Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: "Wieslaw" <w...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Lek (niepokoj)
Date: Fri, 29 Mar 2002 14:37:22 +0100
Organization: Internet Partners
Lines: 74
Message-ID: <a81r7g$1f9h$1@news2.ipartners.pl>
References: <3...@f...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: yen.it.pl
X-Trace: news2.ipartners.pl 1017409584 48433 157.25.192.2 (29 Mar 2002 13:46:24 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 29 Mar 2002 13:46:24 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Lek (niepokoj)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MSMail-Priority: Normal
X-Notice1: This post has been postprocessed on the news.ipartners.pl server.
X-Notice2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:131127
Ukryj nagłówki
Użytkownik Maria U. <m...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@f...onet.pl...
> Witam
> Mam na imie Maria i pisze tu po raz pierwszy. Od pewnego czasu mam
> bardzo silne lęki. W ostatnich dniach tak sie nasilily, ze nie moge
> sobie zupelnie poradzic. Jak moge sobie sama poradzic? Prosze o pomoc.
> Nadmienie, ze mam problemy z watroba, co podobno moze wplywac
> depresyjnie, ponadto zazywam srodki antykoncepcyjne (anteovin) z powodu
>
> zaniku miesiaczki. Mam tez niedoczynnosc tarczycy, choc sytuacja jest
> teraz w miare wyrownana. Pracuje na pelnym etacie przy komputerze i
> studiuje zaocznie. Obecnie pisze prace magisterska i przesiaduje po
> pracy caly czas w czytelni.
> Czy mozna mi jakos pomoc? Ja naprawde czuje jakbym miala zwariowac..
Nie boj sie nie zwariujesz. To co opisujesz to typowe objawy nerwicy
lekowej. Sam
przez to przechodzilem i na przekor wszytkim cymbalom ktorzy twierdzili ze
psychotariapia
nie pomaga, po pewnym czasie pozbylem sie lekow. Radze Ci abys znalazla
sobie dobergo
psychologa. Dobry to nie znaczy taki ktory poprawia Ci humor po kazdej sesji
lecz wnikliwie
szuka przyczyny nerwicy i leczy ja. To nie bedzie przyjemne. Musisz
odreagowac emocje
z dziecinstwa ktore teraz objawiaja sie w postaci leku, zmeczenia i
depresji. Bedziesz czula
zal, wciekosc, gniew, wsyd, zazdrosc i wszystko to czego wowczas nie
pozwalalas sobie czuc
w stosunku do najblizszych osob. Jak to z siebie wywalisz to po pewnym
czasie lek i depresja minie.
Pytasz jak mozesz sobie sama poradzic? Trudno jest sobie poradzic z tym
samemu.
Mozna probowac racjonalizwoac lek. Poczytaj troche o objawach nerwicowych.
Polecam
ksiazke pt. Pojedynek z nerwica: http://medbook.pl/kat/1063.htm.. Warto
zawsze znajdowac
sobie jakies zajecie aby nie myslec o lekach. Mozna tez uzywac jakichs
"zamulaczy" lekow
ziolowych lub lekow psychotropowych ale jest to przykre poniewaz otepia
umysl. Najepszym
lekiem jest jednak odreagowanie wewnetrzych konflikow a do tego potrzebujesz
zaufanego pschologa.
Moze grupowicze z Krakowa wskarza Ci wlasciwa osobe. Co sie zas tyczy
psychologow to tez
nie mozesz miec do nich sentmetow, jesli widzisz, ze terapia nie przynosi
efektow to pomimo poswieconego
czasu i pieniedzy podziekuj takiemu terapeucie i poszukaj nowego. Przez rok
czasu chodzilem do roznych psychologow
ktorzy wiele mi obiecwali a moj stan nie poprawial sie. W koncu zdesperowany
poszedlem do goscia
ktorzy nie obiecywal mi nic oprocz drogi przez meke i facet pomogl mi w trzy
miesiace.
Dziewczyno. Glowa do gory! Wyjdziesz z tego tylko musisz wyjsc na wlasciwa
droge.
Pozdrawiam
Wieslaw
>
> Prosze o powazne potraktowanie mojego problemu
> Z gory bardzo dziekuje
> Maria
>
|