Data: 2008-01-11 16:34:59
Temat: Re: Lęk a człowieczeństwo...
Od: sebique <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 11 Sty, 02:27, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Było coś o karaniu [straszeniu] śmiercią
> przed uśmiercaniem lub o skuteczniejszym
> straszeniu dożywotnim arbaitmachtfrajem:
>
> Wic może zacznijmy znów tak:
>
> TO NIE LĘK powsztrzymuje przed
> zezwięrzęceniem...
> ale BRAK LĘKU czyni człowiekiem
Sky, bujasz w obłokach :)
Fajny frazes, fajnie brzmi, dobry na otwarcie szeeerokiej dyskusji,
tak szerokiej, że w utoniemy w dygresjach.
Po pierwsze, lęk a strach (bojaźń) to dwie różne sprawy, więc co masz
konkretnie na myśli?
Strach jest racjonalny, można powiedzieć mądry - wyostrza zmysły,
pomaga przeżyć.
Ludzie odważni (a odwagę zaliczam do cech "prawdziwego" człowieka) też
odczuwają strach, ale czynią to co właściwe pomimo strachu (to właśnie
czyni z nas ludzi).
Lęk jest irracjonalny, można powiedzieć instynktowny a więc po części
zwierzęcy. Tak więc rozmyślanie czy lęk może czy nie może
powstrzymywać od zezwierzęcenia jest bez sensu, skoro lęk jest
nieodłączną częścią "zwierzęcej" natury?
|