Data: 2006-10-29 17:23:55
Temat: Re: Mężczyźni i niemężczyźni
Od: "Hanka" <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marcin Ciesielski napisał(a):
>
> >> Otóż jest nim umiejętność programowania i stosowania zaawansowanych metod
> >> matematyki wyższej, zwłaszcza w zakresie tzw. modelowania matematycznego.
>
> > Zakładam,że Ty oczywiście posiadłeś tęże.(tę-że??)
>
> Niestety nie, jest dokładnie odwrotnie. M.in. z tego powodu czuję się mało
> wartościowy. Mam silne kompleksy na tym tle. Podziwiam ludzi, którym udaje
> się taką wiedzę nabywać. Jest to zadanie na najbliższe ~10 lat (w krótszym
> czasie nie opanuje się nawet najbardziej podstawowych podstaw).
>
Bez przesady. Z Twoją inteligencją?
Chyba mnie wkręcasz,albo znowu mamy trolla,he he.
>
> Najpierw muszę stać się
> pełnoprawnym człowiekiem, nad resztą zastanowię się później.
>
Gdyby nie burza,która wyłączyła mi prąd na cztery godziny,
odpisałabym Ci od razu i zaczęła pewnie ekstremalnie pocieszać.
Wszelako wspomniane zjawisko natury pozwoliło mi ochłonąć,
sprawdzić teksty źródłowe (spoko,nie tylko w Googlach o tym
piszą), ale i tak -jeśli chodzi o Twój tekst,to najlepiej znam się
na pogodzie :)
Ponadto - dla mnie na dzień dzisiejszy jesteś modelem"czarnej
skrzynki" .
>
> Jestem,
> powiedzmy, w fazie moratorium - jak pakiet TCP/IP tunelowany przez sieć
> ATM. Na razie patrzę na wszystko (m.in. związki między kobietami i
> mężczyznami) tak, jak się patrzy z pędzącego (przynajmniej 200 km/h)
> ekspresu na małe stacyjki (i miasteczka, gdzie mimo wszystko też toczy się
> jakieś życie) mijane po drodze. Oczywiście, to wszystko jest ciekawe,
>
Czy ja wiem? To zależy od punktu widzenia, wieku realnego
oraz odczuwanego,jak również od ilości i jakości przeżytych
już wydarzeń.
>
> ale "mnie to nie dotyczy"
>
To wg Ciebie dobrze czy źle?
>
> Problem polega na tym, że jeszcze nie posiadam tych umiejętności w stopniu
> chociażby miernym.
>
Coś mi tu bajką trąci...
Pozwolisz,że zacytuję:
>
> Kiedyś miałem bardzo negatywny stosunek do ludzi uczących się tańca,
> ponieważ sądziłem, że tracą swój cenny czas na głupoty. Teraz już tak ich
> nie krytykuję, ponieważ z badań naukowych wynika, że taki trening może
> poprawiać wiele funkcji związanych z synchronizacją i koordynacją procesów
> mózgowych - być może poprawia nawet płynność mowy ze względu na rozwój tzw.
> móżdżku nowego (neocerebellum).
>
Wiadomo również,że podobnie pozytywne skutki ma gra na instrumentach
muzycznych różnych,ponieważ koordynacja odczytu zapisu nutowego z
przełożeniem go na ręce,a i nogi (np organy w kościele) pobudza do
pracy
obie półkule i wymianę między nimi czyni znacznie skuteczniejszą.
Może więc lekcje gry na pianinie np? Wielu znanych mi matematyków,
fizyków,informatyków po uszy tkwi w sferach muzycznych,nierzadko
czynnie.
>
> > I napisz jeszcze coś ciekawego jako condicio sine
> > qua non poprawienia nam humoru (pogoda dzisiaj
> > fatalna :)
>
> Lubię taką pogodę. Jest cudowna :)
>
Patrz 48 wersów wyżej :))
>
> Niestety od pewnego czasu moje życie wygląda jak pointa znanego dowcipu.
>
Zapytam więc,zgodnie z nazwą grupy: I jak się z tym czujesz??...
Pozdrowienia spod jesiennego parasola.
Hanka
|