Witold <w...@i...pl> naskrobal:
>> Moze zmeczenie/zbyt duzy stres/zbyt duzo problemow na to wplywa ?
>> Kiedy ostatnio miales urlop ?
>> Ile masz czasu wolnego zwykle w ciagu dnia ?
>
> Coś zaczyna mi świtać, bo zaczęło się kiedy brat dał mi w prezencie
> komputer.
> No to czasu wolnego, to ja od tego momentu właściwie nie mam...

Aaaa..
No tak.
To sporo tlumaczy.
Najlepiej przestan go uzywac.
Moze to smiesznie brzmi ale pewnie wpadles juz w uzaleznienie od niego.
Bez niego bedziesz mial zapewne napady nudnosci,
niechec do wszystkiego, itp.
ale postaraj sie znalezc sobie cos innego do roboty.
Domyslam sie, ze Twoje uzytkowanie komputera ograniczalo sie do grania,
szukania w Internecie itp. ?
Postaraj sie zabrac za cos kreatywnego i (co najwazniejsze):
1) staraj sie byc wyspany.
2) staraj sie przebywac troche na swiezym powietrzu (np. pol godziny
dziennie biegania)
3) jesli nawet masz uzywac jeszcze komputera to postaraj sie,
by pomieszczenie w ktorym on jest bylo czesto wietrzone.
Jesli sypiasz w tym samym pomieszczeniu to jest to bardzo zle.
Dotknij czasem firanek - jesli poczujesz kopniecie to jest bardzo zly znak.

Sa pewne podstawowe zasady zwane ,,przepisami BHP''...
ale niestety wiekszosc ludzi ma je gleboko ... gdzies.

--
,,odkad siegam pamiecia.. zawsze było cos nie tak..
w niełasce w ciągłym nieszczęściu los bil na oslep ... ''