Cóż, wracając do istoty problemu,- jesli kłopot polega tylko na formie
przekazu (np. niewyraźna wymowa, trudności z pismem) to pewien jestem, ze
przy obecnej, zresztą nadmiernej moim zdaniem , tendencji pomagania
rozmaitym dyslektykom, dysgrafikom itp kuratorium i dyrekcja szkoły znajdzie
zadawalające autora rozwiazanie,- trzeba ich tylko z wyprzedzeniem o
problemie uprzedzić.
Jesli jednak problem polega na, miejmy nadzieję, przejsciowym uposledzeniu
zdolności intelektualnych autora to nalezy niestety wyciągnąc z tego
wniosek, ze autor obiektywnie nie spełnia wymagań potrzebnych do uzyskania
św, dojrzałości i , znów miejmy nadzieję czasowo, odłozyc zdawanie matury do
czasu, gdy jego stan zdrowia poprawi sie na tyle, ze bedzie w stanie zarówno
kojarzyć fakty, jak i przkazywac swoje mysli (z dopuszczalnymi pomocami,-
np. tłumacz języka migowego, czy Braila itp) w stopniu co najmniej
odpowiadającym minimalnym wymogom maturalnym.
Praktycznie na jego miejscu porozmawiałbym na temat tego problemu zarówno z
wychowawcą, jak i z lekarzem prowadzącym
--
p47
zapraszam wszystkich do zapoznania się z moimi, ocenzurowanych tutaj,
uwagami o praktykach moderacji grupy pl.sci.historia, przymusowo
zamieszczonymi na
grupach pl. news. admin., oraz pl.news.nowe.grupy.