Data: 2000-09-01 22:02:06
Temat: Re: Miasto Aniołów....
Od: "May" <j...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Andrzej Litewka <a...@i...pl>
> Ostatnio wiara w Boga i cała religia katolicka staje się niepopularna
w
> związku z tym, że wymaga ona od człowieka pewnych wyrzeczeń i
poświęceń -
> ale przecież nikt nie mówił, że wiara w Boga jest łatwa, lekka i
przyjemna;
Moim zdaniem właśnie ludziom wierzącym żyje się lżej, łatwiej i
przyjemniej -
w końcu mają oni kogoś, do kogo mogą się zwrócić o *pomoc* i nadzieję,
zaś wyrzeczenia i poświęcenie są traktowane bardzo ulgowo, w końcu
można sobie grzeszyć, wystarczy się potem wyspowiadać.
> oczywiście nikt też nie powiedział, że każdy ma być wierzący - wiara
to
> wybór człowieka, z którego kiedyś zostanie rozliczony.
Człowiek ma być podobno rozliczony z uczynków, a nie z wiary...
Kiedyś od księdza dostałam książkę, gdzie napisane jest:
* Życie wieczne, czyli zbawienie mogą osiągnąć i ci ludzie,
którzy - chociaż nie byli chrześcijanami - żyli w zgodzie ze swym
sumieniem i w miłości służyli innym ludziom.*
Wychodzi na to. że jeśli np. ktoś zgodnie z własnym sumieniem w imię
miłości zastosuje eutanazję wobec nieuleczalnie chorej i cierpiącej
osoby będzie zbawiony.
A np. prawo ludzkie na to nie pozwala.
M.
|