Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia MUSZE...

Grupy

Szukaj w grupach

 

MUSZE...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-06-19 17:17:02

Temat: Re: MUSZE...
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Jacek5" <j...@i...pl> wrote in message
news:f58vii$abf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> > He..he, nie jestem żydem Neko. Dobrze wiesz. Mam dobry humor więc cię
> > nie
> >> > opieprzę.
> >> > Jestem Polakiem, Słowianinem i katolikiem.
> >>
> >> Z tego wynikałoby, że nie jadasz ślimaków? :-D
> >> Żałuj!
> >>
> >> (Takich prosto nazbieranych w ogródku... posolić, żeby same
powychodziły
> > ze
> >> swoich domków.
> >> Następnie usmażyć na masełku z zieloną pietruszką...)
> >
> > E tam, nie tak się przyrządza - jadasz z kupami?
>
> Przyznam się, że przyrządzili je moi znajomi z Francji. Nazbierali
> ślimaczków i przygotowali z nich potrawę.
> Przyglądałem się kątem oka. Zapamiętałem, że nacierali solą na samym
> początku...
> Dokładnie nie przyglądałem się całemu procesowi, czy kupy usuwali w jakiś
> sposób.
> Zaufałem im. W każdym bądź razie smakowały mi ślimaczki.
>
> A jak Ty przyrządzasz?
> I w jaki sposób wyciskasz kupy ze ślimaczków?

Wrzucasz do gara z zakwaszoną octem i posoloną wodą i przykrywasz pokrywką
aby nie uciekły - łykają te wodę i pozbywają się zawartości jelita. Po dwóch
godzinach (albo na drugi dzień) płuczesz - można szczoteczką wyszorować
skorupki i wrzucasz na wrzątek. Wydłubujesz je ze skorupek, usuwasz czarny
koniec i wrzucasz do sosu np cebulowo-śmietanowego, koperkowego,
agrestowego, miętowego i podduszasz. Można też zrobić rodzaj farszu i
skorupki nadziewać - podając na stół "ślimaki w kokilkach"...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-06-19 21:19:07

Temat: Re: MUSZE...
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:f58l1u$no3$1@atlantis.news.tpi.pl...

> He..he, nie jestem żydem Neko. Dobrze wiesz. Mam dobry humor więc cię nie
> opieprzę.
> Jestem Polakiem, Słowianinem i katolikiem.

Dopisz jeszcze debilem i paranoikiem, ktory powinien sie leczyc.
--

Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://zjezdzalnia.wordpress.com -
"blog" fanow zjezdzania na recznym

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-06-20 09:35:50

Temat: Re: MUSZE...
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał

> Wrzucasz do gara z zakwaszoną octem i posoloną wodą i przykrywasz pokrywką
> aby nie uciekły - łykają te wodę i pozbywają się zawartości jelita. Po
> dwóch
> godzinach (albo na drugi dzień) płuczesz - można szczoteczką wyszorować
> skorupki i wrzucasz na wrzątek. Wydłubujesz je ze skorupek, usuwasz czarny
> koniec i wrzucasz do sosu np cebulowo-śmietanowego, koperkowego,
> agrestowego, miętowego i podduszasz. Można też zrobić rodzaj farszu i
> skorupki nadziewać - podając na stół "ślimaki w kokilkach"...


Trzeba byc idiota, zeby w ten sposob przygotowywac
sobie posilek! Obrzydliwstwo i okrucienstwo!

FUJ!!!!!!!!.............

Neko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-06-20 09:39:11

Temat: Re: MUSZE...
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl> wrote in message
news:f5asmg$hbl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał
>
> > Wrzucasz do gara z zakwaszoną octem i posoloną wodą i przykrywasz
pokrywką
> > aby nie uciekły - łykają te wodę i pozbywają się zawartości jelita. Po
> > dwóch
> > godzinach (albo na drugi dzień) płuczesz - można szczoteczką wyszorować
> > skorupki i wrzucasz na wrzątek. Wydłubujesz je ze skorupek, usuwasz
czarny
> > koniec i wrzucasz do sosu np cebulowo-śmietanowego, koperkowego,
> > agrestowego, miętowego i podduszasz. Można też zrobić rodzaj farszu i
> > skorupki nadziewać - podając na stół "ślimaki w kokilkach"...
>
>
> Trzeba byc idiota, zeby w ten sposob przygotowywac
> sobie posilek! Obrzydliwstwo i okrucienstwo!
>
> FUJ!!!!!!!!.............
>
> Neko

Zabij baranka, spuszczając mu krew i mamrocząc zaklęcia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-06-20 09:52:19

Temat: Re: MUSZE...
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał

> Zabij baranka, spuszczając mu krew i mamrocząc zaklęcia.


Co sie panu pomerdalo. Ja nie uprawiam pana religi.

Neko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-06-20 09:54:26

Temat: Re: MUSZE...
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl> wrote in message
news:f5atlc$kbj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał
>
> > Zabij baranka, spuszczając mu krew i mamrocząc zaklęcia.
>
>
> Co sie panu pomerdalo. Ja nie uprawiam pana religi.
>
> Neko

Ja żadnej. Wyśsij wielbłądowi.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-06-20 12:29:29

Temat: Re: MUSZE...
Od: "Jacek5" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


>> > koniec i wrzucasz do sosu np cebulowo-śmietanowego, koperkowego,
>> > agrestowego, miętowego i podduszasz. Można też zrobić rodzaj farszu i
>> > skorupki nadziewać - podając na stół "ślimaki w kokilkach"...
>>
>>
>> Trzeba byc idiota, zeby w ten sposob przygotowywac
>> sobie posilek! Obrzydliwstwo i okrucienstwo!
>>
>> FUJ!!!!!!!!.............
>>
>> Neko
>
> Zabij baranka, spuszczając mu krew i mamrocząc zaklęcia.

Nawet humanitarne.
Baranek, któremu spuszczają krew, po prostu odlatuje...i tyle.

Ponoć przysmakiem rzeźnika jest krew spuszczana świni po ubiciu.
Wisi sobie taka świnia na haku, a krew spływa ciurkiem do kubka.
Pije jeszcze ciepłą.
Pożywna. Dobra na anemię... ;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-06-20 12:42:13

Temat: Re: MUSZE...
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Jacek5" <j...@i...pl> wrote in message
news:f5b6rq$k24$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >> > koniec i wrzucasz do sosu np cebulowo-śmietanowego, koperkowego,
> >> > agrestowego, miętowego i podduszasz. Można też zrobić rodzaj farszu i
> >> > skorupki nadziewać - podając na stół "ślimaki w kokilkach"...
> >>
> >>
> >> Trzeba byc idiota, zeby w ten sposob przygotowywac
> >> sobie posilek! Obrzydliwstwo i okrucienstwo!
> >>
> >> FUJ!!!!!!!!.............
> >>
> >> Neko
> >
> > Zabij baranka, spuszczając mu krew i mamrocząc zaklęcia.
>
> Nawet humanitarne.
> Baranek, któremu spuszczają krew, po prostu odlatuje...i tyle.
>
> Ponoć przysmakiem rzeźnika jest krew spuszczana świni po ubiciu.
> Wisi sobie taka świnia na haku, a krew spływa ciurkiem do kubka.
> Pije jeszcze ciepłą.
> Pożywna. Dobra na anemię... ;-)

Na kaszankę.

Bo czerninę (jadłem!!!) gotuje się z krwi kaczej...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-06-20 12:52:44

Temat: Re: MUSZE...
Od: "Jacek5" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


>> >> Trzeba byc idiota, zeby w ten sposob przygotowywac
>> >> sobie posilek! Obrzydliwstwo i okrucienstwo!
>> >>
>> >> FUJ!!!!!!!!.............
>> >>
>> >> Neko
>> >
>> > Zabij baranka, spuszczając mu krew i mamrocząc zaklęcia.
>>
>> Nawet humanitarne.
>> Baranek, któremu spuszczają krew, po prostu odlatuje...i tyle.
>>
>> Ponoć przysmakiem rzeźnika jest krew spuszczana świni po ubiciu.
>> Wisi sobie taka świnia na haku, a krew spływa ciurkiem do kubka.
>> Pije jeszcze ciepłą.
>> Pożywna. Dobra na anemię... ;-)
>
> Na kaszankę.

Dla zdrowotności powinniśmy sobie od czasu do czasu kaszankę zjeść.

> Bo czerninę (jadłem!!!) gotuje się z krwi kaczej...

Kiedy byłem dzieckiem, babcia ugotowała czerninę właśnie z kaczki.
Z makaronem chyba... nie pamiętam.

No właśnie. Z czym się podaje czerninę?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-06-20 13:08:13

Temat: Re: MUSZE...
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Jacek5" <j...@i...pl> wrote in message
news:f5b87e$obc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >> >> Trzeba byc idiota, zeby w ten sposob przygotowywac
> >> >> sobie posilek! Obrzydliwstwo i okrucienstwo!
> >> >>
> >> >> FUJ!!!!!!!!.............
> >> >>
> >> >> Neko
> >> >
> >> > Zabij baranka, spuszczając mu krew i mamrocząc zaklęcia.
> >>
> >> Nawet humanitarne.
> >> Baranek, któremu spuszczają krew, po prostu odlatuje...i tyle.
> >>
> >> Ponoć przysmakiem rzeźnika jest krew spuszczana świni po ubiciu.
> >> Wisi sobie taka świnia na haku, a krew spływa ciurkiem do kubka.
> >> Pije jeszcze ciepłą.
> >> Pożywna. Dobra na anemię... ;-)
> >
> > Na kaszankę.
>
> Dla zdrowotności powinniśmy sobie od czasu do czasu kaszankę zjeść.
>
> > Bo czerninę (jadłem!!!) gotuje się z krwi kaczej...
>
> Kiedy byłem dzieckiem, babcia ugotowała czerninę właśnie z kaczki.
> Z makaronem chyba... nie pamiętam.
>
> No właśnie. Z czym się podaje czerninę?

Z chlebem. Pikantna była.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zupa krem z zeszłorocznych grzybów
blender? co wybrac?
Garnki.
OSTATNIE...
Sos do niemal dowolnych lodow

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »