Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!renata.am.torun.pl!p
ekasz
From: Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Lekarze grupowi a telewizyjni ?
Date: Mon, 28 Feb 2005 21:43:53 +0100
Organization: TORMAN, UMK
Lines: 43
Message-ID: <P...@r...am.torun.pl>
References: <s...@t...robota.cypla.jest>
<1...@a...coca.cola>
NNTP-Posting-Host: 158.75.64.46
Mime-Version: 1.0
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: QUOTED-PRINTABLE
X-Trace: flis.man.torun.pl 1109623439 14010 158.75.64.46 (28 Feb 2005 20:43:59 GMT)
X-Complaints-To: u...@m...torun.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 28 Feb 2005 20:43:59 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <1...@a...coca.cola>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:172180
Ukryj nagłówki
On Mon, 28 Feb 2005, Marek Bieniek wrote:
> Niebanalne wypowiedzi tych lekarzy (z reguły pełniących przy okazji
> funkcje kierownicze różnego szczebla) wynikają zapewne z faktu, że ich
> postrzeganie rzeczywistości po prostu różni się od naszego. A z czego to
> wynika to już zupełnie inna sprawa. I tyle jak dla mnie.
no wlasnie. Moja dzialalnosc lekarza internauty trwa wielu lat
a moja przygoda z Internetem medycznym zaczela sie jeszcze w czasach
kiedy Internet nie byl medialny. Moje istnienie w nim zawdzieczam
wiec moim przyjaciolom z Uniwerstytetu (Mikolaja Kopernika), ktorzy
stwierdzili (w 1993 roku!!!), ze Internet moze ratowac zycie w ten
sposob, ze lekarz uzyskujac szybko rzetelna i sprawdzona informacje
moze szybciej wdrozyc diagnoze i terapie. Od wielu lat calkowicie
bezinteresownie i za darmo i to w czasach, kiedy Uniwersytet Mikolaja
Kopernika nie mial Wydzialu Lekarskiego i nic nie wskazywalo,
ze bedzie go mial moi przyjaciele opiekuja sie cala "nasza" medyczna
serwerownia ( http://www.am.torun.pl/serwery.html ) w tym zyjacym
zabytkiem czyli dorotka ( http://www.am.torun.pl/SunIPX/ ), z ktorego
jestesmy dumni ale mamy calkiem niezle maszyny jak nike i agnieszka
(ja pisze teraz akurat z renatki ( http://renata.am.torun.pl/ ).
Cala ta moja aktywnosc miala mile strony (zaproszenia na konferencje,
referaty itp. ) ale takze i te niemile (wyrzucenie mnie z pracy -
zwolnienie z oddzialu kardiologii w Toruniu) niemniej dla mnie wydaje
sie wazne bycie wiernym pewnej idei jaka staram sie realizowac
- czyli wykorzystywania internetu w medycynie dla poglebiania wiedzy,
ratowania zycia ludzkiego itp i do tego wcale nie jest potrzebna
medialnosc, robienie tego w "fanfarach" i "w swietle jupieterow".
Jesli ma sie marzenia, dazenia to jest szansa czasami ich spelnienia
i dzieki temu w tym zakresie bez wielkich pieniedzy (dzieki pomocy
przyjaciol, donacji - w moim przypadku firmy Sun itp itd) mozna
tez probowac cos zrobic. A jesli pomagaja mi to i takze, jesli
moge staram sie pomagac innym ...
P.
--
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
http://www.am.torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
|