Data: 2007-03-10 07:53:27
Temat: Re: Męskie skłonności
Od: "Washington Irving" <Washington Irving@pianosa.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zdumiony rzekł:
/.../
> Osobiście nie uważam,
> żeby zawód złodzieja był gorszy od żołnierza, duchownego, czy aktora. ;o)
Masz sporo racji, bo przecież służba żołnierska nie polega tylko na
zabijaniu, ale również jak to się fachowo określa - niszczeniu
infrastruktury wroga. W skrócie pozbawiania kogoś majątku
bez jego zgody. :o) Z duchownymi jest nieco inaczej,
sprzedają towar, co do którego istnienia można mieć pewne wątpliwości.
Nie żebym ten rodzaj kupiectwa od razu złodziejstwem nazywał, ale masz
prawo do własnego spojrzenia. :o)
Aktorów potraktowałeś brat z przymrużeniem oka, więc i ja ich sobie
odpuszczę.
Pozdrawiam
WI
|