« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-06 12:04:53
Temat: MieloneWczoraj zrobiłam mielone, takie z kupnego mielonego - więc juz na
wstepie przegrane, ale cóż. zaryzykowałam, przyprawiłam usmażyłam i ...
mam problem. dookoła skórka ładnie się przysmazyła, ale w środku
wyglądają jak surowe. Raczej nie zachęcały do jedzenia. zostawiłam je do
dzisiaj i nie wiem czy smazyc je ponownie, czy może do piekarnika je dać
(ale nie wiem na ile stopni,no i czy grzałka czy termoobieg).
Ogólnie rzecz biorąc co zrobić, żeby w środku były także zjadliwe, a nie
rzucało się w oczy czerwone mięsko. boje się, że po wrzuceniu na
patelnię, zrobi sie twrada skorupa (to co jest przysmażone, przysmaży
sie jeszcz bardziej) a w środku zostanie takie niedorobione.
pozdrawiam
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-06 12:21:19
Temat: Re: MieloneNo coz kiedys tez trafil mi sie taki dylemat, zbyt duzy palnik, skorka mocno
przypieczona, nie bylo sensu smazyc dalej:(
A wiec jesli koniecznie trzeba to zjesc, to proponuje potraktowac mielone parą.
Nie beda to juz typowe patelniane mielone, ale z dodatkiem jakiegos grzybowego
sosiku da sie zjesc.
Powodzenia
> Wczoraj zrobiłam mielone, takie z kupnego mielonego - więc juz na
> wstepie przegrane, ale cóż. zaryzykowałam, przyprawiłam usmażyłam i ...
> mam problem. dookoła skórka ładnie się przysmazyła, ale w środku
> wyglądają jak surowe. Raczej nie zachęcały do jedzenia. zostawiłam je do
> dzisiaj i nie wiem czy smazyc je ponownie, czy może do piekarnika je dać
> (ale nie wiem na ile stopni,no i czy grzałka czy termoobieg).
> Ogólnie rzecz biorąc co zrobić, żeby w środku były także zjadliwe, a nie
> rzucało się w oczy czerwone mięsko. boje się, że po wrzuceniu na
> patelnię, zrobi sie twrada skorupa (to co jest przysmażone, przysmaży
> sie jeszcz bardziej) a w środku zostanie takie niedorobione.
> pozdrawiam
> Anka
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-06 12:22:41
Temat: Re: MieloneAnna G. napisał:
> Wczoraj zrobiłam mielone, takie z kupnego mielonego - więc juz na
> wstepie przegrane, ale cóż. zaryzykowałam, przyprawiłam usmażyłam i ...
> mam problem. dookoła skórka ładnie się przysmazyła, ale w środku
> wyglądają jak surowe. Raczej nie zachęcały do jedzenia. zostawiłam je do
> dzisiaj i nie wiem czy smazyc je ponownie, czy może do piekarnika je dać
> (ale nie wiem na ile stopni,no i czy grzałka czy termoobieg).
> Ogólnie rzecz biorąc co zrobić, żeby w środku były także zjadliwe, a nie
> rzucało się w oczy czerwone mięsko. boje się, że po wrzuceniu na
> patelnię, zrobi sie twrada skorupa (to co jest przysmażone, przysmaży
> sie jeszcz bardziej) a w środku zostanie takie niedorobione.
mozesz zrobic stary przekret z sosem. Robisz sosik 9np taki pieczeniowy,
wrzucasz do niego kotlety i niech sie troszke dusza. Malo prawdopodobne, by
cos sie nie 'udusilo" :), a powinno poprawic i smak i wyglad kotleciorkow.
Zamiast sosu pieczeniowego mozna zrobic grzybowy albo pomidorowy, tez
powinno zadzialac.
Izza
--
*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*
redaktor Izabela Kopij
e-mail i...@l...com.pl
Magazyn Linux+, ul. Konstruktorska 6, Warszawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-06 12:45:48
Temat: Re: Mielone
> Wczoraj zrobiłam mielone, takie z kupnego mielonego - więc juz na
> wstepie przegrane, ale cóż. zaryzykowałam,
przyprawiłam usmażyłam i ...
> mam problem. dookoła skórka ładnie się przysmazyła, ale w środku
> wyglądają jak surowe.
1. no nie, bez przesady, zawsze robię z kupnego.
2. no tak normalny problem, rozwiązaniem jest smażenie na jak
najmniejszym ogniu
ps. oczywiście jeśli komuś wpadnie do głowy,że można temu zapobiec
smażąc pod przykryciem, to uprzedzam, skórka będzie taka jakąś miętka
:-)
--
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J. Marusiński
Gdańsk; GG 5420750
www.marusinski.prv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-06 12:47:08
Temat: Re: MieloneUżytkownik Izabela Kopij napisał:
> Anna G. napisał:
>
>
>>Wczoraj zrobiłam mielone, takie z kupnego mielonego - więc juz na
>>wstepie przegrane, ale cóż. zaryzykowałam, przyprawiłam usmażyłam i ...
>>mam problem. dookoła skórka ładnie się przysmazyła, ale w środku
>>wyglądają jak surowe. Raczej nie zachęcały do jedzenia. zostawiłam je do
>>dzisiaj i nie wiem czy smazyc je ponownie, czy może do piekarnika je dać
>>(ale nie wiem na ile stopni,no i czy grzałka czy termoobieg).
>>Ogólnie rzecz biorąc co zrobić, żeby w środku były także zjadliwe, a nie
>>rzucało się w oczy czerwone mięsko. boje się, że po wrzuceniu na
>>patelnię, zrobi sie twrada skorupa (to co jest przysmażone, przysmaży
>>sie jeszcz bardziej) a w środku zostanie takie niedorobione.
>
>
> mozesz zrobic stary przekret z sosem. Robisz sosik 9np taki pieczeniowy,
> wrzucasz do niego kotlety i niech sie troszke dusza. Malo prawdopodobne, by
> cos sie nie 'udusilo" :), a powinno poprawic i smak i wyglad kotleciorkow.
> Zamiast sosu pieczeniowego mozna zrobic grzybowy albo pomidorowy, tez
> powinno zadzialac.
>
> Izza
>
Serdecznie dziekuję.
Mam nadzieję, że jak je włoże do zamrażalnika to wytrzymają do jutra.
Jutro sosik (grzybowy...pychota), ziemniaczki i obiadek jak marzenie.
Jeszcze raz dziękuję.
A sosy robicie takie torebkowe czy jakieś własne wariacje?
Mam trochę suszonych grzybów, swieżych u nas do jutra pewnie nigdzie nie
dostanę. Chyba, że pieczarki, ale to już nie będzie to samo :(
pozdrawiam
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-06 12:51:02
Temat: Re: MieloneAnna G. napisał:
> A sosy robicie takie torebkowe czy jakieś własne wariacje?
> Mam trochę suszonych grzybów, swieżych u nas do jutra pewnie nigdzie nie
> dostanę. Chyba, że pieczarki, ale to już nie będzie to samo :(
super grzybowy sosik, to Winiary staropolski, ten zdecydowanie moge polecic.
A suszone grzybki zostaw na pierogi z grzybkami i kapusta:)
Izza
--
*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*
redaktor Izabela Kopij
e-mail i...@l...com.pl
Magazyn Linux+, ul. Konstruktorska 6, Warszawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-06 12:52:10
Temat: Re: MieloneAlbo po prostu podlej je nieco wodą, niech się podduszą we własnym sosie;)
Pozdr. Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-06 12:55:14
Temat: Re: MieloneUżytkownik "Anna G." <a...@n...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgqtde$8b4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam nadzieję, że jak je włoże do zamrażalnika to wytrzymają do jutra.
To nie jest najlepszy pomysl zamrazac po to, by jutro rozmrozic. Mieso
podczas rozmrazania najbardziej sie psuje. Znacznie bezpieczniej przetrzymac
je poprostu w lodowce (w najzimniejszej jej czesci).
--
Pozdrawiam,
Ania
Jak mozna krotko opisac, co to jest pyszny smak dobrych potraw? To kaloria!
/Garfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-06 12:57:09
Temat: Re: MieloneEwa W napisał:
> Albo po prostu podlej je nieco wodą, niech się podduszą we własnym sosie;)
>
> Pozdr. Ewa
tu moze byc niebezpieczenstwo, ze same w sobie sa nie bardzo (kupne miesko
moze byc rozne -- jedno smaczniejsze drugie mniej), a tak sosik np grzybowy
tylko poprawi ich smak.
Izza
--
*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*
redaktor Izabela Kopij
e-mail i...@l...com.pl
Magazyn Linux+, ul. Konstruktorska 6, Warszawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-07 13:01:41
Temat: Re: MieloneOn Wed, 06 Aug 2003 14:47:08 +0200, "Anna G."
<a...@n...poczta.onet.pl> wrote:
>A sosy robicie takie torebkowe czy jakieś własne wariacje?
>Mam trochę suszonych grzybów, swieżych u nas do jutra pewnie nigdzie nie
>dostanę. Chyba, że pieczarki, ale to już nie będzie to samo :(
Mysle ze w pomidorowym z serem na wierzchu tez by byly dobre.
A ja w takich sytuacjach zaluje ze nie mam mikrofalowki bo
mikrowalowka chyba jest idealna do dogotowywania srodka takiego
klopsa.
--
Pozdrawiam, Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |