Data: 2004-09-16 20:20:42
Temat: Re: Leki niebezpieczne dla zycia (cross, ale na pl.sci.farmacja
Od: quirky <q...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jakis Ty dowciapny. Chodzi o to, zeby nikt mnie nie musial zeskorbywac z
> chodnika/plytek, dlatego zarowno skakanie z dachu ani chodzenie po torach mi
> nie w glowie. Poza tym za duzo sie naczytalem o tym jaki to koszmar
> przezywaja maszynisci pociagu, ktory pedzi na samobojce. Musi byc jakies
> medyczne rozwiazanie. Przeciez ktos wymyslil pavulon i w odpowiednim
> zastosowaniu dzialalo(oczywiscie to co Ci ludzie robili bylo ohydne!).
> Jesli chodzi o lekarza to nie da rady, mieszkam w zbyt malym miasteczku(kazdy
> kazdego zna), a poza tym nikt nic nie wie, tak wiec jakos nikt nie namawia
> mnie do pojscia do lekarza.
dowciapnA to ja dopiero moge zaczac byc:
jak nie chcesz zeby Cie zeskrobywali to skocz w worku.
Ale tak powaznie - nie wiem jakie to klopoty sprawily, ze nie chcesz zyc
ale moze jest ktos kto potrafilby Ci pomoc??? Moze warto sprobowac???
W koncu jak z pomocy nic nie wyjdzie to zawsze bedziesz mogl TO zrobic.
trudno mi zgadywac co jest przyczyna Twojego stanu: brak pracy??? brak
bliskiej osoby??? choroba??? jestem pewna, ze nie ma sytuacji bez wyjscia!!
Jestes tutaj bo potrzebujesz pomocy - pytasz o leki - nie znam odpowiedzi.
Ale jesli naprawde szukasz pomocy - napisz na priva - moze jesli mi zaufasz
pomoge zmienic Ci zdanie.
quirky
|