Miało być na kasę a tu...!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2004-06-18 06:36:18

Temat: Miało być na kasę a tu...!
Od: "Chyna " <c...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzwoniłam wczoraj spytać o dermatologa i pani powiedziała mi, że nie jest
płatny, ale na kasę. Ucieszyłam się, dowiedziałam o godziny i dziś, z samego
rana, wykonałam telefon by się do dermat. zarejestrować, a rejestrująca mi
mówi: "Na dziś nie, mogę na 24." No chyba wolny żart, miałabym z tą łapą tak
jeszcze tydzień? "Mamy limity". No spoko, ale jako która zadzwoniłam? 3-cia?
4-ta? I jeśli chcę iść dziś muszę wybulić...
Niech to szlag, ja rozumiem, że jakbym zadzwoniła na 2 godziny przed końcem
dyżuru i by miała zapchane, ale jak mi mówią wczoraj, że nic nie płacę,
wcześnie dryndam...
Nie wiem, o co tu chodzi, ale nie podoba mi się to.

Pozdrawiam,
Chyna [ http://oejsis.prv.pl ]

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-06-18 06:49:44

Temat: Re: Miało być na kasę a tu...!
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chyna wrote:

> Dzwoniłam wczoraj spytać o dermatologa i pani powiedziała mi, że nie jest
> płatny, ale na kasę. Ucieszyłam się, dowiedziałam o godziny i dziś, z samego
> rana, wykonałam telefon by się do dermat. zarejestrować, a rejestrująca mi
> mówi: "Na dziś nie, mogę na 24." No chyba wolny żart, miałabym z tą łapą tak
> jeszcze tydzień? "Mamy limity". No spoko, ale jako która zadzwoniłam? 3-cia?
> 4-ta? I jeśli chcę iść dziś muszę wybulić...
> Niech to szlag, ja rozumiem, że jakbym zadzwoniła na 2 godziny przed końcem
> dyżuru i by miała zapchane, ale jak mi mówią wczoraj, że nic nie płacę,
> wcześnie dryndam...
> Nie wiem, o co tu chodzi, ale nie podoba mi się to.

Tak to właśnie wygląda i żadna w tym wina rejestratorki czy innych
pracowników. Jest podspisany kontrakt z NFZ, który daje możliwość
udzielenia tylu i tylu porad dziennie, czyli powoduje to chcąc nie chcąc
kolejki. Chętnych dziennie jest powiedzmy 8, a mogą przyjąc tylko
czterech, czyli cała czwórka już dostaje kolejne terminy. A dzwoniący
później, jeszcze dalsze. Jeśli sprawa jest nagląca, zawsze jest
możliwość skorzystania z ostrego dyżuru dermatologicznego.
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-06-18 15:09:43

Temat: Re: Miało być na kasę a tu...!
Od: La Luna <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Fri, 18 Jun 2004 06:36:18 +0000 (UTC) wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Chyna, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> Na dziś nie, mogę na 24." No chyba wolny żart, miałabym z tą łapą tak
> jeszcze tydzień?

To i tak niezle - ja ponad tydzien temu chcialam zarejestrowac sie do
ginekologa w dosyc pilnej sprawie i uslyszalam termin na polowe lipca.
Niby jest darmowe leczenie ale jesli chcesz byc dobrze zalatwiona i
przyjeta w jakimkolwiek sensownym terminie - to i tak musisz pojsc
prywatnie.
Niby nikt Ci nie kaze - przeciez jest darmowe leczenie :-/
Na wizyte do kardiologa - zadnej tam slawy - czekalam... 3 miesiace. Na USG
tarczycy - 2.

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-06-18 16:35:48

Temat: Re: Miało być na kasę a tu...!
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chyna napisała:

> jeszcze tydzień? "Mamy limity". No spoko, ale jako która zadzwoniłam?
> 3-cia? 4-ta? I jeśli chcę iść dziś muszę wybulić...
> Niech to szlag, ja rozumiem, że jakbym zadzwoniła na 2 godziny przed końcem
> dyżuru i by miała zapchane, ale jak mi mówią wczoraj, że nic nie płacę,
> wcześnie dryndam...
> (...)
> Nie wiem, o co tu chodzi, ale nie podoba mi się to.

Tak teraz w Polsce jest. Np. w Gliwicach na _pilną_ konsultację
kardiologa czeka się 3 miesiące. Co oczywiście nie ma żadnego sensu.
Za pełną odpłatnością można przyjść następnego dnia.

Piotr

--
Zabezpieczenie antyspamowe: w moim adresie nie ma cyfr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-06-20 11:19:16

Temat: Re: Miało być na kasę + kasa...
Od: "Chyna " <c...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

La Luna <b...@p...onet.pl> napisał(a):

> To i tak niezle - ja ponad tydzien temu chcialam zarejestrowac sie do
> ginekologa w dosyc pilnej sprawie i uslyszalam termin na polowe lipca.
(...)> Niby nikt Ci nie kaze - przeciez jest darmowe leczenie :-/

Wprost zarąbiście. Żeby się nie wyrazić inaczej.
Znaczy, że miałam np. dwa tygodnie temu przewidzieć z pomocą sił
nadprzyrodzonych, szklanej kuli i lekkiej różdżki, że za tydzień mnie coś
użre a za półtora tygodnia będę z bólu skowyczeć?
Rewela.

Dobrze, że chociaż pani doktorowa przepisała mi leki w sensownej cenie i mi
pomagają.

PS. W jednej z aptek widziałam rencistkę/emerytkę, która zapłaciła za leki
powyżej... 200 złotych. Powiedziałam coś na kształt: "Ostatnie pieniądze".
Czasem żal dupę ściska, sorry, ale inaczej tego nie napiszę.

Pozdrawiam,
Chyna [ http://oejsis.prv.pl ]

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-06-20 11:20:41

Temat: Re: Miało być na kasę a tu...!
Od: "Chyna " <c...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr <p...@p...onet.pl> napisał(a):

> Za pełną odpłatnością można przyjść następnego dnia.

Kasa, kasa, kasa.
Money money money.
%@$!%@.

PS. Ile bulicie?

Pozdrawiam,
Chyna [ http://oejsis.prv.pl ]

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-06-20 21:18:43

Temat: Re: Miało być na kasę + kasa...
Od: La Luna <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Sun, 20 Jun 2004 11:19:16 +0000 (UTC) wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Chyna, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> Znaczy, że miałam np. dwa tygodnie temu przewidzieć z pomocą sił
> nadprzyrodzonych, szklanej kuli i lekkiej różdżki, że za tydzień mnie coś
> użre a za półtora tygodnia będę z bólu skowyczeć?

Wiesz - ja powinnam poltora miesiaca wczesniej przewidziec ze dostane
zapalenia jajnikow czy cokolwiek innego.
Na dobra sprawe to do "bezplatnego" (bo przeciez na to place co miesiac)
ginekologa czy sporej czesci specjalistow (w miare dobrych) mozna chodzic
tylko na profilaktyke - bo wszelkie leczenie i uzyskiwanie pomocy nie
wchodzi w gre.

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.