> OPTYMALNI sierpień '02
>
> "NIC NA SIŁĘ,
wez wiekszy mlotek ;)


> Najpierw najstarszy syn,
> po przeczytaniu książki "Tłuste życie" oświadczył: Będę jadł tak jak ty,
> mamo i wyleczę się ze swoich chorób. I tak się istotnie stało. Pozostało
> tylko skrzywienie kręgosłupa.

w tym akapicie brakuje jedynie :"zaprawde, powiadam wam" na poczatku ;)
i niech mi ktos powie ze optymalni to nie jakas sekta...


a jak podkreśla nasz doktor - tam, gdzie działa
> instynkt, rozum dostępu mieć nie może.

dobry pasterz sypiacy z rekawa aforyzmami - jak slodko sie robi na duszy ;)
niestety do mnie przemawia jedynie "szkielko i oko", i smiem przypuszczac ze
podobnie do wielu innych grupowiczow. bez konkretnych danych niewiele tu
pani osiagnie. proponuje napisac do jakiegos pisemka plotkarskiego. moze tam
sie znajdzie bardziej bezkrytyczne audytorium...
mckwack