Data: 2002-09-30 13:20:24
Temat: Re: Matematyka- da sie
Od: " nun" <n...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Na wielu kierunkach technicznych studiuje całe mnóstwo ludzi z podobnymi jak
u ciebie brakami w wyksztalceniu matematycznym. Powiedziałabym nawet, że z
jeszcze większymi, sięgajacymi gdzieś 4 klasy szkoły podstawowej. Wiem, co
piszę, bo muszę się znimi męczyć. Statystycznie znaczący procent studentów
uczelni technicznych (tylko z takimi mam do czynienia ) ma kłopot z:
podstawowymi działaniami na ułamkach, procentami, prostymi równaniami z jedną
niewiadomą, itp....
Nie wnikałam w tajniki rekrutacji, ale wynika mi, że niekoniecznie trzeba
zdawać na maturze matematykę, żeby móc później studiować na politechnice.
Powiem od razu, z tych ludzi prawie nigdy nie będzie porządny inżynier.
Zdarzają się wyjątki, o ile człowiek jest w miarę inteligentny, sam w porę
zobaczy swoje braki i uzna konieczność ich uzupełnienia.
Zdarzają się jednak ludzie, którzy wykazują jakąś dziwną, jak ja to na własny
użytek nazywam, "ślepotę na wzory". Traktują zapis matematyczny jak znak
graficzny, coś jak taki rzucik na ściennej tapecie. Jak się znimi rozmawia,
to się widzi, że oni w żaden sposób nie są w stanie zrozumieć reguł, którymi
rządzą się przekształcenia matematyczne. Trudno przecież zrozumieć dlaczego
np. listek z tepetowego wzorku miałby w ten, a nie w inny sposób być
przeniesiony na drugą stronę równania. Brak im tego czegoś..., bo ja wiem,
jakiegoś rodzaju myślenia abstrakcyjnego. Na szczęście takich ludzi jest
niewielu.
Sam musisz określić czy tylko jesteś zaniedbany matematycznie, czy zupełnie
niezdolny.
Rok, to niewiele czasu, ale to dostatecznie dużo, żeby przy intensywnej i
systematycznej pracy zaniedbania nadgonić, zwłaszcza gdy samemu postawiło się
diagnozę. Po iluś tam zadaniach zauważysz, że pewne rzeczy robisz
automatycznie i bez wysiłku. Niewiele jednak sam zrobisz, gdyby się okazało,
że należysz do ludzi "slepych na wzory". Tutaj potrzebna by była specjalna
terapia i to bez gwarancji skuteczności.
Pozdrawiam i życzę powodzenia. Nun
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|