Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!h24-77-180-17.wp.shawcable.NET!not-f
or-mail
From: "Pyzol" <n...@s...ca>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Miea ch3opaka...
Date: Fri, 23 Apr 2004 10:00:54 -0500
Lines: 50
Message-ID: <c6bb38$a96o6$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
References: <c65pdo$coe$1@inews.gazeta.pl>
<1848qychao9dm$.qmxkbyfhrbgz.dlg@40tude.net>
<c65r1r$mvb$1@inews.gazeta.pl>
<4h189pw3o242$.144qvbeehni3$.dlg@40tude.net>
<c66efe$bn2$1@nemesis.news.tpi.pl>
<k2nywnxsfp50.15cslfjgeom9u$.dlg@40tude.net>
<c68h8i$g5h$1@atlantis.news.tpi.pl>
<d9srgp1w22jd$.9nbb8010k9au$.dlg@40tude.net>
<c68qdh$3h6$1@nemesis.news.tpi.pl>
<11gjvghzh3mkt$.duvynr354blh.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: h24-77-180-17.wp.shawcable.net (24.77.180.17)
X-Trace: news.uni-berlin.de 1082732456 10787590 I 24.77.180.17 ([192479])
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:267788
Ukryj nagłówki
"Logan" <f...@e...pl> wrote in message
news:11gjvghzh3mkt$.duvynr354blh.dlg@40tude.net...
> >> DZIEWCZYNKA: Urwało mi nogi. Kiedy będę mogła jeździć na rowerze?
> >> LOGAN: Jesteś inwalidką. Zapomnij o jeździe na rowerze.
Mylisz sie Logan i to bardzo.
Pracuje z ciezko poranionymi dziecmi. SA rowery dla tych bez nog, badz
niedowladem, czy paralizem.
Owszem, czlowiekmusi przyjac do wiadomosci, ograniczenia jakie ma czy mu sie
p o r o b i l y, ale bynajmniej nie musi temu towarzyszyc rezygnacja z
celow.
Jackie pojawila sie u nas jakis rok temu. Przesliczna 12 latnia dziewczynka,
sparalizowana po wypadku. Umieszczono ja u nas, poniewaz lekarze nie dawali
jej najmniejszych szans na odzyskanie sprawnosci, a my wlasnie pomagamy
takim ludziom zyc maksymalnie mozliwa dlanich pelnia zycia. Nie zajmujemy
sie leczeniem, ani rehabilitacja. Dostowujemy zycie do warunkow, jakimi
dysponuje dany pacjent. Pomagamy mu oswoic sie i zaakceptowac siebie takim
jakim jest. Podkreslam to, bo Jackie NIE byla u nas leczona, zas dzis...nie
tylko chodzi ale i biega, mowi niemal zupelnie sprawnie i jest volunterem w
osrodku. Mieszka, oczywiscie w domu, normalnie chodzi do szkoly.
Och, tak, Jackie nie stracila nog, ale gdyby stracila nadzieje, gdyby
otaczal ja "realizm" w stylu przez ciebie zaprezentowanego - na pewno by sie
nie podniosla.
To co pisze nie ma nic wspolnego z tanim sentymentalizmem, bynajmniej nie
zalegam na taki. Ale nie zalegam takze na patologiczne ( sic!)
"twardzielstwo" . Zbyt wiele cudow widzialam, a i sama takim jestem, bo
wydlubalam sie z choroby, ktora zabija, jesli nie od razu, to w ciagu kilku
lat. I niewazne czy i kiedy mnie dopadnie: mam juz za soba 5 lat bez niej,
zarowno fizjologicznie, jak i mentalnie. Mialam sie "oszczedzac" - poszlam
do b. ciezkiej pracy, w ktorej, w dodatku, odnalazlam taki sens zycia, o
jakie bym go wczesniej nawet nie podejrzewala:)
Powiesz, ze tamtej dziewczynie nogi przeciez nie wyrosna. Nie, ale mozna jej
jej zrobic i umozliwosc jej calkowicie normalne chodzenie.
Tobie skrzydla tez nie wyrosna, ale jezeli nie zdarza ci sie bujac w
oblokach, to nie ich brak ci w tym przeszkadza.
Kaska
|