Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!poznan.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.one
t.pl!not-for-mail
From: Saanale <S...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: MÓJ TATO JEST CHORY
Date: Tue, 07 May 2002 21:26:52 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 38
Sender: t...@p...onet.pl@217.96.21.180
Message-ID: <r...@4...com>
References: <5...@4...com>
<ab0r8h$a49$1@news.gazeta.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.96.21.180
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1020839444 29709 217.96.21.180 (8 May 2002 06:30:44 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 8 May 2002 06:30:44 GMT
X-Posting-Agent: Hamster/1.3.23.4
User-Agent: Hamster/1.3.23.4
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:136296
Ukryj nagłówki
On Sun, 5 May 2002 02:42:49 +0200, Piotr Kasztelowicz
<p...@a...torun.pl> wrote:
>On Sat, 4 May 2002, Ania wrote:
>
>> Nie wiem czy to podziała na twojego tatę ale poproś go aby poszedł do lekarza
>> może z tobą ale żeby lekarz nie mówił mu o jego stanie, może zaczniecie go
>> leczyć tak jakby bez jego wiedzy?
>
>w zasadzie w calym cywilizowanym swiecie nie leczy sie nikogo nie mowiac
>mu na co - Polska jest tuaj wyjatkiem, gdzie sie to robi. Jesli jego
>ojciec jest w miare inteligentny to sie i tak domysli na co go lecza -
>w koncu onkolog nie leczy grypy tylko raka, wiekszosc to wie. I to
>bedzie taka dziwna gra - pacjent bedzie wiedzial rodzina bedzie wiedzic,
>lekarz bedzie wiedziec tylko bedzie sie wydawac, ze kazdy niczego nie wie,
>Moze i psychologowie powinni sie tym tematem porzadnie zajac. Nawet
>jesli nie mowisz, to wiekszosc o tym wie i wychodzi, ze to Ty
>nie masz odwagi z nim na ten temat porozmawiac, boisz sie tej
>rozmowy.
Dzis rano romawialam z tata. On mnie oklamuje:-((((. Powiedzial, ze
jest juz zapisany na wizyte kontrolna. Zapytalam kiedy a on mi podal
date (dopiero za miesiac!!!!!). Zapytalam dlaczego mnie klamie. Wyparl
sie, ale spuscil wzrok. Dzwonilam juz do jednego lekarza i umowilam
sie, ale ojcu on nie odpowiada.
>Wiekszosc moich pacjentow z rakiem pluc domyslalo sie co maja,
>czasami nie mieli odwagi tego powiedziec, czasami ludzili sie, ze moze
>nie ale potem, gdy przychodzi ostatni dzien zycia, jesli rodzina
>wowczas ucieka od chorego, udaje dalej, do konca, ze to jest grypa
>i ze musi zostac w szpitalu a jutro wyjdzie na wlasnych nogach,
>chociaz nie ma juz sily nawet sam jesc, jesli ucieka od chorego
>to ten chory czuje sie bardzo samotny w tym dniu, ostatnim dniu
>swojego zycia ...
To przerazajace:-(
Aneta
Saanale
|