Ender pisze:

> A gdybym uważał, że nie potrafisz wychowywać dziecka, to miałoby coś do
> rzeczy?
> Byłbym dla Ciebie wiarygodny?
> No więc tu jest analogiczna sytuacja.

Oczywiście, że analogiczna, ponieważ podobnie nie masz doświadczenia w
wychowywaniu dzieci, jak i w byciu w dziesięcioletnim związku.

Nawet jeśli uważasz, że Redi nie poradził sobie ze swoimi problemami w
małżeństwie, to chyba jednak trudno mieć pretensje o to, że się z Tobą
swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami podzielił. Nie musisz także
brać do siebie jego analiz, o ile nie widzisz, żeby jakoś prawdziwie
oddawały Twoją sytuację, albo brać tylko w takim zakresie, w jakim coś
się zgadza. Teraz to wygląda trochę tak, jakbyś był rozczarowany, że
Redi nie stanął wobec Ciebie na wysokości zadania, ponieważ oczekiwałeś
od niego czegoś więcej. Tak ja to widzę.

Ewa