Malina zolta i czarna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24

1. Data: 2002-03-14 06:53:40

Temat: Malina zolta i czarna
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

Czy dla czteroosobowej rodziny wystarczy jeden krzak maliny zoltej? Czy tez
ze wzgledu na korzysci plynace z zapylenia pylkami innej odmiany powinienem
sobie sprawic dodatkowo jeszcze jedna? Podobnie z czarna. To moje pierwsze
egzemplarze a dotej pory bawilem sie tylko z klasycznymi malinami.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-03-14 08:50:56

Temat: Odp: Malina zolta i czarna
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
news:a6piev$qcn$00$1@news.t-online.com...
> Czy dla czteroosobowej rodziny wystarczy jeden krzak maliny zoltej? Czy
tez
> ze wzgledu na korzysci plynace z zapylenia pylkami innej odmiany
powinienem
> sobie sprawic dodatkowo jeszcze jedna? Podobnie z czarna. To moje pierwsze
> egzemplarze a dotej pory bawilem sie tylko z klasycznymi malinami.

Mialam (kiedys) jedna zólta, rozrosla sie tak, ze zupelnie wystarczalo na
potrzeby paru osób. Z zapylaniem tez bezproblemowo. Owoce troche mniejsze
niz u "klasycznej" maliny, smak mi tez nie odpowiadal - rzecz gustu.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-03-14 09:39:24

Temat: Re: Malina zolta i czarna
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:a6poad$ek6$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
>
> Mialam (kiedys) jedna zólta, rozrosla sie tak, ze zupelnie wystarczalo na
> potrzeby paru osób. Z zapylaniem tez bezproblemowo. Owoce troche mniejsze
> niz u "klasycznej" maliny, smak mi tez nie odpowiadal - rzecz gustu.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
Ale co z tym smakiem? Zbyt kwasne, mdle, czuc bylo myszami? Moze w
spirytusie nie bedzie czuc?

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-03-14 13:12:49

Temat: Odp: Malina zolta i czarna
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Irek Zablocki" >
> "Basia Kulesz" > >
> >
> > Mialam (kiedys) jedna zólta, rozrosla sie tak, ze zupelnie wystarczalo
na
> > potrzeby paru osób. Z zapylaniem tez bezproblemowo. Owoce troche
mniejsze
> > niz u "klasycznej" maliny, smak mi tez nie odpowiadal - rzecz gustu.
> Ale co z tym smakiem? Zbyt kwasne, mdle, czuc bylo myszami? Moze w
> spirytusie nie bedzie czuc?

Moim zdaniem w spirytusie i tak nie czuć już niczego innego oprócz
spirytusu, zresztą i tak będziesz musiał odfiltrować robaczki:). Były mniej
słodkie od zwyczajnych malin i smak właśnie "ostrzejszy".

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-03-14 13:44:46

Temat: Re: Odp: Malina zolta i czarna
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz napisala:

> Moim zdaniem w spirytusie i tak nie czuć już niczego innego oprócz
> spirytusu, zresztą i tak będziesz musiał odfiltrować robaczki:). Były mniej
> słodkie od zwyczajnych malin i smak właśnie "ostrzejszy".

Dlatego do spirytusu powinny być użyte te najbardziej aromatyczne, ideałem są
maliny dzikie, z lasu. W dobrej nalewce zapachu spirytusu
nie ma wcale.

Krycha nalewkowa :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-03-14 14:10:47

Temat: Re: Malina zolta i czarna
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

"Iwona Sapijaszko" <i...@s...net> schrieb im Newsbeitrag
news:9ma19uknl7u79nac1ffq4m6l1dc8qp2ngu@4ax.com...
> tak się miło rozgadaliście o malinach, więc jako znawcy tematu może
> powiecie mi ilu osobowa powinna być rodzina, żeby objeść 10 krzaczków
> tychże :) Z tego co pisaliście, co prawda o żółtej, moja wydaje się być
> stanowczo za mała a mój małżonek chce posadzić jeszcze 20 o zgrozo
> (malina właściwa Polana). Napiszcie mi proszę co o tym myślicie, być
> może muszę przeprowadzić z Grześkiem jakąś rozmowę uświadamiającą na
> temat malin oczywiście :>
> pozdrawiam
> Iwona
>
Czego Ty dziewczyno jeszcze chcesz od zycia!!! Zeby Grzesiek Maliny sobie na
kolanach sadzal i pod bluzeczkami im gmyral, to moze trzeba by bylo chlopaka
uswiadomic. Ale On maliny chce posadzic, zajecie sobie wynajduje zeby Maliny
nie kusily a Ty marudzisz. Och, jak wam kobiety trudno dogodzic!

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-03-14 14:14:06

Temat: Re: Malina zolta i czarna
Od: Iwona Sapijaszko <i...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

tak się miło rozgadaliście o malinach, więc jako znawcy tematu może
powiecie mi ilu osobowa powinna być rodzina, żeby objeść 10 krzaczków
tychże :) Z tego co pisaliście, co prawda o żółtej, moja wydaje się być
stanowczo za mała a mój małżonek chce posadzić jeszcze 20 o zgrozo
(malina właściwa Polana). Napiszcie mi proszę co o tym myślicie, być
może muszę przeprowadzić z Grześkiem jakąś rozmowę uświadamiającą na
temat malin oczywiście :>
pozdrawiam
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-03-14 14:15:23

Temat: Re: Malina zolta i czarna
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

"Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> schrieb im Newsbeitrag
news:Cm2k8.374$0_3.376252@newsfeed.slurp.net...
> "Irek Zablocki" <i...@w...de> wrote in message
news:a6pses$ta8$03$1@news.t-online.com...
> >
> > Ale co z tym smakiem? Zbyt kwasne, mdle, czuc bylo myszami? Moze w
> > spirytusie nie bedzie czuc?
>
> Zoltych nie znam, ale czarne sa przepyszne.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
Mam tylko jedna odmiane zeby pokosztowac. jak bedzie wiecej, to porozsadzam
pod "lasem" i gdzie sie tylko da. A slyszeliscie, ze maliny odchudzaja? Ja
zaraz potem nakupowalem lodow malinowych, konfitur i nawet Himbeergeist 40%
ale jakos po mnie nie widac. Nawet sie chyba poprawilem na twarzy i brzuchu.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-03-14 14:24:58

Temat: Re: Malina zolta i czarna
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"Irek Zablocki" <i...@w...de> wrote in message
news:a6piev$qcn$00$1@news.t-online.com...
> Czy dla czteroosobowej rodziny wystarczy jeden krzak maliny zoltej? Czy tez
> ze wzgledu na korzysci plynace z zapylenia pylkami innej odmiany powinienem
> sobie sprawic dodatkowo jeszcze jedna? Podobnie z czarna. To moje pierwsze
> egzemplarze a dotej pory bawilem sie tylko z klasycznymi malinami.

Z moich doswiadczen wynika, ze dla jednej rodziny ptasiej potrzeba kilku krzakow
malin. Natomiast Twoja rodzina bedzie miala wiele uciechy z obserwacji, jak
ptaki sie pozywiaja.

Nie jestem pewien, jak inne maliny, ale czarne rozrastaja sie wspaniale.
Ped dotyka koncem ziemi, zakorzenia sie i jest nowy krzak.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-03-14 14:29:16

Temat: Re: Malina zolta i czarna
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"Irek Zablocki" <i...@w...de> wrote in message
news:a6pses$ta8$03$1@news.t-online.com...
>
> Ale co z tym smakiem? Zbyt kwasne, mdle, czuc bylo myszami? Moze w
> spirytusie nie bedzie czuc?

Zoltych nie znam, ale czarne sa przepyszne.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure