Data: 2004-02-16 01:27:06
Temat: Re: Mariusz.
Od: zielsko <zielsko_p@eat_me_drink_me_tlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 15 Feb 2004 19:09:58 -0600, Pyzol wrote in
<c0p59a$19bdpd$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>:
> Ja wiem co jest potrzebne. Dobra rodzina zastepcza. Moga byc dziadkowie.
Zgoda. Jednak w tym i innych przypadkach trafili by do bidula.
Tak jak pewne dwie nasze podopieczne.
> Dlaczego wzieli tylko jednego?
Nie wiem. Nasze sądy są dość dziwne w tym względzie. Zważywszy że pojawiła
się jszcze mała dziweczynka...... wiesz często te rodziny mają po
szcześcioro siedmioro dzieciaków. Takiej czeredy nie rozmieścisz po
rodzinie, często w nielepszej sytuacji finansowej.
Więc trafiają do bidula.
Szefowa mogła głównie straszyć zabraniem dzieci, dość często skutkowało.
> P.S. W Kanadzie prawo zabrania zostawiania takich malych dzieci w domu,
> odebrano by je rodzicom natychmiast, a ty mialbys ustawowy obowiazek
> powiadomic o tym odp. wladze.
One były i są powiadamiane.
Ochronka to było jedyne miejsce w którym widziałem dzielnicowego częściej
niż 1 w roku.
A to wszystko działo się gdy miałem 15, 16, 17, 18 lat.
--
[Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl][Signature powered by Fortune-mod]
/* Nobody will ever see this message :-) */
panic("Cannot initialize video hardware\n");
2.0.38 /usr/src/linux/arch/m68k/atari/atafb.c
|