Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.k.pl!news.biskupin.wroc.pl!not-
for-mail
From: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Mała macica...
Date: Fri, 14 Jan 2005 13:01:42 +0100
Organization: Siec Komputerowa Biskupin -- http://www.biskupin.wroc.pl/
Lines: 40
Message-ID: <cs8c0r$a2s$1@opat.biskupin.wroc.pl>
References: <cs6nka$kc8$3@nemesis.news.tpi.pl> <cs6ttf$eed$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cs7urf$bdr$1@atlantis.news.tpi.pl> <cs81rt$tiu$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<cs8945$21e$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: wala.i.biskupin.wroc.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: opat.biskupin.wroc.pl 1105703771 10332 10.6.19.55 (14 Jan 2005 11:56:11 GMT)
X-Complaints-To: a...@b...wroc.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 14 Jan 2005 11:56:11 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:167381
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Profil1" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cs8945$21e$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> > Nowoczesne tabletki antykoncepcyjne są przyjazne dla organizmu.
>>
>> Nie przesadzaj.
> *** nie przesadzam. Jak na chemię są dobre. Okres karencji musi być po
> pewnym czasie stosowania.
Tym stwierdzeniem dajesz dowód, że Twoje wiedza na temat pigułek nie jest
najlepsza.
Niedawno znajomy lekarz miał w pierwszej klasie
> liceum
>> pogadanki na temat zdrowia kobiety. Zaczął od fizjologii i przedstawienia
>> problemów, z którymi należy zgłosić się do lekarza. Ale one nie chciały o
>> tym słuchać. One chciały WYŁĄCZNIE O ANTYKONCEPCJI. A potem wielkie
>> zdziwienie, gdy wykazuje się ścisły związek między rakiem szyjki macicy,
>> a
>> wcześnie podjętą aktywnością seksualną i częstą zmianą partnerów.
> *** lubią się kochać z różnymi partnerami i nie chcą nieprzygotowane mieć
> dzieci - dziwne ?
Nie wiem. Mnie nic do tego. Ale nie chcą słyszeć o konsekwencjach takiego
postępowania. Nie dziwne?
>>
>> Pozdr. Ewa _nie_dewotka.
> *** polemizowałbym...
Że nie jestem dewotką? Zdziwiłbyś się. Jeśli dewoctwem nazywasz to, że widzę
dwie strony medalu i zdaję sobie sprawę z konsekwencji pewnych zachowań oraz
nie zmieniam radośnie partnerów wierząc w zbawczą moc i dobroczynne
działanie pigułek - to tak. Rzeczywiście jestem dewotką. Ale definicja zdaje
się mówi inaczej.
Pozdr. Ewa
|