Data: 2002-07-23 12:40:57
Temat: Re: Metafory rodziny
Od: "amnesiac_wawa" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kis Smis":
> Nie ma do cholery żadnego społeczeństwa. Przed brzytwą amnesiaca była
brzytwa
> Ockhama. Człowiek wychodzi z siebie w kontakcie z drugim człowiekiem.
Co to znaczy "człowiek wychodzi z siebie w kontakcie z drugim człowiekiem"?
Jeśli masz na myśli to, że w wyniku kontaktu z innymi człowiek "przestaje
być sobą", to będę zmuszony zademonstrować swój radykalny sprzeciw. Ale
proszę o potwierdzenie.
Przy okazji: prosiłbym też o wyjaśnienie związku brzytw z zagadnieniem
"osoby żyjącej w społeczeństwie", bo nie bardzo załapałem o co chodzi. Choć
zestawienie Ockhama i amnesiaca bardzo mi przypadło do gustu ;-))))
Coś mi się wydaje, że trzeba będzie wrócić do wątku "Po co nam
światopogląd", który miałem wielką ochotę nieodwołalnie zamknąć...
pozdro
amnesiac
|