- wykonujac "skrobanke" a ladniej mowiac "zabieg wylyzeczkowania jamy
macicy" lekarz nie zaglada do srodka jamy macicy tylko lyzka oproznia jej
zawartosc oraz "oczyszcza" sciany... skoro nie zaglada to nie mial szansy
zauwazyc Twojego miesniaka, nawet jesli rozmieka...
- piersze slysze teorie, ze przy miesniakach nie wolno przyjmowac preparatow
hormonalnych... stosowana jest nawet terapia tego typu majaca na celu
zmniejszenie ich objetosci przed planowanym zabiegiem operacyjnym...
- zadnym studentom Twoja macica nie jest do niczego potrzebna... nawet z tak
epokowym odkryciem jak miesniak rozmiekajacy
- zakrzepowe zapalenie zyl po wenflonie? czy moze tak poprostu "zapalenie
zyly"? zasadnicza roznica...
- zapomnialas tylko dodac ile masz lat... to dosc istototna informacja
- jak lekarz mlody to znaczy ze glupi? od ilu lat zaczyna byc "nie glupi"?
musi miec siwe wlosy? czy wystarcza moze okulary?
- bardzo mnie ciekawi w ktorym to szpitalu pielegniarka popycha pacjentki...
bo jak w moim (Brodnowski) to chcialbym o tym wiedziec
- konsultacja u ordynatora z Karowej napewno nie zaszkodzi... skierowanie
nie zawsze jest potrzebne, choc ordynatorzy nie zwykli konsultowac
wszystkich pacjentek z izby przyjec...
- a ten rozmiekajacy miesniak to pewnie podsluzowkowy, mozliwe nawet ze
uszypulowany...
- biala mafia? a pewnie... tak samo jak mafia tramwajarzy... zauwazylas, ze
zawsze jezdza tymi samymi trasami? zaden nie zboczy nawet pol metra...
napewno jakas zmowa...

--
pozdrawiam

WaldiM

http://www.antykoncepcja.pl
http://www.londyn.org


Użytkownik "Lixana" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3cf6b950@news.home.net.pl...
> Co to takiego mięśniak rozmiekający macicy i z czego mógł się zrobić ?
>
> Ok.2 m-ce temu ginekolog z przychodnii rejonowej dał mi skierowanie do
> szpitala w związku z przedłużonym krwawieniem...Tam zrobiono mi normalnie
> jakąś skrobankę, potem jeszcze długo gorzej się czułam.Nadmieniam, że
nawet
> wyszłam z tego szpitala z zakrzepowym zapaleniem żyły po weflonie.Ponieważ
> krwawienie po tej skrobance ( strasznie cuchnące, nigdy przedtem, przed
> pójściem do szpitala czegoś takiego nie miałam) trwało już ze 14 dni pani
dr
> z przychodni przyszpitalnej zalecila mi branie przez 10 dni po 2 tabletki
> PROVENY( chyba nie przekręciłam nazwy). Proszki te pomogły, ale na jakieś
10
> dni, potem znowu krwawienie. USG dopochwowe w tymże szpitalu wykazało
> mięśniaka rozmiękającego, tzn tak to rozpoznał lekarz, młody i bez żadnej
> specjalizacji.Łudzę się nadzieją, że się pomylił i wybieram się teraz
> prywatnie na USG.
>
> Bardzo mi się to dziwne wydaje, że wykonując skrobankę lekarz nie zauważył
> tego mięśniaka...Na tym oddziale jest "taśmowa produkcja". Kobiety
wchodzą,
> a za chwilę wywożą ja na wózku i następna, następna...Jeszcze taka
> pielęgniarka potrafi popchnąć i wrzeszczeć na kobietę, żeby się
pospieszyła
> z włażeniem na fotel :-(
> Podobno przy mięśniaku nie wolno przyjmować proszków hormonalnych, a mnie
to
> kazano brać przez 10 dni...Teraz mnie się mówi, że przy takim czymś
wycinają
> macicę.
> Czy w razie czego mogę pójść na konsultację zamiast do ordynatora tego
> szpitala, w którym byłam - do ordynatora szpitala na Karowej?...Czy muszę
> mieć jakieś skierowanie, bo ta mafia razem z ginekologiem w mojej
przychodni
> nie zgodzi się na to, bo oni - tak przypuszczam - chcą moją macicę dla
> studentów? Co oni mi mogli zrobić w tym szpitalu, ze od razu zrobił mi się
> mięśniak?...Zawsze, przedtem czułam się bardzo dobrze, tylko jakieś 2 razy
> miałam ostatnio dłużej okres.
> Uprzejmie proszę o porady, bo odchodzę od zmysłów i w mojej encyklopedii
> medycyny nie ma nic na temat mięśniaka rozmiękającego.
>
> Lixana
>
>