Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Medycyna i polska rzeczywistosc.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Medycyna i polska rzeczywistosc.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 55


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-05-20 20:12:47

Temat: Re: Medycyna i polska rzeczywistosc.
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin Ciesielski" <m...@o...nospam.pl> napisał w
wiadomości news:e4nmai$t0d$1@news.onet.pl...

> Strona została zaraportowana do odpowiednich organizacji.
>
> NIE MA zgody na szerzenie pedofilii.

Chyba nie odrozniasz pedofilii od wychowania seksualnego w domu rodzinnym.
Przeczytaj wszystko co tam jest zawarte a dopiero pozniej zabieraj sie za
nazywanie spraw.
--
Pozdrawiam
LeoTar
----------------------------------------------------
------------------------
http://www.geocities.com/leotar/ OR http://wladyslaw.tarnawski.tripod.com/



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-05-20 20:35:16

Temat: Re: Medycyna i polska rzeczywistosc.
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Nelka" <n...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:1148145568.152561.93890@j55g2000cwa.googlegroup
s.com...

> Duzo pytan :) Najlepiej, jezeli mlodzi lekarze, przyszli i obecni
> studenci medycyny beda kierowali sie powolaniem, a nie checia
> zarobienia pieniedzy.

Wyobrazasz sobie wspolczesnych Judymow? ;)


> Bo jezeli dla danego osobnika liczy sie tylko kasa, to niestety bez
> odpowiednich znajomosci,

Czy masz na mysli korupcje ?


> albo super umiejetnosci, nie ma szans na bogate zycie.

Umiejetnosci ma takie jakie wynosi ze szkoly i praktyki.


> W Polsce medycyna raczej sie nie odrodzi :)

A czy mozliwe jest funkcjonowanie spoleczenstwa bez medycyny?


> i bedzie jeszcze gorzej, bo ci najlepsi, niedoceniani u nas, wyjezdzaja
> na zachod. To samo tyczy sie pielegniarek i pewnie niedlugo
> ratownikow.

A czy Zachodowi nie grozi podobny do naszego kryzys medycyny?
W koncu jak wiele kazde spoleczenstwo moze lozyc na medycyne?
To sa ogromne srodki finansowe..


>> Czy w takim wypadku mlodzi ludzie powini brac sie za ten zawód ?

> Oczywiscie, ze powinni! Jezeli widza siebie w tym zawodzie, chca
> pomagac ludziom to jak najbardziej. :)

No ale ... kasa nie taka jakby sie chcialo.:)
Trzeba wybierac...;)


> Lekarze sa potrzebni i to bardzo. Niestety nasz rzad nie robi niczego,
> aby zachecac mlodych ludzi do nauki i ksztalcenia w tym zawodzie.

No ale przeciez mozna sie wyksztalcic w Polsce i potem wyjechac.:)

A moze rzad polski chce wymusic wiecej dzialan profilaktycznych, ktore
pochlaniaja o wiele mniej srodkow anizeli leczenie? W koncu zmiana sposobu
funkcjonowania ludnosci wymaga dosc dlugiego czasu...


> Dlatego najlepiej liczyc na siebie, wlasne mozliwosci, a jak praca w
> Polsce nie bedzie dawala nam satysfakcji to najlepiej stad wybyc :)
> i zyc szczesliwie.

Amen.

--
Pozdrawiam
LeoTar
----------------------------------------------------
------------------------
http://www.geocities.com/leotar/ OR http://wladyslaw.tarnawski.tripod.com/



> pozdrawiam
> nelka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-05-20 20:56:53

Temat: Re: Medycyna i polska rzeczywistosc.
Od: "Nelka" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>A moze rzad polski chce wymusic wiecej dzialan >profilaktycznych, ktore
>pochlaniaja o wiele mniej srodkow anizeli leczenie?

Zapewne powoli do tego zmierzamy :) teraz sie slyszy, ze" profilaktyka
przede wszystkim" czyli zapobiegajmy, a nie leczmy - i dla zdrowia i
dla oszczednosci :) a moze juz nie dlugo wprowadza program "lecz
sie sam :P"...

>No ale przeciez mozna sie wyksztalcic w Polsce i potem >wyjechac.:)

Gdyby to bylo takie proste...:) np. w anglii ( i w innych krajach
pewnie tez) kaza pisac jakies dodatkowe testy sprawdzajace wiedze i
jezyk specjalistyczny...wiec jak ktos zamierza po studiach wybyc to
niech zacznie ostro wkuwac slowka :P
Gdyby nie ta bariera jezykowa, to chyba sami musielibysmy sie
leczyc...
fakt - malo jes lekarzy z prawdziwym powolaniem...nie ma
Judymów...:P ...szkoda...
nelka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-05-20 23:21:00

Temat: Re: Medycyna i polska rzeczywistosc.
Od: "SnowGoose" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MIKI" <b...@c...pl> napisał w wiadomości
news:b5a0$446f47df$57cf63c0$18695@news.chello.pl...
> Użytkownik "LeoTar" napisał w wiadomości :
>
> > Czy polska medycyna będzie w stanie odrodzić się na nowo ?
> > Czy jej nadszarpnięty autorytet zazna jeszcze swietnosci ?
>
> A któż to nadszarpnął jej autoryret? Czyż to nie sami lekarze?
>
> Poza tym masz poje&^ne poglądy na życie
> http://miniurl.pl/inicjacja
>

Pamiętam kiedy miałem 14 lat, (7 klasa podstawówki) na lekcjach biologii
omawiane były narządy rozrodcze mężczyżny i kobiety. Mi jednak było mało
i poszedłem do bibloteki wypożyczyć coś więcej. Niestety były tylko
jakieś broszurki i 2 małe książeczki. Jedna przeznaczona dla
dojrzewajacych dziewczyn i druga dla chłopców. Wypożyczyłem obydwie.
Dobrze pamiętam, że oprócz typowych informacji o narządach i procesach
związanych z płcią, znajdowały się informace na temat funkcji rodziny w
rozwoju seksualnym dzieci. Te informacje nie rózniły się aż tak bardzo
od tego co pisze o inicjacji LeoTar. Np.: na zdięciach dziecko było w
kontakcie wzrokowym z rodzicami podczas ich stosunku.

pozdrawiam
SnowGoose


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-05-21 08:27:02

Temat: Re: Medycyna i polska rzeczywistosc.
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "SnowGoose" <l...@p...fm> napisał w wiadomości

> Dobrze pamiętam, że oprócz typowych informacji o narządach i procesach
> związanych z płcią, znajdowały się informace na temat funkcji rodziny w
> rozwoju seksualnym dzieci. Te informacje nie rózniły się aż tak bardzo
> od tego co pisze o inicjacji LeoTar. Np.: na zdięciach dziecko było w
> kontakcie wzrokowym z rodzicami podczas ich stosunku.

I nie mialbys nic przeciwko temu, aby wowczas twoi rodzice uprawiali sex
przy tobie??? Na twoich oczach??? Albo, zebys ty to robil przy swoich
dzieciach??? To przeciez zboczenie!! A juz w ogole nie do pomyslenia jest
kazirodztwo!!! (o czym pisze LeoTar)
Wiesz jaki bylby to szok psychiczny dla dziecka? To bylby przeciez gwalt na
nim. Dlaczego takich zboczonych ludzi sie nie pozamyka? Powinni miec
odebrane prawa rodzicielskie i ograniczone kontakty z dziecmi. Ale kto wie
co w czterech scianach sie dzieje, a dziecko na ogol ...milczy, bo przeciez
to jego rodzice. Rodzice, ktory ufa.

Mozna i nalezy pewne rzeczy (w zaleznosci od wieku dziecka)
wyjasnic/wytlumaczyc, ale tylko tyle, aby zaspokoic pytania dziecka. Nic
ponadto. A juz absurdem jest, aby wprowadzac to doslownie w praktyke...

--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
http://www.kociszce.ao.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-05-21 11:08:30

Temat: Re: Medycyna i polska rzeczywistosc.
Od: Mikus <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Te informacje nie rózniły się aż tak bardzo
> od tego co pisze o inicjacji LeoTar.

Tak bardzo, to znaczy ile?
Z punktu widzenia alkoholu, szklanka piwa nie rozni sie tak bardzo od
szklanki spirytusu. I jedno i drugie to %. Roznica zaczyna sie pojawiac
dopiero np. jak sie siadzie za kierownica.

> Np.: na zdięciach dziecko było w
> kontakcie wzrokowym z rodzicami podczas ich stosunku.

To zboczenie pozwolic dziecku uczestniczyc (jak jest obecne, to w pewnym
sensie uczestniczy) w stosunku rodzicow. Co ma do robienia dziecko w pobizu
jak mama steka, kwiczy i zwija sie pod ojcem?
Niech nie wspomne o sytuacjach kiedy rodzice maja do pokazania dziecku
znacznie wiecej jak tradycyjne brzuszek do brzuszka.
A nastepny krok? Zaprosic dziecko do udzialu?
Zboczencow od razu trzeba za kraty, zanim skrzywia psychike dziecka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-05-21 11:34:33

Temat: Re: Medycyna i polska rzeczywistosc.
Od: Mikus <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



Marcin Ciesielski wrote:

> Nelka napisał(a):
> > Oczywiscie, ze powinni! Jezeli widza siebie w tym zawodzie, chca
>
> Bardzo zazdroszczę ludziom studiującym medycynę. Naprawdę bardzo...
> To jest mocny (hard science), porządny kierunek studiów, a nie taki
> śmietnik, na jaki sam trafiłem... (p. http://42.pl/u/iCK ).

Co za bzdury wypisujesz. Co znaczy "trafilem"?
Wyglada ze za swoje niezadowolenie winisz los. Poszedles na studia bez
sprawdzenia co i jak? Mama cie wyslala?
Nie odrobiles "zadania domowego" czyli nie zdales sobie trudu doglebnego
sprawdzenia kierunku studiow zanim zaczales
A moze nie uczyles sie w sredniej szkole i nie byles w stanie zdac
wstepniaka?
Tak czy inaczej to nikt inny jak sam jestes sobie winien.

Jezeli chodzi o medycyne to nie jest zadne hard science. Hard science to
nauki scisle. Tam gdzie trzeba miec mozg i studiujac robic z niego uzytek.
Zeby studiowac medycyne nie trzeba miec mozgu. Wystarczy fotograficzna
pamiec.
Na medycynie sie nie mysli. Na medycynie sie zapamietuje i zapamietuje i
zapamietuje. Pozniej, juz z dyplomem, stara sie dopasowac kazdy nowy
przypadek do zapamietanego wzorca choroby/objawow.
Jak wiecej zapamietales i jestes w stanie dopasowac to co pamietasz, do
duzej ilosci przypadkow to jestes tak zwany "dobry lekarz" . Jak nie, to
twoje bledy po 3 dniach sa pod 2 metrami ziemi i zaczynasz bezkarnie
zonglowac ludzkim zyciem od nowa, tak jak by sie nic nigdy nie stalo.

Tyle tego co nzaywasz "hard science". Przestan narzekac. Albo pogodz sie z
istniejaca sytuacja, albo pokaz ze masz "jaja" i rzuc to co robisz i zacznij
studiowac ta wysniona medycyne.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2006-05-21 12:06:33

Temat: Re: Medycyna i polska rzeczywistosc.
Od: "SnowGoose" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwona_s" <i...@T...pl> napisał w wiadomości
news:e4p7sv$k45$1@news.dialog.net.pl...
> Użytkownik "SnowGoose" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
>
> > Dobrze pamiętam, że oprócz typowych informacji o narządach i
procesach
> > związanych z płcią, znajdowały się informace na temat funkcji
rodziny w
> > rozwoju seksualnym dzieci. Te informacje nie rózniły się aż tak
bardzo
> > od tego co pisze o inicjacji LeoTar. Np.: na zdięciach dziecko było
w
> > kontakcie wzrokowym z rodzicami podczas ich stosunku.
>
> I nie mialbys nic przeciwko temu, aby wowczas twoi rodzice uprawiali
sex
> przy tobie??? Na twoich oczach??? Albo, zebys ty to robil przy swoich
> dzieciach??? To przeciez zboczenie!! A juz w ogole nie do pomyslenia
jest
> kazirodztwo!!! (o czym pisze LeoTar)

Pochodze z rodziny, w której sprawy seksu były raczej pomijane (nie
licząc jakiś zartów).
Raczej nie mógłbym się temu przyglądać, zbyt obce to było wtedy. Ale
uważam, że w szcześliwej rodzinie, widok nagiego rodzica nie powinien
być czymś przykrym.

pozdrawiam
SnowGoose

>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2006-05-21 12:08:24

Temat: Re: Medycyna i polska rzeczywistosc.
Od: "SnowGoose" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mikus" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:44704A2E.699D689B@wp.pl...
>
>
> > Te informacje nie rózniły się aż tak bardzo
> > od tego co pisze o inicjacji LeoTar.
>
> Tak bardzo, to znaczy ile?
> Z punktu widzenia alkoholu, szklanka piwa nie rozni sie tak bardzo od
> szklanki spirytusu. I jedno i drugie to %. Roznica zaczyna sie
pojawiac
> dopiero np. jak sie siadzie za kierownica.
>

Różni sie kolorem i mocą :). Ale i tak masz troche racji. To co ja
widziałem tylko w ksiązce to jednak nie to samo co proponuje LeoTar. On
chce posunąć się jeszcze dalej. Myśle, że już za daleko.

> > Np.: na zdięciach dziecko było w
> > kontakcie wzrokowym z rodzicami podczas ich stosunku.
>
> To zboczenie pozwolic dziecku uczestniczyc (jak jest obecne, to w
pewnym
> sensie uczestniczy) w stosunku rodzicow. Co ma do robienia dziecko w
pobizu
> jak mama steka, kwiczy i zwija sie pod ojcem?

A czy nie dlatego nie pozwala się pokazywać dziecku współżycia rodziców,
że podczas aktu seksualnego występuje często element agresji, zamiast
czułości?

pozdrawiam
SnowGoose


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2006-05-21 13:20:09

Temat: Re: Medycyna i polska rzeczywistosc.
Od: "SnowGoose" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "SnowGoose" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:e4plb2$9j3$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> A czy nie dlatego nie pozwala się pokazywać dziecku współżycia
rodziców,
> że podczas aktu seksualnego występuje często element agresji, zamiast
> czułości?
>

Przepraszam za podwójne zaprzeczenie w tym zdaniu. Powinno być: "A czy
dlatego nie pozwala się..."

pozdrawiam
SnowGoose



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jaki lek na niedorozwój macicy ok. 1976 roku?
bladość, wyschnięte usta i depresja
co to jest F 23.1?
Wyniki Holtera - proszę o komentarz
Pisk w uchu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka

zobacz wszyskie »