Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Lek - jak go zwalczyc?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Lek - jak go zwalczyc?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-05-10 08:48:45

Temat: Re: Lek - jak go zwalczyc?
Od: Marlena <l...@b...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Katarzyna Kamińska" <k...@a...com.pl> zapisuje: > Witam !
> Moj problem moze wydac Wam sie trywialny, jednak dla mnie takim nie jest.
> Chodzi mi o niesamowity, graniczacy wrecz z histeria lek na widok... pajaka
> Nie ma znaczenia czy jest maly czy nie daj boze duzy - ON jest - pajak !!!
> Zaczyna sie robic coraz cieplej, otwieraja ludzie okna - ja niestety nie
> (mieszkam na parterze i wielokrotnie wlazily mi do pokoju ogromne "potwory")
> Dochodzi do sytuacji, ze codziennie wieczorem moj ojciec robi "przeglad"
> pokoju - nie potrafie zasnac, bo boje sie ze gdzies tam jest :-((
> Zapewne wielu wyda sie to smieszne, ale zapewniam Was, ze jest to bardzo
> utrudniajacy zycie lek.
> Czy sa moze jakies metody (z wyjatkiem oswojenia sie brrr...) zwalczenia
> tego typu fobii ?
> Dzieki
>
> Pozdrawiam
> Kaska
>

Witaj

Rozumiem cie doskonale. Ja reaguje histerycznie na pajaki.
Czasem to az mi wstyd bo na widok takiego dostaje gesiej skorki.
Oswoic sie z znimi nie da. Probowalam. Konczylo sie moim "wojennym"
tancem po pokoju, wydawalam przy tym mrozace krew w zylach okrzyki.
Troche oglusza pajaki "Raid" itp. srodki (to te, ktore maja chornic
przed komarami i innym hadztwem).Wlaczasz do kontatku zanim pojdziesz spac.
Powinny pasc i nie zywic checi lazenia po tobie brrrrrrrrr.....
ani checi konsumpcyjnych auuuuuuuuuu.....
Wiele osob ma rozne fobie. Boja sie zab, myszy, kotow itd.
Nasza fobia to arachnofobia. Musimy z tym zyc bo tak naprawde nie ma na to
zadnego lekarstwa :(

Pozdrawiam

Marlena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-05-10 09:07:12

Temat: Odp: Lek - jak go zwalczyc?
Od: "Katarzyna Kamińska" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Marlena <l...@b...org.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8fb7pd$a8i$...@h...uw.edu.pl...
[ciach...]
> Czasem to az mi wstyd bo na widok takiego dostaje gesiej skorki.
Dokladnie tak to wyglada :-(
Czasami zrywam sie jak wariatka z miejsca z krzykiem (ku przerazeniu ludzi
ze mna siedzacych), bo np. wlos mnie zalaskotal w szyje a moja chora
wyobraznia juz widziala tam ohydne, owlosione, lazace po szyi bydle (az
skora cierpnie)
Wcale sie nie zdziwie, jak kiedys dostane zawalu :-)

> Wlaczasz do kontatku zanim pojdziesz spac. Powinny pasc i nie zywic checi
lazenia po tobie brrrrrrrrr.....
> ani checi konsumpcyjnych auuuuuuuuuu.....
Dzieki i za to - zawsze to juz cos :-)

> Nasza fobia to arachnofobia. Musimy z tym zyc bo tak naprawde nie ma na to
> zadnego lekarstwa :(
Ale to juz nie zabrzmialo optymistycznie

> Pozdrawiam
Ja rowniez :-))



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-10 10:54:43

Temat: Re: Odp: Lek - jak go zwalczyc?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Katarzyna Kamińska" <k...@a...com.pl> writes:


> > Nasza fobia to arachnofobia. Musimy z tym zyc bo tak naprawde nie ma na to
> > zadnego lekarstwa :(
> Ale to juz nie zabrzmialo optymistycznie

tez to mam. po latach walki ze soba udalo mi sie osiagnac etap, ze jak
widze bydlaka to nie wrzeszcze i staram sie kontrolowac no i jestem w
stanie zabic o ile nie siedzi w rogu miedzy sciana a sufitem.

A pajaki w kalifornii raczej dorodne sa....
No i dopoki sie nie rusza to dobra nasza. Byle nie biegal...

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-10 10:59:40

Temat: Odp: Lek - jak go zwalczyc?
Od: <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

ja bym cie namawial mimo wszystko na kontakt ze specjalista o ile ten lek
jest na tyle silny ze utrudnia ci juz zycie.

Teoria ogolna jest taka, ze nasze problemy gleboko wyparte wracaja do nas
jako leki w zupelnie niezrozumialych sytuacjach (np. pajaki). Mysle ze warto
potrudzic sie i popracowac troszke ze specjalista zeby sie dowiedziec czy
tak w twoim przypadku rzeczywiscie jest i odzwierciedlenim czego (leku przed
czym lub przed kim) tak naprawde jest lek przed pajakiem.
Fobii mozna sie skutecznie pozbywac - mowie to z praktyki, ale dodam tez ze
praca nad tym nie jest trywialna igraszka - przynajmniej ja nie znam takich
metod.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-10 11:49:22

Temat: Odp: Lek - jak go zwalczyc?
Od: "Katarzyna Kamińska" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <s...@a...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:wibS4.46073$O...@n...tpnet.pl...

> ja bym cie namawial mimo wszystko na kontakt ze specjalista o ile ten lek
> jest na tyle silny ze utrudnia ci juz zycie.
Sadze, ze jest on na juz dosyc daleko posunietym etapie.
Nie wejde do starego pomieszczenia, budynku - odruchowo sie kule - zawsze
jednak ktos musi isc przedemna na wypadek pajeczyn.
Kazdy ksztalt pajako-podobny przyprawia mnie o dreszcz na grzbiecie (nawet
gdy o nich pisze !)

> Teoria ogolna jest taka, ze nasze problemy gleboko wyparte wracaja do nas
> jako leki w zupelnie niezrozumialych sytuacjach (np. pajaki). Mysle ze
warto
> potrudzic sie i popracowac troszke ze specjalista zeby sie dowiedziec czy
> tak w twoim przypadku rzeczywiscie jest i odzwierciedlenim czego (leku
przed
> czym lub przed kim) tak naprawde jest lek przed pajakiem.
Dzieki za te sugestie. Calkiem mozliwe, ze masz racje.
Nie wiem jednak kto moglby mi pomoc ?
Nie znam zadnego "pajakologa" :-)

> Fobii mozna sie skutecznie pozbywac - mowie to z praktyki, ale dodam tez
ze
> praca nad tym nie jest trywialna igraszka - przynajmniej ja nie znam
takich
> metod.
Jezeli mowisz o tej metodzie, kiedy trzeba sie oswajac, oswajac i oswajac z
pajakami az do momentu wziecia go do reki (bbblllleeee....) to nie wydaje mi
sie zebym byla do tego zdolna :-(
One mnie przerazaja na zdjeciach !!!! a co mowic na zywo i to na mojej dloni
!!! NIGDY !!!

Kaska




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-10 12:39:49

Temat: Odp: Lek - jak go zwalczyc?
Od: <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jezeli mowisz o tej metodzie, kiedy trzeba sie oswajac, oswajac i oswajac
z
> pajakami az do momentu wziecia go do reki (bbblllleeee....) to nie wydaje
mi
> sie zebym byla do tego zdolna :-(
> One mnie przerazaja na zdjeciach !!!! a co mowic na zywo i to na mojej
dloni
> !!! NIGDY !!!

Dobry specjalista bedzie sam najlepiej wiedzial jak sie za to zabrac. Ja
myslalem o czyms zupelnie innym niz oswajanie sie z lekiem. Najpierw
dokladne dowiedzenie sie co w tobie siedzi i skad ten lek sie bierze.
Spotkalem nawet w literaturze psychologicznej stwierdzenia psychiatrow, ze
tego typu leki to nawet szybko mijaja - na zasadzie : ustepuja same (bez
konfrontacji na sile z pajakiem ) , jednak aby do tego doszlo czekaja
pacjenta prawdziwe problemy do przepracowania i bywaja o wiele trudniejsze
do wykrycia , "przeparcowania" i zmiany postaw , ktore do nich prowadza. Ale
zeby sie nie zagalopowac - potrzebny jest kontak ze specjalista - nie musi
to byc szpec od pajakow tylko dobry psycholog lub psychiatra. Byc moze maja
juz szybsze metody leczenia takich fobii, ja spotkalem sie z technikami na
granicy hipnozy , ale jesli chodzi o moje doswiadczenia techniki te i tak
ustepuja solidnie zrobionej analizie i uczciwej pracy z terapeuta.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-10 13:56:28

Temat: Re: Odp: Lek - jak go zwalczyc?
Od: m...@m...com szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marlena <l...@b...org.pl>

> Nasza fobia to arachnofobia. Musimy z tym zyc bo tak naprawde nie ma
na to
> zadnego lekarstwa :(

In article <pMcS4.46476$O4.966014@news.tpnet.pl>,
<s...@a...com.pl> wrote:

> Dobry specjalista bedzie sam najlepiej wiedzial jak sie za to zabrac.
> Ja myslalem o czyms zupelnie innym niz oswajanie sie z lekiem.
> Najpierw dokladne dowiedzenie sie co w tobie siedzi i skad ten lek
> sie bierze. Spotkalem nawet w literaturze psychologicznej
> stwierdzenia psychiatrow, ze tego typu leki to nawet szybko mijaja -
> na zasadzie : ustepuja same (bez
> konfrontacji na sile z pajakiem ) , jednak aby do tego doszlo czekaja
> pacjenta prawdziwe problemy do przepracowania i bywaja o wiele
> trudniejsze
> do wykrycia , "przeparcowania" i zmiany postaw , ktore do nich
> prowadza. Ale
> zeby sie nie zagalopowac - potrzebny jest kontak ze specjalista - nie
> musi
> to byc szpec od pajakow tylko dobry psycholog lub psychiatra. Byc
> moze maja
> juz szybsze metody leczenia takich fobii, ja spotkalem sie z
> technikami na
> granicy hipnozy , ale jesli chodzi o moje doswiadczenia techniki te i
> tak
> ustepuja solidnie zrobionej analizie i uczciwej pracy z terapeuta.

Wszystko powyzsze chcialam tylko potwierdzic. Znam osobiscie
dziewczyne, która po 18 tygodniach (intensywnej) terapii przestala
cierpiec na anarchofobie. Byl to tylko skutek uboczny terapii, jej
glówny temat byl inny. Dowiedzialam sie tylko tyle, ze strach przed
pajakiem ma cos wspólnego z niewyjasnionym stosunkiem do matki.

A tak nawiasem mówiac: o wielkiej odwadze swiadczy udawanie sie -
pomimo anarchofobii - z tym problemem do SIECI ;-))
Zycze sukcesu.


Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-10 14:45:55

Temat: Odp: Odp: Lek - jak go zwalczyc?
Od: "Katarzyna Kamińska" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <m...@m...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisala
[ciach...]

Tylko jest jeden problem - mieszkam w Lublinie i tak wlasciwie nawet nie
wiem, gdzie w moim miescie moge sie zwrocic o pomoc.
Prosze zatem kogos z Lublina lub okolic o wskazanie mi adresu lub telefonu
instytucji do ktorej moglabym sie zglosic z moim problemem.

Dziekuje wszystkim za odpowiedz na moj post - jakis kierunek mi wskazaly
:-))

Pozdrawiam
Kaska



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-10 21:08:29

Temat: Re: Odp: Lek - jak go zwalczyc?
Od: "Tomasz Kowalik" <t...@m...ic.com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Katarzyna Kamińska napisał(a) w wiadomości:
<8fbsp6$sog$1@helios.man.lublin.pl>...
>
>Użytkownik <m...@m...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisala
>[ciach...]
>
>Tylko jest jeden problem - mieszkam w Lublinie i tak wlasciwie nawet nie
>wiem, gdzie w moim miescie moge sie zwrocic o pomoc.
>Prosze zatem kogos z Lublina lub okolic o wskazanie mi adresu lub telefonu
>instytucji do ktorej moglabym sie zglosic z moim problemem.


W Lublinie proponuję kontakt z Neuroedukacją: www.neuroedukacja.com.pl. Są tam
telefony do nich. Powinni to załatwić szybko i elegancko. Warto spróbować. Co
prawda Neuroedukacja jest firmą szkoleniową, ale z całą pewnością mają kontakty
z terapeutami.

Są w tej chwili świetne metody na likwidowanie fobii. Sprawdź sama.
I nie trzeba brać do ręki pająka, tylko w wygodnym gabinecie trochę porozmawiać.

(Do osób z Wrocławia: wiem, do kogo można się zwrócić. Piszcie na priva)

TomeK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-10 22:22:39

Temat: Re: Lek - jak go zwalczyc?
Od: d...@n...spam (Sławomir Molenda) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 10 May 2000 16:45:55 +0200 Katarzyna Kamińska
napisał(a) na grupę pl.sci.psychologia:

:
: Użytkownik <m...@m...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisala
: [ciach...]
:
: Tylko jest jeden problem - mieszkam w Lublinie i tak wlasciwie nawet nie
: wiem, gdzie w moim miescie moge sie zwrocic o pomoc.
: Prosze zatem kogos z Lublina lub okolic o wskazanie mi adresu lub telefonu
: instytucji do ktorej moglabym sie zglosic z moim problemem.
:
: Dziekuje wszystkim za odpowiedz na moj post - jakis kierunek mi wskazaly
: :-))

Tak mi przyszło go głowy, jakby zastosować terapię typu spotkaj się z
naturą. Mówisz, że nie możesz się z nimi oswoić, a pomyśl, gdybyś żyła
gdzieś w lesie, pod namiotem czy też w domku kampingowym. Po jakimś czasie
musiałabyś się przyzwyczaić do obecności pająków. Może byś je nawet
polubiła.

Ostatnio ubiłem jednego, ale się po prostu przestraszyłem, bo pisałem coś
na komputerze a on mnie zaskoczył. W dodatku to był jakiś duży okaz i
zasuwał tak szybko... ;-)
Taki odruch, bo normalnie bym go wyrzucił na balkon, niech sobie żyje. Ale
pająki i tak są wolniejsze od karaluchów :-)

: Pozdrawiam
: Kaska

Pozdrawiam
--
"Najgorszy wróg nie może zaszkodzić ci tak,
jak twe własne myśli nieopanowane."
Dhammapada

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Lek - jak go zwalczyc?
normalne poczucie winy a....
Re: Gdzie są wydawane następujące czasopisma?
Potrzebuje materialow o komunikacji spolecznej
Gdzie są wydawane następujące czasopisma?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »