| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2011-01-03 14:36:48
Temat: Re: Matko i córko...Dnia Mon, 03 Jan 2011 14:49:51 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-03 11:53, Vilar pisze:
>
>> Ale ładne, letnie obrazki.......
>> O jaaa.....
>> Dzięki.
>
> Ależ proszszsz... Ostatnio ze znajomym omawialiśmy też, wspomnieniowo (z
> tym, że każde sobie) temat aut zaparkowanych wieczorową porą nad
> brzegami Odry :)
> Ech, tamten ciepły letni deszcz... ;)))
O, taki "temat" to kiedyś wieczorem letnim pod naszą bramą, w przekonaniu,
ze tutaj nikt nie mieszka. Tylko że akurat MŚK wyszedł na wieczorny obchód
z pieskami, a tu za bramą autko podskakuje. No to powiedział "dobry
wieczór", a tam wszelki ruch pana Boga przestał chwalić i cztery półkule
zamarły :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2011-01-03 14:39:55
Temat: Re: Matko i córko...
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:ifsmt2$5uc$2@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-03 15:20, Ghost pisze:
>
>>> (niech mnie ktoś zacytuje, prooooszę :))
>>
>> Po co, przeciez purge z wiadomoego kf nastepuje co milisekunde.
>
> A odpowiadanie mi za pośrednictwem mediów sposobem za zachowanie resztek
> twarzy (we własnym mniemaniu ofkoz)?
egzaktli
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2011-01-03 14:46:50
Temat: Re: Matko i córko...W dniu 2011-01-03 15:32, Ikselka pisze:
> Naprawdę sądzisz, ze zezwolenie lub jego brak cokolwiek poprawią?
Ale mnie nie chodzi o poprawianie czegokolwiek. Kto chce ryzykować, ten
ryzykuje, skutecznie lub mniej (w sensie uniknięcia kary), nawet teraz.
Ja bym tylko chciała, żeby świadkowie anegdotycznego już "seksu z
oparciem o drzewo" (a jakże, to też moje wspomnienie z wycieczki:)) nie
mieli podstaw do wzywania organów, kiedy tylu _groźnych bandytów_ chodzi
na wolności.
Pamiętasz przypadek dwóch dziewczyn opalających się bodajże w Szczecinie
bez staników i aferę z nimi związaną?
Nagie kobiety na bannerach, wiszące nad ołtarzami, a w realu
nieobyczajny występek, który trzeba ukarać, angażując cały aparat
ucisku. O tę hipokryzje mię się rozchodzi.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2011-01-03 14:48:06
Temat: Re: Matko i córko...W dniu 2011-01-03 15:36, Ikselka pisze:
> O, taki "temat" to kiedyś wieczorem letnim pod naszą bramą, w przekonaniu,
> ze tutaj nikt nie mieszka. Tylko że akurat MŚK wyszedł na wieczorny obchód
> z pieskami, a tu za bramą autko podskakuje. No to powiedział "dobry
> wieczór", a tam wszelki ruch pana Boga przestał chwalić i cztery półkule
> zamarły :-)
Zazdrość to brzydkie uczucie :P
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2011-01-03 14:54:21
Temat: Re: Matko i córko...Dnia Mon, 03 Jan 2011 15:48:06 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-03 15:36, Ikselka pisze:
>
>> O, taki "temat" to kiedyś wieczorem letnim pod naszą bramą, w przekonaniu,
>> ze tutaj nikt nie mieszka. Tylko że akurat MŚK wyszedł na wieczorny obchód
>> z pieskami, a tu za bramą autko podskakuje. No to powiedział "dobry
>> wieczór", a tam wszelki ruch pana Boga przestał chwalić i cztery półkule
>> zamarły :-)
>
> Zazdrość to brzydkie uczucie :P
Ale skad zazdrość - po prostu się nie przywitali, blokując nam bramę :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2011-01-03 15:18:29
Temat: Re: Matko i córko...W dniu 2011-01-03 15:46, Aicha pisze:
> O tę hipokryzje mię się rozchodzi.
Przykład:
http://www.blog.mediafun.pl/index.php/2007/06/05/zak
rywajmy-wszystko/
Takie same plakaty, ogromne, widziałam swego czasu nad wejściem na
perony Dworca Centralnego w Wawie.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2011-01-03 17:06:06
Temat: Re: Matko i córko...W dniu 2011-01-03 15:54, Ikselka pisze:
>>> O, taki "temat" to kiedyś wieczorem letnim pod naszą bramą, w przekonaniu,
>>> ze tutaj nikt nie mieszka. Tylko że akurat MŚK wyszedł na wieczorny obchód
>>> z pieskami, a tu za bramą autko podskakuje. No to powiedział "dobry
>>> wieczór", a tam wszelki ruch pana Boga przestał chwalić i cztery półkule
>>> zamarły :-)
>>
>> Zazdrość to brzydkie uczucie :P
>
> Ale skad zazdrość - po prostu się nie przywitali, blokując nam bramę :-)
A potrzebna wam była ta brama akurat wtedy, wieczorem? No chyba, że też
chcieliście ją... wykorzystać ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2011-01-03 17:12:31
Temat: Re: Matko i córko..."Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:ifsvlt$778$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-03 15:54, Ikselka pisze:
>
>>>> O, taki "temat" to kiedyś wieczorem letnim pod naszą bramą, w
>>>> przekonaniu,
>>>> ze tutaj nikt nie mieszka. Tylko że akurat MŚK wyszedł na wieczorny
>>>> obchód
>>>> z pieskami, a tu za bramą autko podskakuje. No to powiedział "dobry
>>>> wieczór", a tam wszelki ruch pana Boga przestał chwalić i cztery
>>>> półkule
>>>> zamarły :-)
>>>
>>> Zazdrość to brzydkie uczucie :P
>>
>> Ale skad zazdrość - po prostu się nie przywitali, blokując nam bramę :-)
>
> A potrzebna wam była ta brama akurat wtedy, wieczorem? No chyba, że też
> chcieliście ją... wykorzystać ;)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Bramy niebios, bramy piekieł...
http://www.youtube.com/watch?v=aSzux0R6ttE&feature=r
elated
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2011-01-03 17:21:25
Temat: Re: Matko i córko...Dnia Mon, 03 Jan 2011 18:06:06 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-03 15:54, Ikselka pisze:
>
>>>> O, taki "temat" to kiedyś wieczorem letnim pod naszą bramą, w przekonaniu,
>>>> ze tutaj nikt nie mieszka. Tylko że akurat MŚK wyszedł na wieczorny obchód
>>>> z pieskami, a tu za bramą autko podskakuje. No to powiedział "dobry
>>>> wieczór", a tam wszelki ruch pana Boga przestał chwalić i cztery półkule
>>>> zamarły :-)
>>>
>>> Zazdrość to brzydkie uczucie :P
>>
>> Ale skad zazdrość - po prostu się nie przywitali, blokując nam bramę :-)
>
> A potrzebna wam była ta brama akurat wtedy, wieczorem?
Gdyby ktos zaparkował auto przed Twoją bramą, dokładnie na wjeździe, to nie
wyszłabyś zobaczyć, kto zacz i czy przypadkiem np rodzina się nie zjawiła
niespodzianie?
> o chyba, że też
> chcieliście ją... wykorzystać ;)
Jeśli już, to wolelibyśmy intymność, czyli korzystanie ze swojego lasu przy
tej bramie - a tu tacy nieproszeni goście.
Jak się staje pod "jakąś tam" bramą, to głupotą jest sądzić, że las za nią
jest bezpański... Nie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2011-01-03 18:11:33
Temat: Re: Matko i córko...W dniu 2011-01-03 15:46, Aicha pisze:
> Pamiętasz przypadek dwóch dziewczyn opalających się bodajże w Szczecinie
> bez staników i aferę z nimi związaną?
> Nagie kobiety na bannerach, wiszące nad ołtarzami, a w realu
> nieobyczajny występek, który trzeba ukarać, angażując cały aparat
> ucisku. O tę hipokryzje mię się rozchodzi.
A od kiedy ten zakaz? Pamiętam, że była taka sprawa, ale nie pamiętam
dokładnie kiedy.
Ja często opalałam się topless nad Odrą, ucząc się do egzaminów. Ciekawe
czy już wtedy objęte to było zakazem. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |