Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Leki - pytanie głównie do pacjentów

Grupy

Szukaj w grupach

 

Leki - pytanie głównie do pacjentów

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 53


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-07-18 16:04:20

Temat: Re: Leki - pytanie głównie do pacjentów
Od: "stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jestem pacjentem.
Pomysł by wypisywać istotny składnik leku i dawkę , lub nazwę międzynarodową &#8211;
nie podoba mi się z kilku przyczyn:
1.Może być za trudny dla pacjenta. Pacjent, razem z receptą dostaje sposób
brania leku, nie każdy pacjent będzie wczytywał się dokładnie w skład, i
dochodził czego, ile, miał brać.
2.Pacjent w aptece zwykle będzie otrzymywał pudełko o innej nazwie niż jest na
recepcie &#8211; zwiększy to liczbę pomyłek. Trudniejsza jest dla pacjenta kontrola
nad tym co kupuje w aptece.
3.Jest niewygodny dla lekarza. Lekarz wie, że niektóre leki o identycznej
substancji(?) czynnej(?) mogą inaczej działać i mieć inne działania uboczne.
Lek może na przykład wchłaniać się szybko lub wolno(np. całodobowo, albo może
być doustny lub w postaci zastrzyku itp.) W wielu sytuacjach może to być
istotne.
Lekarz może zresztą chyba wypisać nazwę międzynarodową- czy ktoś mu obecnie
tego broni?

Nie lubię gdy &#8222;przypadkowo&#8221; wszystkie leki od jednego lekarza pochodzą od
tego
samego producenta.
Prawdą jest , że nie raz farmaceuci zmieniają wykupywany lek na inny,
i że nie zawsze ma to sens.
Prawdą jest , że nie raz farmaceuci zmieniają wykupywany lek na inny,
i czasem ma to sens.
(to samo dotyczy zamieniania leków w aptece przez pacjentów).

Jaki lek wybrać spośród kilku?
Z mojego punktu widzenia: jeśli pacjent jest w miarę zdrowy &#8211; tani
(spośród kilku pseudo.identycznych).
Jednak niektóre formy leku mają mniej lub inne działania uboczne, wtedy ważne
są inne choroby współistniejące u pacjenta.
Istotna może być też wygoda podawania leku (np. raz dziennie), co jest
sprzeczne z dowolnym &#8211; zmiennym dawkowaniem leku (co może być np. istotne w
alergii: wygodnie jest brać lek raz dziennie, ale po co go brać stale gdy
alergen występuje np. tylko 2h na dobę?).
W innym przypadku istotny może być sposób podawania leku: nieudolnemu
pacjentowi, który dodatkowo ma trudności z przemieszczaniem raczej nie powinien
zapisywać zastrzyków wykonywanych tylko ambulatoryjnie.

Oryginalny czy generyk? Nie wiem co to jest generyk.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-07-18 16:24:53

Temat: Re: Leki - pytanie głównie do pacjentów
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On 18 Jul 2006 01:42:26 -0700, Polski pacjent wrote:

> O, i o takie pomysły chodzi. Teraz możemy myśleć, czy to ma sens i
> jak to rozwiązać logistycznie np. aby aptekarz miał na komputerze
> skład leków (nie latał z pudłami) i dał pacjentowi wybór.

Aptekarz ma w głowie skład. Aptekarz często lepiej wie jakie są
preparaty danej substancji niż lekarz i świetnie zna ich ceny.

> A poza tym, tak jak mówisz, lekarz nie będzie musiał
> pamiętać nazw handlowych.

Niestety preparaty tej samej substancji nie są zupełnie równoważne. Z
norm europejskich (IIRC) wynika, że aktywność substancji czynnej musi
się zawierać w zakresie (IIRC) +/- 10% leku oryginalnego (i nie ma to
nic wspólnego z dawką na opakowaniu, a może zależeć od bardzo wielu
czynników). Czyli jeśli pacjent przyjmował wcześniej generyk A, a potem
w aptece dostanie generyk B, to może się zdarzyć, ze chory przyjmie
dawkę o 20% wyższą lub niższą, niż wcześniej. Bo lekarz wpisał nazwę
międzynarodową, a aptekarz wydał to, co miał pod ręką - w końcu mu
wolno.
Wiesz, jakie mogą być następstwa takiej zmiany dawki bez zmiany dawki?

> e-RUM zakłada sukcesywne wprowadzanie
> komputerów na biurka (z dostępem do baz danych o lekach i historii
> leczenia pacjenta), nie trzeba będzie przepisywać leków "z pamięci"
> i zadawać pytań typu "a to już pan kiedyś brał?".

Heh... Miła dla ucha utopia:)

Rozumiem, że u wszystkich chorych jakieś krasnoludki wpiszą magicznie
wszystkie leki, jakie kiedyś brali?
Jeśli nie, to na takie korzyści przyjdzie nam poczekać jakieś 30-40 lat.
Wliczając w to czas na zaopatrzenie wszystkich lekarzy w komputery i
stałe szybkie łącza internetowe, napisanie aplikacji bazodanowej, jej
wdrożenie przez jakiś (tfu) prokom, testy, okres błędów i wypaczeń etc,
etc.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-07-18 17:52:02

Temat: Re: Leki - pytanie głównie do pacjentów
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> writes:

> Niestety preparaty tej samej substancji nie są zupełnie równoważne. Z
> norm europejskich (IIRC) wynika, że aktywność substancji czynnej musi
> się zawierać w zakresie (IIRC) +/- 10% leku oryginalnego (i nie ma to
> nic wspólnego z dawką na opakowaniu, a może zależeć od bardzo wielu
> czynników). Czyli jeśli pacjent przyjmował wcześniej generyk A, a potem
> w aptece dostanie generyk B, to może się zdarzyć, ze chory przyjmie
> dawkę o 20% wyższą lub niższą, niż wcześniej. Bo lekarz wpisał nazwę
> międzynarodową, a aptekarz wydał to, co miał pod ręką - w końcu mu
> wolno.
> Wiesz, jakie mogą być następstwa takiej zmiany dawki bez zmiany dawki?

Bo oczywiście dwie partie leku tego samego producenta już się
aktywnością nigdy, ale to przenigdy różnić nie będą?

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-07-18 18:07:08

Temat: Re: Leki - pytanie głównie do pacjentów
Od: "gburek" <domik@epf_Bez_spamu_.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Polski pacjent" <l...@t...pl> napisał w wiadomości

> Dobrym pomysłem, o jakim słyszałem, było, aby lekarz na
> recepcie wpisywał substancję czynną i dawkę, a aptekarz leciał z pudłami
> i proponował wybór opakowania.

O, i o takie pomysły chodzi. Teraz możemy myśleć, czy to ma sens i
jak to rozwiązać logistycznie np. aby aptekarz miał na komputerze
skład leków (nie latał z pudłami) i dał pacjentowi wybór. Akurat
systemy IT w aptekach są bardzo rozwienięte i chyba nie będzie
problemu.

-----------------------

A zdajesz sobie sprawe co to mialoby oznaczac ?
Wiele firm produkuje ten sam lek pod inna nazwa handlowa a to oznacza ze
apteka otrzymujac recepte z wypisana przez lekarza np. simwastatyna,
musialaby dysponowac +/- 20 roznymi opakowaniami leku (obecnie okolo 20
preparatow na rynku), aby pacjent mogl swobodnie wybrac sposrod nich te
ktora mu sie spodoba - a to z powodu ceny, a to z powodu ilosci tabletek ,
koloru opakowania albo porady sasiadki.
Posiadanie wszystkich preparatow simwastatyny oznacza dla apteki
zainwestowanie, lekka reka , okolo 1000 zlotych w owe preparaty z ktorych
czesc moze sie sprzeda a moze nie. Zakladajac iz pacjent ma na receptach
lekow - powiedzmy 10, to potrzebna jest juz niemal hurtownia lekow a nie
apteka. Nie wspominam juz o czasie, w ktorym pacjent robilby burdelik wsrod
opakowan, nie mogac sie zdecydowac co wziac...
Koszty apteczne rosna przy tym lawinowo i pomysl z pacjentem przebierajacym
wsrod pudelek jest po prostu absurdem.
Wyjsciem teoretycznym jest sciagniecie lekow na zamowienie w ciagu 24 h ale
to tylko przerzucenie problemu o krok wyzej bo nei wierze zeby jakakolwiek
hurtownia poszla na posiadanie w swej ofercie wszystkich preparatow na
rynku. Koszty, koszty i jeszcze raz koszty.

Dominik



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-07-18 18:15:58

Temat: Re: Leki - pytanie głównie do pacjentów
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 18 Jul 2006 19:52:02 +0200, Michal Jankowski wrote:

>> Wiesz, jakie mogą być następstwa takiej zmiany dawki bez zmiany dawki?
>
> Bo oczywiście dwie partie leku tego samego producenta już się
> aktywnością nigdy, ale to przenigdy różnić nie będą?

Myślę, że istnieje *znacznie* mniejsza szansa na to, że różnica ta
wyniesie 20%.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-07-18 18:22:35

Temat: Re: Leki - pytanie głównie do pacjentów
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On 18 Jul 2006 18:04:20 +0200, stokrotka wrote:

> Oryginalny czy generyk? Nie wiem co to jest generyk.

To dobrze. Może dzięki temu nic więcej nie napiszesz.

:>

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Tylko uogólnienia mogą tworzyć naukę, nie pojedyńcze fakty.
/Claude Bernard/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-07-18 18:40:00

Temat: Re: Leki - pytanie głównie do pacjentów
Od: "stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> On 18 Jul 2006 18:04:20 +0200, stokrotka wrote:
>
> > Oryginalny czy generyk? Nie wiem co to jest generyk.
>
> To dobrze. Może dzięki temu nic więcej nie napiszesz.
Czy oprucz złośliwości stać cię na cokolwiek więcej?
Pisałam już byś się leczył z alergii na stokrotki, widzę jednak , że nie
stosujesz zaleceń, ani lekarstw.

--
( tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->sz lub ż)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
nażucany bezmyślnie następnym pokoleniom.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2006-07-18 20:28:37

Temat: Re: Leki - pytanie głównie do pacjentów
Od: "Paweł W." <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

stokrotka napisał(a):
>> On 18 Jul 2006 18:04:20 +0200, stokrotka wrote:
>>
>>> Oryginalny czy generyk? Nie wiem co to jest generyk.
Generyk, to lek z tą samą substancją czynną, wyprodukowany przez inną
firmę po ustaniu ochrony patentowej na ten lek. Problem z firmami jest
taki, że mają bardzo mało czasu na zwrot kosztów badań. Wynosi on chyba
5 lat. Czas wprowadzenia nowego (ale to nowego leku) wynosi często
kilkanaście lat. W skład badań wchodzą badania na poziomie molekularnym,
modelowania matematycznego struktur przestrzennych białek receptorowych.
Następnie szukanie substancji, która by się łączyła z danym receptorem,
a potem odpowiednio na niego działała (hamowanie lub pobudzanie), nie
wiem, co jeszcze, ale potem dochodzą etapy prób klinicznych (3 etapy),
które w sumie trwają parę lat, często kilkanaście, bywa, że więcej.
>> To dobrze. Może dzięki temu nic więcej nie napiszesz.
Ja bym powiedział - Jak nie wiesz, to czemu bierzesz udział w dyskusji o
porównywaniu generyków z oryginalnymi lekami ???

> Pisałam już byś się leczył z alergii na stokrotki, widzę jednak , że nie
> stosujesz zaleceń, ani lekarstw.
Przewlekle? Proponuję odczulanie.
Ale stokrotka to zjawisko sezonowe. Proponuję Allertec, albo Loratadynę.
Oba stosunkowo tanie. Podobno Loratadyna ma mniejsze działanie sedacyjne
(ktoś z lekarzy potwierdzi?). Proponuję też wizytę u lekarza POZ po
receptę - wychodzi taniej niż kupowanie ich jako OTC.

Pozdrawiam.


--
SCIO ME NIHIL SCIRE

pawelek79NIE-SPAMOWAĆ<MAŁPA>o2.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2006-07-18 20:44:44

Temat: Re: Leki - pytanie głównie do pacjentów
Od: "stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ja bym powiedział - Jak nie wiesz, to czemu bierzesz udział w dyskusji o
> porównywaniu generyków z oryginalnymi lekami ???


> Ja bym powiedział - Jak nie wiesz, to czemu bierzesz udział w dyskusji o
> porównywaniu generyków z oryginalnymi lekami ???
Bo autor wątku wyraźnie zwrócił się do pacjentów:

"...rzucam (przede wszystkim do pacjentów) temat do dyskusji:..."

Autor zaś , jak każdy, miał prawo nie dopracować tekstu,
i użyć słów niezrozumiałych dla przeciętnego pacjenta ,
za jakiego się uważam.

Natomiast tekst typu - nie odzywaj się -
jest w tej sytuacji po prostu chamski i świadczy o:
nie czytaniu treści wątku,
bardzo niskiej kulturze piszącego , zarozumiałości, lenistwie...
I może przestanę wymieniać bo szkoda klawiatury.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2006-07-18 20:44:47

Temat: Re: Leki - pytanie głównie do pacjentów
Od: "stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ja bym powiedział - Jak nie wiesz, to czemu bierzesz udział w dyskusji o
> porównywaniu generyków z oryginalnymi lekami ???
Bo autor wątku wyraźnie zwrócił się do pacjentów:

"...rzucam (przede wszystkim do pacjentów) temat do dyskusji:..."

Autor zaś , jak każdy, miał prawo nie dopracować tekstu,
i użyć słów niezrozumiałych dla przeciętnego pacjenta ,
za jakiego się uważam.

Natomiast tekst typu - nie odzywaj się -
jest w tej sytuacji po prostu chamski i świadczy o:
nie czytaniu treści wątku,
bardzo niskiej kulturze piszącego , zarozumiałości, lenistwie...
I może przestanę wymieniać bo szkoda klawiatury.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Środek dezynfekujący
Powrot do sportu po rekonstrukcji wiazadel - Prosba o opinie
Nr NFZ?
insulina
test

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka

zobacz wszyskie »