Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Specyjal" <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Mam problem z dzieckiem!Pilne!
Date: Wed, 9 Jun 2004 11:32:37 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 76
Sender: s...@o...pl@qo127.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <ca6lju$gqf$3@news.onet.pl>
References: <ca4dk3$fhk$1@panorama.wcss.wroc.pl>
NNTP-Posting-Host: qo127.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1086773694 17231 217.99.24.127 (9 Jun 2004 09:34:54 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 9 Jun 2004 09:34:54 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:59047
Ukryj nagłówki
"matias" <m...@p...fm> wrote in message
news:ca4dk3$fhk$1@panorama.wcss.wroc.pl...
> Jestem Ciotką 15-letniej Asi i obecnie przebywa ze mna,więc to ja
zajmuję
> się jej wychowaniem.
I ta sytuacja musi miec związek z jej zachowaniem. No chyba, że
rodzice wyjechali na miesiąc wakacji.
Z całym szacunkiem dla Ciebie ale jesteś "tylko" ciotką. Coś się
stało, że rodzice nie zajmują się córką.
Złe towarzystwo to nie jest coś niezaleznego od nastolatka. W takim
towarzystwie się jest bo coś ono daje cennego (albo ersatz), czego nie
ma gdzie indziej.
> Od dluższego czasu mam z nią problemy, mianowicie coraz
> częściej nie wraca do domu na noc. Mam podstawy by podejrzewac ją o
> spożywanie narkotyków(amfetamina).
Dowiedz się jak rozpoznać czy dziecko brało i co robić -w Monarze
pewnie
można uzyskac poradę.
> Z toważystwem w jakim się znalazła ja
> osobiście nie chcialabym mieć nic wspólnego. Są to ludzie starsi od
niej o
> 5-6 lat, podejrzewam że zdobywają pieniądze w nielegalny sposób.
Podejrzewasz czy jesteś pewna?
> Moja
> siostrzenica potrzebuje zmiany otoczenia i ciągłej obserwacji.
Czy to nie znaczy, że znasz już rozwiązanie i szukasz tylko
potwierdzenia?
> Chciałabym ją umieścic w szkole zamkniętej, odizolowując ją w ten
sposób od
> dotychczasowego towarzystwa, bowiem to one jest najprawdopodobniej
przyczyną
> dużych problemów.
W złe towarzystwo nie wpada się przypadkiem coś ją tam pcha.
Nie daje sobie sama z nią już rady, nie chce ze mną
> Myślę że taka szkoła pomogła by jej wrócic do
> relnego świata.
W jaki sposób zamknięta szkoła pomoże wrócić jej do realnego świata?
Jako odwyk tak ale nie jako załatwienie problemów.
Zamknięcie jak w klasztorze nie załatwi JEJ problemów tyko na jakiś
czas odsunie kontakty z towarzystwem.
Naprawdę szanuję Twój trud matkowania w końcu jednak cudzemu dziecku.
Natomiast wydaje mi się, że takie posłanie do szkoły a la klasztor to
rozwiązanie spychające trudny do rozwiązania problem. Coś jak "skoro
jest źle to lepiej o tym nie mysleć - odepchnąć jak najdalej".
Każdy miewa w swoim życiu takie chwile gdy naprawdę nie wie co robić i
chwyta się różnych sposobów. Myslę, że w takich momentach związanych z
wychowaniem dobrze jest poradzić się specjalisty.
Skoro w grę wchodzą narkotyki to lepiej radzić się psychologa itp. niż
samemu wymyslać rozwiązania, które mimo szczerych chęci są jednak
amatorskie.
Jak wygląda sprawa ze szkołą Asi? Zdała wszystkie klasy?
|