Data: 2002-10-18 21:22:05
Temat: Re: Mam problem
Od: Marsel <M...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w art. <aop0pg$ph1$1@news2.tpi.pl>,
szanowny kol. marcin pisze, ze:
<...>
> tak z ciekawości,
> a czy jest możliwa sytuacja odwrotna?
>
> kiedy ktoś pomniejsza swoje problemy, twierdząc, że to nic takiego.
> (skojarzyło mi sie z chorobami "mniej psychicznymi" typu ktoś ma grypę, ale
> mówi: "e tam nic takiego")
>
> pozdrawiam
mysle ze.. to chyba oczywiste
Co prawda ogolnie nie jest to akurat badzo typowe w depresji,
ale ..
borac pod uwage ze spojrzenie na swiat ma sie troche jakby z dolu..
nie wszystko sie postrzega w sposob prawidlowy.
Na przyklad wlasnie nie przywiazuje sie wagi do spraw to rzczy
materialnych czy cielesnych.
I to juz jest dosc typowe mysle ze zaniedbuje sie zdrowie w przekonaniu
ze to nie ma zadnego znaczenia.
A co do innych pschicznych -np. mania - o ile wiem w epizodzie manii
wszystko mozna odbierac bardzo, zbyt pozytywnie..
np. wsciekla awanture z zona jako niewinne przekomarzanie sie lub
wysublimowana gre milosna..
No a procz tego jest przeciez jeszcze zwykle olewanie wszystkiego wsrod
nastolatkow. Mam nadzieje ze jeszce jest ;-)
--
Marsel
|