« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-13 14:52:09
Temat: Melisa - help...Witam,
Bardzo obrodziła mi w tym roku melisa (tak jak i oregano - żeby bazylia taka
szybka była....). Suszoną mam jeszcze z zeszłego roku, nie wiem co z nią
począć. Nie wypiję całej jako herbatkę, bo chyba tak się po niej uspokoję,
że przeniosę się na łono Abrahama. Szkoda, żeby się zmarnowała. Wszystkim
sąsiadkom w tamtym roku nadawałam sadzonek - i teraz one też mają taki sam
problem.
Macie jakieś ciekawe pomysły, tudzież przepisy - ja pijam z niej tylko
herbatę i dodaję do sałatek.
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-06-13 16:03:44
Temat: Re: Melisa - help...Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d8k6np$3ln$1@inews.gazeta.pl...
> Macie jakieś ciekawe pomysły, tudzież przepisy - ja pijam z niej tylko
> herbatę i dodaję do sałatek.
9 przepisow:) http://puszkkka.spinacz.pl/szukaj_z.php3
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-06-13 17:55:24
Temat: Re: Melisa - help...Akulka wrote:
> Witam,
> Bardzo obrodziła mi w tym roku melisa (tak jak i oregano - żeby bazylia taka
> szybka była....). Suszoną mam jeszcze z zeszłego roku, nie wiem co z nią
> począć. Nie wypiję całej jako herbatkę, bo chyba tak się po niej uspokoję,
> że przeniosę się na łono Abrahama. Szkoda, żeby się zmarnowała. Wszystkim
> sąsiadkom w tamtym roku nadawałam sadzonek - i teraz one też mają taki sam
> problem.
> Macie jakieś ciekawe pomysły, tudzież przepisy - ja pijam z niej tylko
> herbatę i dodaję do sałatek.
>
> Pozdrawiam,
> Akulka
>
>
o Mozna dodac do omletow, potraw z ryb lub dziczyzny.
o Mozna dodac posiekane do salatek.
o Dodac do kompotu czy herbaty zamiast cytryny.
o Napchac kure i piec w calosci.
o Ze swiezych lub suszonych lisci zrobic mocny napar i dodac do kapieli.
o Suszone liscie wlozyc do plociennego worka czy zawiazac w supel w
chusteczce i wlozyc do bielizniarki.
o W goracy sloneczny dzien wlozyc zielone liscie do szklanego naczynia z
duza iloscia czystej wody i zostawic na sloncu. Po kilku godzinach dodac
lodu i pic jako orzezwiajaca sloneczna herbate.
o Napakowac swiezych lisci do sloja, bardzo ciasno. Zalac olejem, np. z
nasion winogron. Odstawic w ciemne miejsce. Co 2 tygodnie odwracac i
potrzasac slojem. Po 3 miesiacach zlac, wycisnac jak najwiecej z masy
lisciastej-mozna wycisnac przez gaze - i uzywac jako olejek do skory,
najlepiej na noc.
o Ten olejek dobrze sie komponuje w polaczeniu z lawendowym i rozanym
olejkiem - bardzo korzystny olejek do smarowania niemowlat, bo uspokaja
i ulatwia spanie.
Na razie tyle pamietam, poszukam w notatkach.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-06-14 07:42:56
Temat: Re: Melisa - help...Akulka <s...@g...pl> napisał(a):
> Witam,
> Bardzo obrodziła mi w tym roku melisa.
> Akulka
Uważaj na tę melisę, u mnie swego czasu za chwasta zaczęła robić, tyle jej
wyrastało w najmniej spodziewanych miejscach, korzenie ma takie sprytne, że
trudno je w całości zlikwidować :(
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-06-14 12:33:35
Temat: Re: Melisa - help...
Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d8k6np$3ln$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> Bardzo obrodziła mi w tym roku melisa (tak jak i oregano - żeby bazylia
> taka
> szybka była....). Suszoną mam jeszcze z zeszłego roku, nie wiem co z nią
> począć.
U mnie melisa z dzialki służy do jednego głównego celu:
Kąpiele. Ze dwie garście do wrzącej wody, zaparzyć i po 15 minutach do
wanny.
Najlepiej w zestawie np. z małą dozą szałwii, liśćmi babki, szczyptą
cynamonu, rozmarnem
i innymi ziołami. Ale sama melisa też ok.
Uspokaja, ułatwia zaśnięcie i jest super.
Pozdrawiam
Lunac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-06-17 00:00:33
Temat: Re: Melisa - help...
Witam,
Przepraszam, ze dopiero teraz piszę, ale burza mi modem spaliła i dopiero
dziś dostałam nowy na wymianę. Za wszystkie porady dziękuję, a jeśli jeszcze
ktoś ma inne, to bardzo ładnie proszę o dalsze wpisywanie. Na szczęście
melisa u mnie się nie rozrasta sama z siebie, ale rośnie ładnie w kępkach,
tyle, że coraz większych.
Muszę więcej z niej coś robić, bo bazylię wczoraj grad mi wytłukł tak jak i
majeranek (buuuuuuu). Został mi rozmaryn, oregano, melisa, koper włoski i
mięta, resztę ziół nie wiem czy da się uratować.... wyglądają nader
mizernie, jak kulawce.
A propo, czy melisę można połączyć z miętą np.: w napoju - muszę spróbować,
ale boję się, że jedno zagłuszy drugie....
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-06-17 09:14:20
Temat: Re: Melisa - help...Akulka <s...@g...pl> napisał(a):
> melisa u mnie się nie rozrasta sama z siebie, ale rośnie ładnie w kępkach,
> tyle, że coraz większych.
Bo ona się nie rozrasta tylko rozsiewa, chyba że jej nie dasz zakwitnąć.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-06-19 11:03:44
Temat: Re: Melisa - help... Zora <z...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> Bo ona się nie rozrasta tylko rozsiewa,
Kępy mozna dzielić.
> chyba że jej nie dasz zakwitnąć.
Kiedy melisa najlepsze właściwości ma w fazie początkowego kwitnienia,
ścinana po południu kiedy jest sucho. Po rozwinięciu się kwiatów traci
zapach.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |