> Użytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w
wiadomości news:b4a28p$4i6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> tycztom się zdenerwował:
> > O Dżizuuusie!! Dreszcze mną .... brrr

> przecież to nie będą seryjni mordercy.. to dość ważny aspekt tego wątku

Rozumiem, że to będą Ci dobrzy przestępcy, zaliczą bardzo 'sitowaty' etap
rekrutacji, po której wyłoni się najlepszych pedagogów, czy tak ;))

> >Jeżeli chodzi o pomoc ludziom którzy zeszli na ścieżkę
> > przestępczą, to jestem ZA,
>
> moim skromnym zdaniem laika.. _to_ jeden z lepszych sposobów

IMHO - jeden z najgorszych (no, ale może się nie znam). Czy ktoś już coś
takiego robił, bo może ja jestem w tyle? Czy to przejdzie przez Opinię
Publiczną, Prasę itd.?

> > ale na Boga, przestępca, to chyba nie najlepszy
> > Pedagog?
>
> jeśli pod okiem _dobrego_ pedagoga.. to czemu nie?

A, no to wychodzi na to, że przestępcy będą tylko urozmaiceniem, tak?
(sorry, nie śledziłem od początku wątków d.v.), a ponadto będą normalni (w
sensie nie skazani) Pedagodzy?

> co z dziećmi?
> dzieci z bliska zobaczą ludzi którzy popełnili wiele.. błędów /z tego co
> wiem to te dzieci i tak się z takimi spotykają na co dzień tylko tu../
> zobaczą że ci ludzie... odpowiadają za swoją przeszłość i.. starają się
> naprawić te błędy. że nie są przegrani, że dostali szansę i są ak samo
> wartościowi jak inni

W jakim wieku będą dzieci? No bo jeżeli chcesz mi powiedzieć, że 5-o letnie
dziecko jest na tyle dojrzałe życiowo, że potrafi ocenić co w przyszłości
może zepchnąć je na drogę przestępstwa a czego należy unikać, to ja b.
chciałbym takie dziecko poznać. Na szansę zasługuje każdy - bez wyjątków (no
może z małymi), ale coś mi się wydaję, że nie posłałbym swojego dziecka do
podobnej świetlicy.

> dziecko uczy się przez naśladowanie, tak?
> wniosków nie będę wyciągać :)

O! Właśnie - dobrze, że to zauważyłaś :))
(nie trzeba komentować)

Jestem na prawie TAK (ale mam kilka zastrzeżeń - tzn. ktoś to musi solidnie
nadzorować).

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."