« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-29 14:15:24
Temat: Mężczyzna dziwną jest :)Nadrabiając zaległości w czytaniu grupy, trafiłem na post w którym ktoś
opisuje dialog:
(M) Jak masz na imię ?
(K) Nie podaję swojego imienia
Podobno to jakaś dziwna kobieta była :) Ale tak sobie myślę, gdy facet na
imprezie podchodzi do kobiety i pyta jak ona ma na imię, to czy jego tak
naprawdę obchodzi jak ona ma na imię ? Obstawiam, że ma to w głębokim
poważaniu, może być Zosia, Rózia, Władzia ... .:) Czy więc odpowiedź - "nie
podaję swojego imienia" - nie jest jak najbardziej normalną reakcją zdrowego
człowieka, na dziwne pytanie - "jak masz na imię ?", no bo to chyba dziwne,
że pytamy o coś co nas zupełnie nie obchodzi. Mało tego, czy nie jest
conajmniej dziwne gdy ktoś, kogo pierwszy raz widzi się na oczy, zaczyna
zadawać bardzo dziwne pytania ni z tąd ni z owąd? Ja bym się szybko ulotnił
z tego towarzystwa :)))
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-29 15:27:20
Temat: Re: Mężczyzna dziwną jest :)Nie uwazam zeby pytanie o imie bylo dziwne. Jest tak samo dobre, jak kazde
inne pytanie, nawet jesli pytajacy ma na uwadze cos zupelnie innego (tak jak
sugerujesz). Pamietam, ze jak bylem maly to pytanie o imie i wiek zawsze
byly tymi pierwszymi. U mnie z wiekiem to sie zmienilo, ale moze nie u
wszystkich. Zreszta dziewczynie tez trzeba oddac sprawiedliwosc -moze nie
byla zwolenniczka konwersacji tego typu, a moze po prostu nie miala ochoty
na rozmowy lub miala 1000 i jeden innych powodow zeby zachowac sie tak, jak
sie zachowala.
Zapewniam Cie, ze chodzi po tym swiecie niejedna kobieta, ktora na pytanie o
imie odpowie imieniem. To nie byla jedna z nich, nic wiecej.
Pozdrawiam
-MT-
..::trocu(AT)poczta.neostrada.pl::..
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-29 16:53:03
Temat: Re: Mężczyzna dziwną jest :)Przemysław Dębski napisał(a):
> Nadrabiając zaległości w czytaniu grupy, trafiłem na post w którym
> ktoś opisuje dialog:
> (M) Jak masz na imię ?
> (K) Nie podaję swojego imienia
>
> Podobno to jakaś dziwna kobieta była :) Ale tak sobie myślę, gdy
> facet na imprezie podchodzi do kobiety i pyta jak ona ma na imię,
> to czy jego tak naprawdę obchodzi jak ona ma na imię ? Obstawiam,
> że ma to w głębokim poważaniu, może być Zosia, Rózia, Władzia ...
> .:) Czy więc odpowiedź - "nie podaję swojego imienia" - nie jest
tez sie nie zgadzam ;)
Sa takie imiona ktore odpychaja (i dla kazdego/ej sa One rozne)
po pierwsze pytanie jak najbardziej na miejscu ;)
i odpowiedz jak najbardziej tez -mogla np nazywac sie Hermenegilga,
Bonifaca i wolala nie mowic ;) a chlopak sie zniechecil i zmyl
zamiast pomyslec
;) :D
--
pozdro ][ >>..Zima jak troska, dlugo trwa, a lato jak szczescie,
Miiiixxo][ mija chwila. Maria Rodziewiczowna ..<<
-...@A...wp.pl--------------------
---------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-29 19:38:27
Temat: Re: Mężczyzna dziwną jest :)Przecież chyba od zawsze, jak ludzie się poznają, podają swoje imiona, nie?
Żeby nie dochodziło do sytuacji typu: "Ej, Ty ruda, podaj mi sól" :|
Nie wiem, czemu uważasz, że to głupie pytanie(no, chyba, że w nowo poznanej
dziewczynie widzisz tylko to, co ma między nogami :| )
I np. mnie interesuje, jak nowo poznana dziewczyna ma na imię albo chociaż
jaką ma xwkę... A o ile mi wiadomo jestem facetem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-30 10:03:43
Temat: Re: Mężczyzna dziwną jest :)Przemysław Dębski:
> ... gdy facet na imprezie podchodzi do kobiety i pyta jak ona ma
> na imię, to czy jego tak naprawdę obchodzi jak ona ma na imię ?
No wlasnie, a jesli obchodzi, to co wtedy?
Uzasadnij ze "tak naprawdę /zwykle nie/ obchodzi". ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-30 10:44:34
Temat: Re: Mężczyzna dziwną jest :)
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c4bgm1$3vp$1@news.onet.pl...
> Przemysław Dębski:
> > ... gdy facet na imprezie podchodzi do kobiety i pyta jak ona ma
> > na imię, to czy jego tak naprawdę obchodzi jak ona ma na imię ?
>
> No wlasnie, a jesli obchodzi, to co wtedy?
>
> Uzasadnij ze "tak naprawdę /zwykle nie/ obchodzi". ;)
Jakiś czas temu, dane mi było spotkac się "oko w oko" z paroma osobami z tej
grupy. Podchodzę Ci ja se do stołu i witam się z tymi osobami, jak wiadomo
standardowa wymiana imion przy tej okazji. Była też jedna osoba, z którą
nigdy się nie zetknąłem na tej grupie - i wyobraź sobie, że gdy tylko
usiadłem (z 5 sekund) zwróciłem się do tej osoby "możesz powtórzyć jak masz
na imię, bo nie zapamiętałem ?". Jak to się mogło stać ? Przez 5 sekund
zapomnieć usłyszanego imienia ? Ano wcale mnie nie interesowało przy
"przedstawianiu się" jak ta osoba ma na imię - tylko podświadomie
wsłuchiwałem/obserwowałem w jaki sposób się do mnie zwróci przy podawaniu
swojego imienia - imię nie miało żadnego znaczenia. Czy to nie jest podobnie
gdy podchodzi się do dziewczyny na imprezie pytając "jak masz na imię" ?
Imię Cię nie obchodzi - Obchodzi Cię w jaki sposób na Ciebie spojrzy, czy
się uśmiechnie, skrzywi, będzie obojętna - od tego zależy czy będziesz dalej
próbował nawiązywać rozmowę - a nie od tego jakie imię padnie w odpowiedzi.
Pytanie "jak masz na imię ?" jest neutralne i nie wymaga od pytanego
zastanawiania się, tylko prowokuje do okazania swojego stosunku do nas. Przy
okazji pokazujemy własny stosunek pt. "jestem zainteresowany Tobą, co Ty na
to ?". Dlatego np. przy zagadywaniu imprezowym nie stosuje się metody
"ławkowego podrywacza" z Mistrza i Małgorzaty, który do Małgosi siedzącej na
ławce zagadał: "jednakowoż ładną mamy dzisiaj pogodę" :) Tak czy siak,
intencje zapytywacza o imię na imprezie są zupełnie niż zaspokojenie własnej
ciekawości imienia jakiejś osoby". Żeby było jasne, takich intencji też nie
wykluczam. Gdy facet mówi "kogoś mi przypominasz - jak masz na imię ?" to
podejrzewam że w conajmniej 1% przypadków mówi prawdę :))
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-30 11:33:23
Temat: Re: Mężczyzna dziwną jest :)Przemysław Dębski:
> [...]
Wszystko ladnie PD i nawet sie zgadza, tylko...
czym innym jest kiedy kogos poznajesz i bez pytania slyszysz
imie, a czym innym kiedy o takie imie pytasz (wowczas szanse
na szczegolne zainteresowanie imieniem sa wieksze).
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-30 21:44:36
Temat: Re: Mężczyzna dziwną jest :)Przemysław Dębski <k...@a...com.pl> napisał(a):
> Nadrabiając zaległości w czytaniu grupy, trafiłem na post w którym ktoś
> opisuje dialog:
> (M) Jak masz na imię ?
> (K) Nie podaję swojego imienia
> Podobno to jakaś dziwna kobieta była :) Ale tak sobie myślę, gdy facet na
> imprezie podchodzi do kobiety i pyta jak ona ma na imię, to czy jego tak
> naprawdę obchodzi jak ona ma na imię ?
> no bo to chyba dziwne,
> że pytamy o coś co nas zupełnie nie obchodzi.
No właśnie, czy to nie dziwne, że zadałeś tu kilka pytań, na które odpowiedź
Ciebie nie bardzo obchodzi? ;)
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-30 23:00:24
Temat: Re: Mężczyzna dziwną jest :)Przemysław Dębski; <c49b27$fjh$1@inews.gazeta.pl> :
> Nadrabiając zaległości w czytaniu grupy, trafiłem na post w którym ktoś
> opisuje dialog:
> (M) Jak masz na imię ?
> (K) Nie podaję swojego imienia
>
> Podobno to jakaś dziwna kobieta była :)
Tam dziwna - "normalna" [statystycznie?], ale do lekarza bym ją posłał,
a przynajmniej bym się nie zadawał - nie należy wierzyć w mit, że
niezrozumiałość/tajemniczość jest cechą każdej kobiety - jest cechą
kobiet niedojrzałych/lękliwych. ;)
> Ale tak sobie myślę, gdy facet na
> imprezie podchodzi do kobiety i pyta jak ona ma na imię, to czy jego tak
> naprawdę obchodzi jak ona ma na imię ? Obstawiam, że ma to w głębokim
> poważaniu, może być Zosia, Rózia, Władzia ... .:)
No nie - on po prostu zagaja - ale skoro ktoś się boi zagajania, to albo
ma jakieś własne projekcje co będzie dalej, albo boi się kontaktu - oba
przypadki do leczenia. ;) Jeżeli autor postu nie jest odrażający, slina
mu nie cieknie itd., to NORMALNA osoba po prostu nie będzie się nim
przejmować, bo ani jej nie przeszkodzi, ani nie będzie podlegać jakimś
złożonym projekcjom.
> Czy więc odpowiedź - "nie
> podaję swojego imienia" - nie jest jak najbardziej normalną reakcją zdrowego
> człowieka, na dziwne pytanie - "jak masz na imię ?"
Pomijając sprawę, że to nie był bal u Prezydenta, ale impreza
"młodzieżowa", reakcja mieści się w granicach normy - ale sposób
wypowiedzi/reakcji + ucieczka już niezbyt.
> Mało tego, czy nie jest
> conajmniej dziwne gdy ktoś, kogo pierwszy raz widzi się na oczy, zaczyna
> zadawać bardzo dziwne pytania ni z tąd ni z owąd? Ja bym się szybko ulotnił
> z tego towarzystwa :)))
No tak - biedna kobieta, zaciągnęli ją pewnie siłą na tą imprezę i
próbowali zaczynać rozmowę od pytania o imię - nie jakieś - "fajnie,
nie", albo "ładna pogoda dzisiaj była". Kiedy się znajdujesz z własnej
woli w jakimś otoczeniu, to podlegasz prawom tego otoczenia - na
imprezie krąg osób jest mniejszy i podlegają one interakcjom - w
odróżnieniu od zakupów w hipermarkecie, spaceru na ulicy, czy jeździe
autobusem - taki jest dokładnie cel imprez - nie chcesz, boisz się - nie
idziesz, chcesz, ale boisz się - staraj się chociaż, bo inaczej to nie
ma żadnego sensu.
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-31 15:13:41
Temat: Re: Mężczyzna dziwną jest :)
Oczywiscie ... dziewczyna nie musi podawac swojego imienia zaraz na
imprezie - wystarczy ze sie przedstawi przy sniadaniu - L O L
Lili
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |