Data: 2004-03-07 13:03:24
Temat: Re: Lightheadedness - dość długie
Od: "Robert" <r...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nic przyjemnego w tym nie widzę, u mnie występuje to kilka do
kilkunastu razy dziennie, wystarczy, że np. gałki oczne podniosę
do góry (w sensie, że głowę mam spuszczoną w dól, a popatrzę do góry)
i już się "zapadam". Buduję dom, o pracy na wysokości nie ma mowy.
Jak wyjdę na górę, na strych, to obiema rękami trzymam się krokwi.
O jakielkolwiek pracy na drabinie nie ma mowy.
Dodam, że do tej pory co roku robiłem badania lekarskie dopuszczające
do pracy na wysokości i przy elementach wirujących. Dobrze, że teraz już
nie muszę, pewno musiałbym zmienić pracę.
Kilka razy dopadło mnie to za kierownicą, kończy się to szybkim
hamowaniem i zjazdem na pobocze. Całkowita utrata orientacji na
chwilę, co się dzieje wokół.
Sytuacja w sklepie: patrzę przed siebie na półki, przesuwam wzrok na
portfel,
który trzymam w ręku i już - "zapadam" się, nogi mam jak z gumy, stoję
oparty
obiema rękami o ladę i dochodzę do siebie. Trwa to tylko chwilę, ale jest.
Robert
|