Data: 2008-09-07 15:38:04
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Od: bazzzant <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Wrz, 16:29, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 7 Sep 2008 17:01:53 +0200, Redart napisał(a):
>
>
>
> > Użytkownik "bazzzant" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> >news:40fe20c7-4b0d-45fc-884c-9853c2250bd1@t54g2000h
sg.googlegroups.com...
>
> >> Możliwe, nie znam się na tym specjalnie, ale gdy łaziłem po
> >> buddyjskich świątniach napotykałem głównie posągi sympatycznego
> >> grubaska uśmiechającego się trochę złośliwie, fakt, trochę
> >> enigmatycznie, odrobię Mona Lisa, ale generalnie wrażenie komfortowe.
> >> Natomiast gdy wyobrażę sobie kogoś nie obeznanego z katolicyzmem,
> >> wchodzącego po raz pierwszy do kościoła, atakowanego wizerunkami
> >> człowieka przybitego do dwóch kawałków drewna, może się czuć trochę
> >> jak Indiana Jones w świątyni zagłady.
>
> > W kwestii wizerunków ukrzyżowanego Jezusa nie będę się za dużo wypowiadał,
> > powiem tylko, że ten temat jest np. przez buddystów często nadużywany, by
> > wykazywać wyższość buddyzmu nad chrześcijaństwem. Ale jest to tylko pewien
> > 'odłam krytyki', z którym ja akurat się nie utożsamiam. Są nurty, które
> > dość sprawnie są w stanie przekraczać tego typu 'osobliwości' i prowadzić
> > partnerski dialog międzyreligijny.
>
> > A co do wizerunków groźnych postaci: nie wiem, w jakich światyniach bywałeś,
> > ale z tego, co ja się orientuję, to są one charakterystyczne dla buddyzmu
> > tantrycznego, w szczególności tybetańskiego, w zen raczej takiego czegoś
> > nie napotkasz, nie wiem, jak z bardziej egzotycznymi odłamami.
> > Dodatkowo dba się o to, by ich publicznie nie pokazywać, dokładniej:
> > nie narażać przypadkowych ludzi na to, by je oglądali - ich celem nie jest
> > szokowanie turystów. Specjalnie umieszcza je w ramkach z zasłonkami
> > i generalnie są zasłonięte. W internecie też trudno je znaleźć.
>
> Se masz :-)http://pl.wikipedia.org/wiki/Kali
> Niezła, co? Wg mnie lepsza, niż czlowiek na krzyżu...
> --
>
A coś z buddyzmu? Może być tantryczny
|