Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Marne zarobki lekarzy a gabinety prywatne

Grupy

Szukaj w grupach

 

Marne zarobki lekarzy a gabinety prywatne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2007-08-07 02:18:18

Temat: Re: Marne zarobki lekarzy a gabinety prywatne
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Coz... widze, ze musialem Cie dotknac do zywego, bo teraz Ty robisz ze mnie
> jakiegos pieniacza rzucajacego forsa na prawo i lewo, uznajacego, ze mu sie
> wszystko za te forse nalezy. Naprawde nie wiem skad takie wnioski. Stad, ze
> gdy nie moglem znalezc lekarza, ktory mnie przyjmie w ramach ubezpieczenia,
> to probowalem dostac sie na wizyte prywatna?


stad (podkreslenia moje)
"Na temat lekarzy można napisać wiele, ale niestety __nie wiele __dobrego. Ja
miałem zabieg laserowy i miałem wątpliwości co do stanu mojego oka po tym
zabiegu. Obdzwaniałem wszelkich lekarzy okulistów jakich udało mi się
znaleźć w książce telefonicznej czy internecie i żaden nie wykazał woli
przyjęcia mnie w ciągu choćby kilku najbliższych dni. I to za __opłatą__!
Nikogo
nie interesowało, że może z moim okiem dzieje się coś złego. Po prostu nie
mogli, a raczej nie chcieli znaleźć dla mnie choć 5 minut... __Żenujące__... I
oni jeszcze ___strajkują bo narzekają na___ niskie płace?? A za jedną krótką
wizytę kasują od 50 do 150zł i ___jeszcze są zawaleni__ pacjentami i
znieczuleni ___
na ludzi w potrzebie... Chyba nie trzeba więcej komentarza...


> Jesli kiedykolwiek bedziesz
> pacjentem, to zrozumiesz, ze czasem nie tak latwo jest czekac kilka miesiecy
> na przyjecie i lepiej jest zaplacic za wizyte prywatna byle wczesniej
> znalezc pomoc.

nie przekreceaj teraz kota do gory ogonem. wkurzyles sie, ze nikt nie chcial
cie _za oplata_ przyjac. coz moze myslales, ze jak sie oplaci to sie miejsce
znajdzie za kilka godzin. teskty _niewiele dobrego_, _i to za oplata_ _jeszcze
narzekaja na niskie place_ swiadczy wlasnie o tym co napisalam, czyli
myslales, ze jak sie placi to powinno sie byc przyjetym od razu. no niestety
nie. i jako pacjent to akurat wiem. w przychodniach prywatnych tez sie czeka.


> Jesli nigdy nie chodzilas prywatnie do lekarza, to gratuluje
> albo zdrowia, albo wielkiego szczescia co do limitow NFZ.Co do jednego moge
> Ci tylko przyznac racje: nie wierze w publiczna sluzbe zdrowia.

znaczy gdzie ja niby cos pisalam na temat sluzby zdrowia w sektorze publiczny,
ze mi teraz racje ptrzyznajesz?

> Widze jak
> dziala. Widze jak traktowani sa pacjenci w przychodniach czy szpitalach
> (oczywiscie nie zawsze i nie wszedzie, ale takich zlych przypadkow mam ze
> swego zycia az za wiele by uwazac inaczej). Mozemy idealizowac, ale taki
> jest ten swiat, ze kazdy patrzy na pieniadze, lekarze tez i wiem, ze
> potrafia byc diametralni inni przyjmujac na ubezpieczenie z NFZ i prywatnie.
> A teraz mozesz znow nazwac mnie pieniaczem rzucajacym forsa.

wolalabym, zebys nie wciskal mi w usta rzeczy, ktorych nie napisalam. i
zrozumial, ze nie zawsze pieniadz rzadzi swiatem.

iwon(K)a


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2007-08-07 11:55:43

Temat: Re: Marne zarobki lekarzy a gabinety prywatne
Od: MarekO <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> znaczy gdzie ja niby cos pisalam na temat sluzby zdrowia w sektorze publiczny,
> ze mi teraz racje ptrzyznajesz?

Racja nie tyczyla sie Twoich slow na temat sluzby zdrowia bo o niej
nie pisalas. Racje przyznaje Ci w tym, ze rzeczywiscie wierze, ze
lekarze pracuja i lecza z pieniadze i to nigdy sie nie zmieni. I zebys
nie wiem jak argumentowala, to nie uwierze w beinteresownosc lekarzy.
Dlatego nie wierze tez w publiczna sluzbe zdrowia bo za nia nie ida
konkretne i bezposrednie pieniadze motywujace lekarza.

>

> > A teraz mozesz znow nazwac mnie pieniaczem rzucajacym forsa.
>
> wolalabym, zebys nie wciskal mi w usta rzeczy, ktorych nie napisalam. i
> zrozumial, ze nie zawsze pieniadz rzadzi swiatem.
>

Napisałaś: "dokladnie. Chamstwo z forsa mnie mierzi."
Twoje slowa robia wrecz ze mnie chama, a nie tylko pieniacza. Wiec
chyba nie wlozylem w Twoje usta wiecej niz sama powiedzialas.

A wracajac do tematu, ktory tak swobodnie krytykujesz: postaw sie w
sytuacji, kiedy masz wykonany zabieg na oku i lekarze powiedzieli Ci,
ze nie bedzie Cie wcale bolalo, bedziesz widziec normalnie i nie
zauwazysz zadnych problemow, a tu okazuje sie, ze boli nie do
wytrzymania a na to oko nie widzisz prawie wcale. Jesli w takim
momencie nie martwilabys sie, nie bala i nie chciala gdziekolwiek i za
wszelka cene dowiedziec czy to normalne, czy moze juz nigdy nie bedzie
normalnie, to chyba jestes nieczulym cyborgiem. Uwazasz, ze
czlowiekowi w takiej sytuacji nie warto poswiecic 5 - 10 minut, nawet
kosztem malej zwloki dla innych pacjentow? Ja czekajac na wizyte
chocby pol roku, przepuscilbym kogos cierpiacego z bolu i strachu bez
wahania. Ale moze to ja jestem dziwny...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2007-08-07 12:43:29

Temat: Re: Marne zarobki lekarzy a gabinety prywatne
Od: "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> > znaczy gdzie ja niby cos pisalam na temat sluzby zdrowia w sektorze
publiczny,
> > ze mi teraz racje ptrzyznajesz?
>
> Racja nie tyczyla sie Twoich slow na temat sluzby zdrowia bo o niej
> nie pisalas. Racje przyznaje Ci w tym, ze rzeczywiscie wierze, ze
> lekarze pracuja i lecza z pieniadze i to nigdy sie nie zmieni. I zebys
> nie wiem jak argumentowala, to nie uwierze w beinteresownosc lekarzy.

i znow- gdzie pisze o bezinteresownosci. czy Ty aby nie rozmawiasz sam z
soba?? czy w ogole zrozumiales argumenty jakich uzylam. przeczytaj moze raz
jeszcze, bo pomysle jeszcze sobie cos o Tobie...

> Dlatego nie wierze tez w publiczna sluzbe zdrowia bo za nia nie ida
> konkretne i bezposrednie pieniadze motywujace lekarza.

lekarza, jak wszystkich motywuja i pieniadze,. ale nie tylko. tak samo jak
Ciebie.

> > > A teraz mozesz znow nazwac mnie pieniaczem rzucajacym forsa.
> >
> > wolalabym, zebys nie wciskal mi w usta rzeczy, ktorych nie napisalam. i
> > zrozumial, ze nie zawsze pieniadz rzadzi swiatem.
> >
>
> Napisałaś: "dokladnie. Chamstwo z forsa mnie mierzi."

ale nie pisalam nic o publicznej sluzbie zdrowia i teraz o bezinteresownosci.

> Twoje slowa robia wrecz ze mnie chama, a nie tylko pieniacza. Wiec
> chyba nie wlozylem w Twoje usta wiecej niz sama powiedzialas.

oczywiscie, ze nadinterpretujesz. pieniacza wymysliles Ty sam. Chamstwo mnie
mierzi. czy to oznacza, ze jestes chamem...skoro tak twierdzisz...

>
> A wracajac do tematu, ktory tak swobodnie krytykujesz: postaw sie w
> sytuacji, kiedy masz wykonany zabieg na oku i lekarze powiedzieli Ci,
> ze nie bedzie Cie wcale bolalo, bedziesz widziec normalnie i nie
> zauwazysz zadnych problemow, a tu okazuje sie, ze boli nie do
> wytrzymania a na to oko nie widzisz prawie wcale. Jesli w takim
> momencie nie martwilabys sie, nie bala i nie chciala gdziekolwiek i za
> wszelka cene dowiedziec czy to normalne, czy moze juz nigdy nie bedzie
> normalnie, to chyba jestes nieczulym cyborgiem. Uwazasz, ze
> czlowiekowi w takiej sytuacji nie warto poswiecic 5 - 10 minut, nawet
> kosztem malej zwloki dla innych pacjentow? Ja czekajac na wizyte
> chocby pol roku, przepuscilbym kogos cierpiacego z bolu i strachu bez
> wahania. Ale moze to ja jestem dziwny...

tak jestes dziwny. po pierwsze dzwoni sie do lekarza, ktory wykonal zabieg. to
on jest zobligowany do tego, zeby swoim pacjentem sie zajac. Inni lekarze,
nie. sa zobligowani zajac sie natychmiast tylko w sytuacjach naglych. w
pierwszym poscie napisales "miałem zabieg laserowy i miałem wątpliwości co do
stanu mojego oka po tym " teraz nagle piszesz, ze Cie bolao i nic nie
widziales. dziwne, ze mam wrazenie, ze generujesz dramaturgie na potrzeby
dyskusji. Z watpliwosci, nagle boli i slepy. a jesli stan nagly to jest od
tego pogotowie.

iwon(K)a



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2007-08-07 14:14:07

Temat: Re: Marne zarobki lekarzy a gabinety prywatne
Od: "Frank" <i...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


>> Twoje slowa robia wrecz ze mnie chama, a nie tylko pieniacza. Wiec
>> chyba nie wlozylem w Twoje usta wiecej niz sama powiedzialas.
>
> oczywiscie, ze nadinterpretujesz. pieniacza wymysliles Ty sam. Chamstwo
> mnie
> mierzi. czy to oznacza, ze jestes chamem...skoro tak twierdzisz...

No coz widze, ze ta dyskusja jest bezcelowa bo konczy sie na inwektywach
kierowanych w moja strone. Szkoda, ze musisz schodzic do takiego poziomu.

> tak jestes dziwny. po pierwsze dzwoni sie do lekarza, ktory wykonal
> zabieg. to
> on jest zobligowany do tego, zeby swoim pacjentem sie zajac.

A co jesli dzownilem do lekarzy, ktorzy w odleglej klinice wykonali mi ten
zabieg i oni uparcie wpierali mi, ze nie powinno mnie bolec i powinienem
widziec dobrze? Mnie to tylko jeszcze bardziej martwilo i podkopywalo
zaufanie do nich.



Z watpliwosci, nagle boli i slepy. a jesli stan nagly to jest od
> tego pogotowie.
>

Jeszcze Ci tylko sprostuje, ze watpliwosci moga generowac rozne stany, takze
nieoczekiwany bol badz zly wzrok. A na pogotowiu juz raz szukalem pomocy,
gdy nagle wieczorem przestalem widziec na jedno oko. Poradzono mi poczekac
do nastepnego dnia lub pojsc do lekarza rodzinnego. Dziekuje.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2007-08-07 14:20:56

Temat: Re: Marne zarobki lekarzy a gabinety prywatne
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > oczywiscie, ze nadinterpretujesz. pieniacza wymysliles Ty sam. Chamstwo
> > mnie
> > mierzi. czy to oznacza, ze jestes chamem...skoro tak twierdzisz...
>
> No coz widze, ze ta dyskusja jest bezcelowa bo konczy sie na inwektywach
> kierowanych w moja strone. Szkoda, ze musisz schodzic do takiego poziomu.

sam te inwejtywy wymyslasz i wmawiasz innym. poziom wiec sam trzymaj.

>
> > tak jestes dziwny. po pierwsze dzwoni sie do lekarza, ktory wykonal
> > zabieg. to
> > on jest zobligowany do tego, zeby swoim pacjentem sie zajac.
>
> A co jesli dzownilem do lekarzy, ktorzy w odleglej klinice wykonali mi ten
> zabieg i oni uparcie wpierali mi, ze nie powinno mnie bolec i powinienem
> widziec dobrze? Mnie to tylko jeszcze bardziej martwilo i podkopywalo
> zaufanie do nich.

to nie mogles tam pojechac, zeby Cie zbadali? odmawiali Cie przyjecia?


> Z watpliwosci, nagle boli i slepy. a jesli stan nagly to jest od
> > tego pogotowie.
> >
>
> Jeszcze Ci tylko sprostuje, ze watpliwosci moga generowac rozne stany, takze
> nieoczekiwany bol badz zly wzrok. A na pogotowiu juz raz szukalem pomocy,
> gdy nagle wieczorem przestalem widziec na jedno oko. Poradzono mi poczekac
> do nastepnego dnia lub pojsc do lekarza rodzinnego. Dziekuje.

skoro dziekujesz, to muszisz sie liczyc, ze skoro szukasz uslugi, to jednak
uslugodwaca ja wciaz udziela. i to on decyduje kiedy i jak ja wykona.
zobligowani do zajeciem sie Toba byli lekarze z odleglej kliniki. do nich
trzeba bylo jechac jesli to byla taka nagla sprawa. odmowa przyjecia przez
lekarzy innych- juz pisalam w pierwszym poscie. nie bede sie powtarzac.

iwon(K)a
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2007-08-13 14:22:10

Temat: Re: Marne zarobki lekarzy a gabinety prywatne
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(K)a <i...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> > > dokladnie. Chamstwo z forsa mnie mierzi.
> > >
> >
> > A czy ja powiedzialem, ze od razu sie awanturowalem i rzucalem forsa?
>
> nie ma znaczenia kiedy. wystarczy ten post na grupie. od razu wychodzi
jakie
> masz podejcie do tematu.

po Twoich ostatnich postach też można poznać, jakie masz podejscie do
zawodu. Może czas go zmienić, zamiast denerwować się, że ludzie przestali
traktować lekarzy jak bożków lub w ostateczności jako wszystkowiedzących
guru?


> sam robisz z nich demonow. aniolow nawet nikt nie probuje. wystarczy nie
> patrzec tylko przez pryzmat forsy.

patrzył przez pryzmat chorych oczu, ktorymi nikt nie chciał się zająć mimo
wykładania kasy, gdzie autor zdaje się, pogodził się z faktem, że za składki
płacone NFZtowi nic nie uzyska.

Psze pani doktor: każdy szanujący się przedsiębiorca, a za takich można
chyba uznać prywatnych lekarzy, nie spuszcza w kanał klientów, próbuje iść
na rękę, a zostawanie po godzinach jest normą. Jeśli chce się brać kasę a
nie chce się pracować, to może lepiej odkopać herb i upomnieć się o
szlacheckie dobra lub prościej: bogato wyjść za mąż? Wracając do
przytoczonej w pierwszym zdaniu Pani wypowiedzi: chamstwo i roszczeniowość
lekarzy mierzi mnie jak sto diabłów.

h.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2007-08-13 15:00:55

Temat: Re: Marne zarobki lekarzy a gabinety prywatne
Od: i...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora


> po Twoich ostatnich postach też można poznać, jakie masz podejscie do
> zawodu. Może czas go zmienić, zamiast denerwować się, że ludzie przestali
> traktować lekarzy jak bożków lub w ostateczności jako wszystkowiedzących
> guru?

po tym jednym poscie mozna poznac, ze w wyciaganiu wnioskow najlepsza nie
jestes :)


> > sam robisz z nich demonow. aniolow nawet nikt nie probuje. wystarczy nie
> > patrzec tylko przez pryzmat forsy.
>
> patrzył przez pryzmat chorych oczu, ktorymi nikt nie chciał się zająć mimo
> wykładania kasy, gdzie autor zdaje się, pogodził się z faktem, że za składki
> płacone NFZtowi nic nie uzyska.

droga pacjentko, szanuj innych pacjentow bo oni tez sa w potrzebie, dla nich
tez oni (ich oczy) sa najwazniesi. Proponuje zaczac od tego a potem wszystko
ulozy sie pomyslnie. Inni zaczna szanowac Pania. Pieniadze to nie wszystko
Drogi Pacjencie, ci inni na lawce w poczekalni tez za wizyte placa. A nawet
jesli nie, to byc moze bardziej potrzebuja pomocy. To sie liczy, szczegolnie
dla lekarza - pomoc od tych najbardziej potrzebujacych a nie najglosniej
krzyczacych. Zlosc pieknosci szkodzi wiec proponuje sie uspokoic i chwilke, na
spokojnie pomyslec, wtedy nawet wnioski beda celniejsze.

iwon(K)a




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nowe forum - Środki psychoaktywne i uzależnienia
Rzeżączka, ciprinol, zapalenie pęcherza.
Jak to jest z HPV u mężczyzn?????
po wyłuskaniu ósemki
kryptokokoza - jakie badania zrobic ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »