Lek - jak go zwalczyc?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-05-10 08:40:38

Temat: Lek - jak go zwalczyc?
Od: "Katarzyna Kamińska" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !
Moj problem moze wydac Wam sie trywialny, jednak dla mnie takim nie jest.
Chodzi mi o niesamowity, graniczacy wrecz z histeria lek na widok... pajaka
Nie ma znaczenia czy jest maly czy nie daj boze duzy - ON jest - pajak !!!
Zaczyna sie robic coraz cieplej, otwieraja ludzie okna - ja niestety nie
(mieszkam na parterze i wielokrotnie wlazily mi do pokoju ogromne "potwory")
Dochodzi do sytuacji, ze codziennie wieczorem moj ojciec robi "przeglad"
pokoju - nie potrafie zasnac, bo boje sie ze gdzies tam jest :-((
Zapewne wielu wyda sie to smieszne, ale zapewniam Was, ze jest to bardzo
utrudniajacy zycie lek.
Czy sa moze jakies metody (z wyjatkiem oswojenia sie brrr...) zwalczenia
tego typu fobii ?
Dzieki

Pozdrawiam
Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-05-10 13:05:58

Temat: Odp: Lek - jak go zwalczyc?
Od: "pluton" <n...@j...lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

> Chodzi mi o niesamowity, graniczacy wrecz z histeria lek na widok... pajaka

Też znam takie osoby.
A przecież pajączki to takie sympatyczne stworzonka ( np. Pająk Chwat ).
Milutkie, włochate, sympatyczne.
Zacznij się z nimi powoli oswajać. Weź do ręki butelkę ( słoiczek )
z pajączkiem w środku, potem spróbuj go wziąć na rękę itp.
--
CUL
pluton
n...@j...lodz.pl
http://www.nabla.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-11 21:10:25

Temat: Re: Lek - jak go zwalczyc?
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 10 May 2000 10:40:38 +0200, "Katarzyna Kamińska"
<k...@a...com.pl> wrote:

>Witam !
>Moj problem moze wydac Wam sie trywialny, jednak dla mnie takim nie jest.
>Chodzi mi o niesamowity, graniczacy wrecz z histeria lek na widok... pajaka
>Nie ma znaczenia czy jest maly czy nie daj boze duzy - ON jest - pajak !!!
>Zaczyna sie robic coraz cieplej, otwieraja ludzie okna - ja niestety nie
>(mieszkam na parterze i wielokrotnie wlazily mi do pokoju ogromne "potwory")
>Dochodzi do sytuacji, ze codziennie wieczorem moj ojciec robi "przeglad"
>pokoju - nie potrafie zasnac, bo boje sie ze gdzies tam jest :-((
>Zapewne wielu wyda sie to smieszne, ale zapewniam Was, ze jest to bardzo
>utrudniajacy zycie lek.
>Czy sa moze jakies metody (z wyjatkiem oswojenia sie brrr...) zwalczenia
>tego typu fobii ?
>Dzieki

Moze mi nie wypada sie przyznawac, ale ten problem tez mnie
dotyczy... Ja sie niby niczego nie boje, mysz przyszla do domu raz w
zyciu, to wzialem skubana za ogon, wsadzilem do worka i wynioslem
gdzies na pole (co za humanitarnosc :)) ), no ale jak widze pajaka,
to sie wycofuje BARDZO szybko :))) To chyba psychoza, sprawa
psychiczna... Osobiscie bardziej brzydze sie tych dlugonogich od tych
mniejszych wielkotulowych, ale i te sa czasem ohydne, jak przekrocza
srednice 1 cm, bleeeee... Opowiem Wam taka historie... Siedze sobie
6:00 na lozku po obudzeniu sie i czytam sobie cos, nagle mi mucha
wlazla na ramie. A to paskuda. Obruszylem sie, a ta skubana siedzi tam
i chyba sra? No to stracilem ja. Czytam dalej... Zaraz... Dlaczego nie
slyszalem, jak odleciala? Zabilem ja? Leze z trupem? Odwracam sie, a
to okazuje sie, ze to byl GIGANT pajak dlugonogi. Chodzil sobie
niezadowolony kilka cm od mojego nosa... BARDZO szybko wstalem...

btw milych snow szczegolnie teraz latem, po zimie paskudy mnoza sie
jak cholera i nawet nie wiecie, ze cale noce Wam po twarzach chodza.

--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl - prywatne
UIN 25481040 r...@s...com.pl - strona
Testowa Enklawa Milosci http://lovepl.prv.pl
Czaderstwo http://www.gole.w.pl/event.htm
Wymiana MP3
http://thor.prohosting.com/~radecki/discus/messages/
14/14.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-11 22:15:14

Temat: Odp: Lek - jak go zwalczyc?
Od: "Tango" <r...@b...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Katarzyna Kamińska <k...@a...com.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:8fb7c8$7dt$...@h...man.lublin.pl...
> Witam !
> Moj problem moze wydac Wam sie trywialny, jednak dla mnie takim nie jest.
> Chodzi mi o niesamowity, graniczacy wrecz z histeria lek na widok...
pajaka
> Nie ma znaczenia czy jest maly czy nie daj boze duzy - ON jest - pajak !!!
> Zaczyna sie robic coraz cieplej, otwieraja ludzie okna - ja niestety nie
> (mieszkam na parterze i wielokrotnie wlazily mi do pokoju ogromne
"potwory")
> Dochodzi do sytuacji, ze codziennie wieczorem moj ojciec robi "przeglad"
> pokoju - nie potrafie zasnac, bo boje sie ze gdzies tam jest :-((
> Zapewne wielu wyda sie to smieszne, ale zapewniam Was, ze jest to bardzo
> utrudniajacy zycie lek.
> Czy sa moze jakies metody (z wyjatkiem oswojenia sie brrr...) zwalczenia
> tego typu fobii ?
> Dzieki
>
> Pozdrawiam
> Kaska
>
> Cześć
ja np boje sie wody takiej głebokiej ale bardzo lubie pływac na jachcie
moze to jest sposób porwac sie nato co nas przeraża
mam 3 letnią córke i staram sie przekonać ją inauczyc ze pająki komary itp
nie są straszne i przeba je po prostu gonić bo one bardziej sie boja
i są mniejsz
trudne to ale powoli skutkuje
Tango
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-12 04:59:41

Temat: Odp: Lek - jak go zwalczyc?
Od: "j23" <j...@a...phils.uj.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >Witam !
> >Moj problem moze wydac Wam sie trywialny, jednak dla mnie takim nie jest.
> >Chodzi mi o niesamowity, graniczacy wrecz z histeria lek na widok...
pajaka
[ciach]

No coz, ja mam dokladnie tan sam proslem. ONE ciagle mnie przesladuja i nie
daja zyc ;o) Jak dotad nie stosowalam na sobie zadnej terapii, bo jakos z
tym zyje ale wiem, ze terapia behawioralna jest skuteczna, np.desensytyzacje
(implozyjna wykluczam, bo jest zbyt drastyczna). No coz, pozostaje mi
powiedziec: arachnofobowie (arachnofobicy??) wszystkich krajow, laczcie sie!

j23

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-14 06:41:39

Temat: Re: Lek - jak go zwalczyc?
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 10 May 2000 10:40:38 +0200, "Katarzyna Kamińska"
<k...@a...com.pl> wrote:

>Witam !
>Moj problem moze wydac Wam sie trywialny, jednak dla mnie takim nie jest.
>Chodzi mi o niesamowity, graniczacy wrecz z histeria lek na widok... pajaka
>Nie ma znaczenia czy jest maly czy nie daj boze duzy - ON jest - pajak !!!
>Zaczyna sie robic coraz cieplej, otwieraja ludzie okna - ja niestety nie
>(mieszkam na parterze i wielokrotnie wlazily mi do pokoju ogromne "potwory")
>Dochodzi do sytuacji, ze codziennie wieczorem moj ojciec robi "przeglad"
>pokoju - nie potrafie zasnac, bo boje sie ze gdzies tam jest :-((
>Zapewne wielu wyda sie to smieszne, ale zapewniam Was, ze jest to bardzo
>utrudniajacy zycie lek.
>Czy sa moze jakies metody (z wyjatkiem oswojenia sie brrr...) zwalczenia
>tego typu fobii ?

No bo LSD to nie jest taki sobie byle narkotyk. To nie jest zaden
antydepresant czy energetyk. To nie uzaleznia, wcale nie powoduje
poprawy samopoczucia. Ale z opowiesci wynika, ze odlot jest na maxa.
Jak to ladnie okreslono po angielsku, na polski tlumaczac...

LSD nie uzaleznia chemicznie, ale ma duze prawdopodobienstwo
wyindukowania do ekstremalnych rozmiarow wszelkie niezauwazalne nawet
objawy chorob wymagajacych leczenia psychiatrycznego.

Z kolei TUTAJ ktos slusznie powiedzial, ze trzebaby bylo byc
ultrazdrowym psychicznie (bez zadnych fobii, czy nawet kompleksow czy
lekow). by wyjsc calo.

No ale wiecie, hehe... Mlodzi szamani Indianscy potrzebowali glodu i
grzybkow, by stac sie prawdziwymi szamanami :)))) Tylko ze nikt im nie
kazal zyc w naszym tak naprawde chorym spoleczenstwie :)))

Osobiscie bardzo chetnie bym sprobowal przy nadazajacej sie okazji,
ale niestety - nigdy tego nie bede mogl zrobic, poniewaz i w tej
chwili wiem, ze jestem dosyc stukniety :)))) Taka jazda pewnie
zamknelaby mnie na dozywocie :)))) Niestety, z tego powodu takze
zamkniete sa dla mnie przestworza silnych antydepresantow. Powod -
slaba silna wola :(((( No coz... Trzeba wiedziec po prostu, co
mozna, a czego nie mozna...

Wlasnie... Wiekszosc ludzi nie wie. O dragach powinni w szkole
uczyc, o kazdym. Obiektywnie i rzeczowo. Powinien byc nawet taki
przedmiot, na ktorym kopciliby trawe i chlali do upadlego w ramach
doswiadczen. I wiecie co...? Pewnie ilosc narkomanow spadlaby o
polowe, a ilosc suckerow zalatwiajacych sie bad tripami spadlaby o
90%.

--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl - prywatne
UIN 25481040 r...@s...com.pl - strona
Testowa Enklawa Milosci http://lovepl.prv.pl
Czaderstwo http://www.gole.w.pl/event.htm
Wymiana MP3
http://thor.prohosting.com/~radecki/discus/messages/
14/14.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-14 23:34:08

Temat: Re: Lek - jak go zwalczyc?
Od: p...@f...onet.pl (Pio72) szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 11 May 2000 21:10:25 GMT, r...@p...onet.pl (Paul
Radetzky) wrote:

>
> btw milych snow szczegolnie teraz latem, po zimie paskudy mnoza sie
>jak cholera i nawet nie wiecie, ze cale noce Wam po twarzach chodza.

Brawo, brawo! Ty to potrafisz uspokajać ludzi ;>>

Pozdr.
Pio72

Zmien Odp: na Re:
http://windows.online.pl/programy/prog06.htm#re

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-15 01:08:28

Temat: Re: Lek - jak go zwalczyc?
Od: "jacob" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Pio72 wrote in message <3...@n...tpnet.pl>...
>On Thu, 11 May 2000 21:10:25 GMT, r...@p...onet.pl (Paul
>Radetzky) wrote:
>
>>
>> btw milych snow szczegolnie teraz latem, po zimie paskudy mnoza sie
>>jak cholera i nawet nie wiecie, ze cale noce Wam po twarzach chodza.
>
>Brawo, brawo! Ty to potrafisz uspokajać ludzi ;>>

Terapia szokowa...?

Czesc,
jakub
>
>Pozdr.
>Pio72
>
>Zmien Odp: na Re:
>http://windows.online.pl/programy/prog06.htm#re