Data: 2002-12-30 12:12:50
Temat: Re: Mam pewien problem z dziewczyna
Od: "POL" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:auo5tq$edr$1@szmaragd.futuro.pl,
Mariusz <m...@p...fm> typed:
> Witam wszystkich grupowiczow :)
> Spotykam sie od pewnego czasu z dziewczyna i teraz jestesmy razem w
> zwiazku.Problem polega na tym, ze przede mna byla z gosciem prawie 8
> lat. Zerwala z nim w wakacje te.W czasie trwania tego zwiazku 2 razy
> zerwala z nim po czym w tym czasie miala kogos innego na krotko po
> czym wracala do niego. W sumie za trzecim razem zerwala z nim
> kategorycznie od wakacji chociaz utrzymuje z nim kontakt telefoniczny
> oraz czasami z nim rozmawia, ale nie jest juz z nim.Prosze pomozcie
> mi co mam zrobic bo czasami mi jej zal i nie wiem jak pomoc mowi mi
> ona ze jak jestem z nia to zapomina o nim a jak jest sama to wracaja
> jej spomnienia oraz inne mysli zwiazane z nim.Dlatego ona chce o tym
> zapomniec,ale nie udaje jej sie latwo ... i chce jak to mowi...jej
> Cyt."burze mozgu" miec przerowadzona zeby o nim zapomniec. Co mamy
> robic czy ma isc do psychologa i porozmawiac z nim czy jej pomoze w
> tym??Prosze o dobre rady i z gory dziekuje. Pozdrawiam,
> Mariusz
Hej,
Zła wieść to taka, że niestety ona nie zapomni. Nie ma takiej szansy. Chyba,
że jakaś amnezja ją złapie.
Przeżycia nie są w stanie "wyparować" jak kamfora. Niestety nasz mózg
przechowuje "dane", szczególnie te, które maja związek z uczuciami, a
jeszcze sliniej te, które skojarzone zostały ze zmysłami (np. dotyk, smak,
widzenie, itp...) Nie staraj się jej pomagać.
Możesz ja jedynie zrozumieć i pomóc zaakceptować jej myśli. Pomóc żyć tym
myslom w niej samej. Zawsze będziesz narażony na porównywanie w tej czy
innej sytuacji.
Moim zdaniem musicie zdobyć się na szczerą rozmowę. Zaufanie się buduje z
czasem i jeśli dasz jej do zrozumienia, ze dla Ciebie fakt jej przebywania z
partnerem przez 8 lat, nie ma znaczenia. Ale sam musisz w to wierzyć, bo
kobieta wyczuje, że myślisz właśnie na ten temat.
Zwracaj uwagę na jej zachowanie i bądź ostrożny. Dlaczego? Istnieje
niebezpieczeństwo, że w pewnym momencie zdarzy się sytuacja typu - musimy od
siebie odpocząć. Nie będzie to bezpieczne dla Waszego związku, ale nie
przesądza to również o niestałości jej uczuć. W końcu była z kimś przez 8
lat (nie licząc małych przerw).
Od Ciebie zależy, jak roziwnie się sytuacja. Trochę trudno pomóc komuś
skutecznie, jesli zna sie sytuację tylko jednej strony (Ciebie).
Wskazane byłoby skonsultowanie takiej sytuacji z kimś bieglejszym, znawcą
ludzkich charakterów i przypadłości.
pozdrawiam i zyczę wytrwałości
--
-= POL =-
-= HYU =-
GG: 54317
"Nie sztuka mówić, co się wie.
Sztuka wiedzieć, co się mówi."
|