Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Manipulacja miłością.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Manipulacja miłością.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-28 20:16:33

Temat: Manipulacja miłością.
Od: "Zakochany" <z...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Widzę, ze wywołałem dosyć długą dyskusje na temat "Zdrada jakie to uczucie".
Teraz proponuje trochę inna, a wiec zacznę od początku.
Są takie osoby które lubią psuć związki. Mam takiego znajomego, moja
dziewczyna tez go zna.
Jest "specjalista" w podrywaniu SMSami. Kiedyś przyszedł do niego kolega
który miał problem z komputerem. Romansował z pewną dziewczyną. Gdy wyszedł
do toalety, to ten mój znajomy, nazwijmy go D. od imienia, wziął jego
telefon i zaczął czytać jego SMSy(pomińmy brak kultury, w końcu to prywatna
korespondencja). gdy znalazł jeden świadczący, ze to jest od dziewczyny i to
dość osobisty, szybko spisał numer. Po krótkim czasie sam zaczął pisać do
tej dziewczyny. Z początku nie otrzymywał odpowiedzi, po kilku dniach
ciekawość zwyciężyła i dostał odpowiedz "kim jesteś?". Nie wiem co dokładnie
D. pisał, ale w końcu udało mu umówić się z tą dziewczyną, mimo,że chodziła
z innym. Tak zaczął nią manipulować, ze zostawiła swojego chłopaka dla
niego. Gdy była już "wolna" to po krótkim czasie. odsunął się od niej
radośnie stwierdzając coś w stylu "Ja cię do niczego nie namawiałem, nic ci
nie obiecywałem, o jakich uczuciach mówimy?" Innym razem potrafił rozp***
półroczny związek swojej przyjaciółki i kolegi. Gdy ktoś znajomy próbuje
poderwać dziewczynę w jego "pobliżu" to D. stara się za wszelka cenę ją
odbić. D. ma bajer w jezyku i dar podlizywania się:) Moja dziewczyna miała
swego czasu "do wyboru" dać swój telefon mi lub jemu. Jego widziała kilka
miesięcy wcześniej i godzina przebywania w jego towarzystwie wystarczyła,
aby stwierdzić że coś jest sztucznego w jego zachowaniu. Gdy później miała
możliwość wyboru, komu dać swoj numer telefonu wiedziona kobiecą intuicją
dała go mi. Jak dotąd nie żałuje tego kroku, ale to już temat na inny wątek.
Czy często zdarzają się tacy ludzie jak D.? Co skłania ich do takiego
działania. Lubią widok cierpiącej osoby? może, korzystając z anonimowości
internetu, odezwie się na grupie ktoś kto tak postępuje i opisze swoje
uczucia? Może znacie grupowicze węcej takich przypadków??
Zapraszam do dyskusji.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-04-28 20:26:52

Temat: Odp: Manipulacja miłością.
Od: "Nigela" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Zakochany <z...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aahl9q$7pa$...@n...onet.pl...
> Co skłania ich do takiego
> działania. Lubią widok cierpiącej osoby?
>
> Może nie tyle lubią widok cierpiących ludzi co widok par. Dlaczego? Powodów może
być wiele ...poczucie samotności przy jednoczesnym braku umiejętności budowania
zwiąsków.Może w jakiś sposób zafiksowł się na zachowaniu - oddaj to moje zabawki,
poczym wszystkie zosatawia. Problem może też być zacznie głębszy i złożony z wiązany
z zaburzeniami na wielu płaszczyznach w tym rozwoju psychoseksualnego.
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-28 21:51:45

Temat: Re: Manipulacja miłością.
Od: "Wilczek" <w...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

> Problem może też być zacznie głębszy i złożony z wiązany z zaburzeniami na wielu
płaszczyznach w tym rozwoju > psychoseksualnego.

IMHO LOL, nie trzeba szukac drugiego dna w zachowaniach, ktore tego nie wymgaja.
Kazdy ma jakis sposob na zycie i szczerze mowiac trudno oceniac obietkywnie, ze
jeden jest "lepszy od drugiego". Ktos oddaje sie muzyce, ktos pije przy kazdej
okazji, ktos inny uprawia seks z kim sie nadazy okazja, inna osoba woli siedziec
i czytac, albo surfowac po necie, albo tracic godziny swojego zycia udzielajac
sie na grupach usentowych ;-). Do czego zmierzam - gosciowi taka zabawa sie po
prostu podoba i nie widzi powodu aby odmawiac sobie tego co przyjemne. Jesli
znajduje chetnych na zabawe to w czym tkwi problem? Nie tak trudno poznac z kim
sie ma do czynienia. Nie sadze, aby czerpal satysfakcje ze sprawiania bolu ale
na pewno czuje sie spelniony kiedy moze zdobyc dziewczyne na ktora ma ochote...

Jasne, zawsze mozna miec pecha jednak ludzie przyciagaja do siebie zawsze ludzi
podobnych... i na prawde cos w tym jest dlatego nie czuje sie w obowiazku
wspolczuc jego "ofiarom" ;-)

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-28 22:11:21

Temat: Re: Odp: Manipulacja miłością.
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <a...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

"Nigela" <n...@w...pl> wrote in news:aahm64$t12$1@news.tpi.pl:

>> Może nie tyle lubią widok cierpiących ludzi co widok par.
> Dlaczego? Powodów może być wiele ...poczucie samotności przy
> jednoczesnym braku umiejętności budowania zwiąsków.Może w jakiś sposób
> zafiksowł się na zachowaniu - oddaj to moje zabawki, poczym wszystkie
> zosatawia. Problem może też być zacznie głębszy i złożony z wiązany z
> zaburzeniami na wielu płaszczyznach w tym rozwoju psychoseksualnego.

[ot] ustaw sobie zawijanie wierszy w czytniku news (na 76/78 znaków)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-28 22:39:35

Temat: Re: Manipulacja miłością.
Od: Flyer <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zakochany wrote:
>
O Matko Przenajswietsza !! :)))

To postepujacy splycanie tego co kiedys nazywano zwiazkami jest temu
winne. Podrywacze zawsze byli i beda - z tlumu trudniej "wyrwac"
dziewczyne. Ale wiedzac o niej wiecej, o tym ze jest "chetna" do
zwiazkow (o innych rzeczach nie wspominajac), znajac jej numer telefonu
(sama moglaby nie chciec go dac), mogac ja "zlokalizowac" - jest po
prostu latwiej i pewniej - wiecej prob jest "trafionych".

Ale numeru pt. wyslal mi kilka SMS i wiedzialam, ze go kocham nigdy nie
slyszalem :( Dala mi swoj numer telefonu i to cos znaczy :(

To ja przez cale zycie sie zamartwialem, ze tak ciezko wejsc w porzadny
zwiazek a tu spada mi z nieba rozwiazanie - pytam sie kolegi jaki ma
telefon jego dziewczyna i wysylam jej 10 swintuszacych SMS i juz mam
zwiazek. To o kim to gorzej swiadczy - o mnie czy o dziewczynie kolegi ?
Tylko czy przypadkiem przy takiej dziewczynie to ja nie bede drzal na
wiesc, ze (juz) moja dziewczyna dostala SMS ? To sie chyba nazywa
Pokolenie MTV - szybko, ladnie, kolorowo, bez stresow i problemow - ale
tak jak teledysk trwa to bardzo krotko.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-29 16:21:24

Temat: Odp: Manipulacja miłością.
Od: "Nigela" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Wilczek <w...@i...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aahrc8$7vs$...@k...task.gda.pl...
> > Problem może też być zacznie głębszy i złożony z wiązany z zaburzeniami na wielu
płaszczyznach w tym rozwoju > psychoseksualnego.
>
> IMHO LOL, nie trzeba szukac drugiego dna w zachowaniach, ktore tego nie wymgaja.
> Kazdy ma jakis sposob na zycie i szczerze mowiac trudno oceniac obietkywnie, ze
> jeden jest "lepszy od drugiego".

> Nie twierdzę,iż na pewno jest to kwestja jakiegoś zaburzenie, owszem może to być
zwykła maniera i nie mi to oceniać. Jednak czy tak jest czy nie cuż ...chyba trochę
za szybko osądzać...a powodów może być naprawdę wiele.
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-30 14:37:34

Temat: Re: Manipulacja miłością.
Od: "promyczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Zakochany" <z...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:aahl9q$7pa$1@news.onet.pl...

Znałam dwie dziewczyny które mówiły że jesli facet im sie podoba to
obrączka na jego palcu nie jest dla nich żadną przeszkodą.
Jako kobieta nie potrafie powiedzieć skąd bierze się u nich
aż taki egoizm?
Pozostaje tylko wierzyć że nasz facet w konfrontacji z taką panienką
pozostanie wierny.

promyczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-01 12:09:22

Temat: Re: Manipulacja miłością.
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Zakochany" <z...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:aahl9q$7pa$1@news.onet.pl...
> Są takie osoby które lubią psuć związki.

Do montowania każdego związku muszą być chętne OBIE STRONY. Do psucia też!



Mam takiego znajomego, moja
> dziewczyna tez go zna. Jest "specjalista" w podrywaniu SMSami.


Kiedyś Casanova musiał piać serenady pod balkonem wybranki. Teraz wystarczy
parę SMS i dziewczyna już jego . Cóż XXI wiek :))).


> D. pisał, ale w końcu udało mu umówić się z tą dziewczyną, mimo,że
chodziła z innym. Tak zaczął nią manipulować, ze zostawiła swojego chłopaka
dla niego.



Bo chciała go zostawić Baranku Naiwny . Szantażem ani przemocą jej przecież
do tego nie zmusił :))).


Gdy była już "wolna" to po krótkim czasie. odsunął się od niej radośnie
stwierdzając coś w stylu "Ja cię do niczego nie namawiałem, nic ci nie
obiecywałem, o jakich uczuciach mówimy?"


Słusznie. Ona zostawiła jednego chłopczyka na lodzie a drugi chłopczyk ją.
Jest o co dramat robić?


Innym razem potrafił rozp***
> półroczny związek swojej przyjaciółki i kolegi.


Co to znaczy On rozp...? Gdyby ona była niechętna, to by go nie rozp...


Gdy ktoś znajomy próbuje
> poderwać dziewczynę w jego "pobliżu" to D. stara się za wszelka cenę ją
odbić. D. ma bajer w jezyku i dar podlizywania się:)


Ma talent do podrywania. Ty chyba zazdrościsz, że tak łatwo mu to idzie.
Inaczej nie byłby to dla Ciebie problem, że kolega ma duże powodzenie u płci
przeciwnej.


Moja dziewczyna miała
> swego czasu "do wyboru" dać swój telefon mi lub jemu. Jego widziała kilka
> miesięcy wcześniej i godzina przebywania w jego towarzystwie wystarczyła,
> aby stwierdzić że coś jest sztucznego w jego zachowaniu. Gdy później miała
> możliwość wyboru, komu dać swoj numer telefonu wiedziona kobiecą intuicją
dała go mi.


Ja bym dała jemu, Tobie, i zorientowała się, który z Was lepiej mi pasuje.
Gdy stawiają na stole dwa ciastka, mądrzej spróbować obu, niż później bić
się z myślami, że może to drugie było smaczniejsze. Przecież nr. telefonu to
nic ani osobistego ani zobowiązującego :).
No, ale ja jestem kobietą dzieciatą, a nie nastoletnią, niedoświadczoną
dzierlatką, która nawet tego jeszcze nie zrozumiała, że w młodości trzeba
się wyszaleć zanim trafi w kierat i jarzmo obowiązków.


Czy często zdarzają się tacy ludzie jak D.? Co skłania ich do takiego
działania.


Charakter. Don Juan, Casanowa, przecież w literaturze pieknej opisano
dokładnie takie typy. Tam znajdziesz odpowiedź.


może, korzystając z anonimowości
> internetu, odezwie się na grupie ktoś kto tak postępuje i opisze swoje
> uczucia?



Chłopcze, on woli zapewne słać SMS do dziewczyn i uwodzić je w realu, niż
siedzieć samotnie w domu i klepać w klawiaturę, w dodatku do Ciebie.
Dorrit

>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-01 14:01:39

Temat: Re: Manipulacja miłością.
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Flyer" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3CCC7A27.A2727018@poczta.onet.pl...
> Zakochany wrote:
> >
> - z tlumu trudniej "wyrwac"
> dziewczyne. Ale wiedzac o niej wiecej, o tym ze jest "chetna" do
> zwiazkow (o innych rzeczach nie wspominajac), znajac jej numer telefonu
> (sama moglaby nie chciec go dac), mogac ja "zlokalizowac" - jest po
> prostu latwiej i pewniej - wiecej prob jest "trafionych".
>
> Flyer

To mi się kojarzy z zastawianiem wnyków, nagonką i polowaniem.
Elizabeth



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-01 19:07:10

Temat: Re: Manipulacja miło?ci?.
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora

Do uwiedzenia potrzeba dwojga osób.
Mam wrażenie, że te ten podrywacz był tylko wygodnym uzasadnieniem dla
"ofiar" (co to za związek, do rozbicia którego, wystarcza 10 SMS-ów).
Zatem to nie żaden wielki manipulator, tylko ktoś, kto dobrze wyczuwa
odpowiednie osóbki.:-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Co to jest chamstwo? Obrażanie innych bez zgody Little Dorrit:-).

Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego
adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Manipulacja miłością.
Jak pomóc pesymistce?
Depresja & Samobojstwo
Re: to nie to :(((
osiągnięcia psychologi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »