogel.pl>
<3...@n...vogel.pl>
Subject: Re: Legenda Matrix'u
Date: Tue, 25 Jul 2000 23:01:16 +0200
Lines: 90
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
NNTP-Posting-Host: pn30.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: pn30.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: 25 Jul 2000 23:00:55 +0200, pn30.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!security.net.pl!news.vogel.pl!pn30.warszawa.c
vx.ppp.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:53575
Ukryj nagłówki
Użytkownik bary <f...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Ludwik Obuchowski napisał(a) w wiadomości:
> >Ale się rozpisałeś........
> >wchodzac troche glebiej w psychologie, a mianowicie w parapsychologie i
> >patrzac z tego punktu widzenia dostrzeglem w Matrixie wspaniala wizje
ktora
> >przedstawia potege mocy kreacji po przelamaniu wewnetrznych >ograniczen,
>
>
> Tak się mówi, przełamanie własnych ograniczeń, ale jeśli wiesz coś o
> diabłach magia nie ma nic wspólnego z 'własnymi'. Tu chodzi o motywację
> dlaczego ludzie chcą przełamać te 'ograniczenia'. Chodzi o siłę
> nadprzyrodzoną jaką chcą uzyskać. Motywacja dążenia do władzy.
> Samo słowo 'nadprzyrodzony' jest fałszem. Oparty jest na iluzji w
którą
> wierząc ktoś zajmujący się magią oszukuje sam siebie. Tak samo jak słowo
> 'przyrodzony' bo przecież to oznacza, że istnieje coś nadprzyrodzonego.
> Ale tu nie chodzi o przełamanie ograniczeń, raczej zatuszowanie ich i
> ładowanie dziką satysfakcją, oraz oddanie władzy. To taki pakt oddania
duszy
> demonowi.
> Ograniczenia przełamać może tylko miłość i zaufanie w niej.
> W świecie jest tylko to co jest i to co sobie wymyślimy. (i na pewno nie
> robimy tego bez przyczyny!)
>
> >umiejetnosc taka posiada mniej wiecej polowa populacji ( ci ktorzy maja w
> >sobie, wswej istocie demona).
> >Co o tym sadzicie?
>
>
> Co mogą sądzić, słowo demon dzisiaj nic nikomu nie wyjaśnia.
Co niektórym demon kojarzy się od razu z "Rogatym'' :))
Ale to nie to.
demon jest to okreslenie, m.in. przeze mnie pewnego typu człowieka, ludzi.
posiadajacych specyficzne cechy osobowe.
Ale może jeszcze trochę inaczej. Uznaję taki podział ludzi, istot ludzkich:
1. dusze z istoty dobra (świadome siebie w pełni lub nieswiadome siebie):
a. demon+
b. deva+
2. dusze z istoty zła (świadome siebie w pełni lub nieswiadome siebie):
a. demon-
b. deva-
I tak; demon posiada moc kreacji siebie i rzeczywistości. Swadomy demon
kreuje rzeczywistosc wiedzac o tym ze moze i potrafi to robic, swiadomie
wybiera czy efekt kreacji ma przyniesc dobro, czy zlo. Demon nieswiadomy nie
wie co tworzy, co wyjdzie to bedzie.
Demon+ kreuje dobro, demon- moze kreowac dobro poprzez przemiane zla w dobro
(ale tylko swiadomy)
Deva jako taka sama z siebie nie posiada mocy kreacji, musi czerpac sile i
pomysly z otoczenia, oczekuje pochwal, demon natomiast pochwal nie wymaga,
nikt nie jest go w stanie zmusic do działania, musi sam chciec. Demon nie
cierpi podporzadkowania, nie lubi byc kierowanym, zwierzchnictwo potrafi
zaakceptowac tylko wtedy, gdy jest to warunek konieczny do zdobycia
postanowionego sobie celu.
tak to z grubsza wg mnie i jeszcze kilku mi znajomych osob wyglada, any
questions?
> Gdybyś choć troszkę ściślej przedstawił o czym mówisz, bo niestety nie
wiem
> o czym mówisz. Nie mam w ogóle zaczepienia co Ty nazywasz demonem. Powiedz
> jak to odczuwasz, na czym opierasz swoje przemyślenia, jakie miałeś
> doświadczenia z demonem? Jeśli oczywiście to nie był jakiś żart.
> Mi demon kojarzy się z niszczeniem. Niszczy psychikę... są też demony
> atakujące cieleśnie. Dziwne objawy, to nienawiść do miłości, strach przed
> kościołem. Osoby posiadające demona są go nieświadome. Czasem wypowiadają
> dziwne rzeczy w obycych językach.. przeklinają Jezusa, Maryję... itp Są
> przygnębione, mają czasem wielką siłę itp. O ile
> wiem demona usuwa się oczyszczającą modlitwą.
>
> Tak na prawdę demon to często nie to co myślimy, a to co wymyślimy
jest
> często wierutną bzdurą, która nie ma nic wspólnego z prawdą w miłości. (bo
> jeśli już coś jest sprawką demona to raczej nasza wyobraźnia).
>
> To jest proste albo jest się po stronie Miłości, albo jest się
przeciwko
> sobie i niej! np. Ten kto wygania demony nie może z nimi trzymać.
>
> >Bogatyn
>
> j...
>
>
|