Data: 2002-11-03 09:18:59
Temat: Re: Mam dola czyli jak okielznac zle uczucia
Od: "Magdalena Budzyńska" <m...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vesemir" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:apusbk$t90$1@news.tpi.pl...
> Kochani! Odejdzćie stąd i pójdźcie żyć.
Wyobraz sobie, ze ktos sobie stad odejdzie i nie bedzie mial juz wogole
pomyslu aby wykrzyczec, ze mu zle... i co zrobi? zamknie sie w sobie? bedzie
sie coraz bardziej uzalal nad tym, ze mu zle, czy nagle stwierdzi "aha,
powiedzieli odejdzcie, znaczy juz natychmiast poprawiam sobie humor i nie
bede Panu Z Dobrym Nastrojem przeszkadzal" ?
A moze ten ktos naprawde potrzebowal paru slow na zasadzie "nie lam sie",
"wez sie w garsc", "zastanow sie, czyja to wina, ze masz dola"?
Jezeli nie chcesz negatywnych emocji, to przeciez widzac posta "mam dola"
wiesz ze nalezy go ominac i czytac tylko "jestem szczesliwa" "zycie ma sens"
"jakie wszystko jest cudowne i wspaniale" - duzo widzisz takich postow?
Pierwszy raz probowalam w ten sposob odreagowac...
Moj dol wydawal mi sie strasznie gleboki i nieodwracalny... a jednak
powiedzialam "pomocy", wierzac w to, ze ktos pomoze... i pomogl.
Zycze Ci, zebys nie mial nigdy dola - a to niemozliwe, kazdemu sie zdarza
wiekszy lub mniejszy... ale zycze Ci, zebys otrzymal pomoc, jak bedziesz jej
potrzebowal, a nie uslyszal "odejdz". Szczerze mowiac zachowales sie bardzo
egoistycznie - na zasadzie to moj swiat, ja jestem szczesliwy i nie chce
slyszec nic o tym, ze ktos nie jest. Tak, wylacz telewizor, nie sluchaj, ze
dzieci gloduja, ze sa trzesienia ziemi i ludzie cierpia. W koncu liczy sie
tylko i wylacznie Twoje Szczescie.
Powodzenia Panie Szczesliwy
Victoria
|