Data: 2004-04-21 17:57:23
Temat: Re: Mieć chłopaka...
Od: "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dziewczynka" <k...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:c65pdo$coe$1@inews.gazeta.pl...
> Czy kobietom łatwiej nawiązywać znajomości ? Chyba nie.
> Mam 24 lata, jestem przecietna. Mam trochę znajomych, mam z kim pójść do
> kina, ale nie mam CHŁOPAKA.
Jezeli jestes gruba to sie nie dziwie....
> Co to wogóle znaczy mieć chłopaka ?
To znaczy ze sie ma chlopaka
> Czy jeśli kocham się z chłopakiem, sex nie jest nam obcy to znaczy że ten
z
> którym to robię jest moim chłopakiem ?
Nie sadze. Jest tylko z gosciem z ktorym sie pieprzysz. Poza tym dla niego
jestes kolejna/pierwsza i nie ostatnia...
> Czy mieć chłopaka, to znaczy że wszędzie chodzę tylko z chłopakiem ?
Nie - do toalety chodzisz sama, chyba ze go kreci hardcore.........
> Czy jeśli mam kolegę ze studiów, i z nim pójdę np. do knajpki, jeden czy
> drugi raz to znaczy że on jest moim chłopakiem ?
Nie, nawet jesli sie z nim kochasz i chodzi z toba do kibla.......
> Czy można np. z kolegą całować się ?
Mozna. Mozesz nawet go przeleciec...
A pocałunek na powitanie, jeśli całuję
> się na powitanie z osobą płci męskiej, to znaczy że ten z którym się tylko
> całuję jest moim chłopakiem ?
Twoj ojciec jest twoim chlopakiem?
> Konkretnie jakiej granicy w kontaktach nie przekracza się, lub raczej nie
> powinno się przekraczać z takimi osobami, które uważamy za:
> 1) znajomych
> 2) kolegów
> 3) przyjaciół
> 4) chłopaka
> 5) narzeczonego
>
> i wogóle gdzie jest granica między 1-2, 2-3, 3-4
1 - mowisz czesc na ulicy, np koles z 10 pietra, a ty z 2
2 - ktos z uczelni, z grupy, osoba do ktorej idziesz pozyczyc szklanke cukru
3 - ktos komu mozesz zaufac, a do tego mowisz mu czesc i pozyczasz od niego
szklanke cukru
4 - wszystkie powyzsze punkty, plus czesty pobyt ze soba, seks (nawet
analny), wiez emocjonalna, wspolne spedzanie czasu w roznych miejscach,
taryfa 3+1 w Idei
5 - nuda
> Czy jeśli chłopak nie chce ze mną pojechać gdzieś przykładowo w góry, to
> mogę w góry pojechać z kolegą ?
Mozesz, ale nie wypada
> A jeśli on chce nad morze, a ja nie chcę nad morze... to może on pojechać
z
> inną kobietą ?
Ale popierdolone pytania zadajesz - wiadomo ze nie moze - bo na pewno ja
posunie, na 100%, tym bardziej ze jestes przecietna
> To samo z sexem... jeśli ja nie chcę jakiejś formy sexu, to on
automatycznie
> jest zwolniony z wierności i może taki sex zrobić z inną kobietą ?
Jeszcze bardziej popieprzone pytania dajesz dzewczyno........
--
Bluzgacz
GG: 5015
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/images/pic69029.jp
eg
|