| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2002-12-16 14:27:18
Temat: RE: - Januszowi
Behalf Of Darek Pakosz
>>Podchodzisz lekko zgrzany, ale godnie leniwym
> > krokiem i niedbalym gestem zrywasz a to jedna, potem nastepna i jeszcze
> > jedna....
> > A potem przez przeswitujace sloneczko widzisz jak podchodzi Ona
> - i potem
> > juz razem te maliny zrywacie...
> > Wojtek Pa
> Wniosek jest prosty - maliny same sa NICZYM. Musza byc z kims albo z
> czyms.
> I za czym tu ganiac, kluc sie i drapac?
>
>
> Pozdr.
> D.P.
Czy ja dobrze zrozumialem-mowicie ze w malinach najwygodniej, bo z przodu i
z tylu kluje.
Pozdrawiam, Boguslaw
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2002-12-16 22:49:33
Temat: Re: MALINY - bezrozlogowe
Użytkownik "WojtekP" <d...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:atdir6$qao$1@news.tpi.pl...
>
> Po pierwsze polecam Ci bardzo maliny o nazwie Polana - to chyba
> najpopularniejsza odmiana w Polsce.
>[ciach]
> > awojtek pa
>
właśnie dziś umówiłam się z kolegą na wiosnę ;))) Dostanę od niego Polanę
:)))
pozdr
Ania
marząca o własnych malinach........
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2002-12-18 22:56:56
Temat: Re: Witam serdecznie wszystkich grupowiczów"Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> wrote in message
news:m1isxxy551.fsf@sapijaszko.net...
> "Gosia Osińska" <m...@w...pl> writes:
> > Zadna tajemnica - 20 km od Wrocławia w stronę Oławy (wieś
> > Marcinkowice - a właściwie sam skraj nad rzeką).
>
> BoGuś słyszysz? To Twoi sąsiedzi prawie :-)
>
Słyszeć to nie słyszę (ze słuchem nie grzeszę ;-) ale czytam i widzę
wyrażniej już parę dni.
Przez rzeke możemy sobie krety odłowione wywozić albo lepiej przerzucać
sadzonki.
I ja się cieszę przez Marcinkowice przebiega jedna z możliwych dróg dotarcia
do naszych włości z Wrocławia.
A maliny są w słoikach.
Pozdrawiam
BoGusław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |