Data: 2008-09-05 23:38:51
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka pisze:
> On 6 Wrz, 00:59, adamoxx1 <a...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Zdając sprawe sobie z ludzkich przypadłosci i nieuchronnosci tej
>> projekcji, mimo wszystko formulujesz pytanie w okreslony sposob. Można
>> zrobić to inaczej, tak żeby interlokutor nie musiał przy odpowiedzi
>> zwalczać negatywnych emocji i nie czuł twojej wyzszosci, bądz uczucia
>> twojej wszechwiedzy, lecz partnerstwo.
>
> Nikt nie lubi, gdy poddaje sie w watpliwosc jego kompetencje, poglady,
> oceny.
> Tak, ze rozumiem Twoje zastrzezenia.
> Uwazam jednak, ze sposob odbioru mojej wypowiedzi lub pytania jest
> problemem rozmowcy, nie moim.
> Nikogo nie atakuje ani nie uzywam slow powszechnie uznawanych za
> obrazliwe.
> Proste pytanie, czy jesteś tego pewny, pewna, nie powinno, moim
> zdaniem, stac sie zrodlem negatywnych emocji. Jesli tak jest, oznacza
> to, ze dyskutant zderzyl sie kiedys z podobnym zwrotem, w sensie
> pretensji lub zastrzezenia, i zostalo to wdrukowane w podswiadomosc
> jako sygnal do obrony przed spodziewanym atakiem, stanowiac zaczyn dla
> owych negatywnych emocji, o ktorych mowisz.
>
Tam w odpowiedzi do cbneta napisalem to co pasowałoby tez tutaj, to
sobie zerknij
--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============
|