milosnicy amputacji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 84

61. Data: 2000-01-21 21:59:57

Temat: Re: Odp: milosnicy amputacji
Od: p...@p...onet.pl (Piotr) szukaj wiadomości tego autora

Apik napisał(a):

> Hej
>
> Co osoba to teoria a nie przyszło wam do głowy światli uczeni w mowie i
> piśmie że słowo miłość może oznaczać wiele ale też może być wyświechtanym
> sloganrm?
> --
>
> Pozdrowka
> Apik

Niestety - zazwyczaj jest. I to glownie za sprawa Holywoodzkich filmow (i nie
tylko). Dlatego czytasz o "kochaniu sie z nia" czyli inaczej: kopulowaniu z
nia, a nie "kochaniu jej" czyli...

Pozdrawiam

Piotr

--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2000-01-21 22:00:06

Temat: Re: Milosc , cos co jest w nas ... bylo (Re: Odp: milosnicy amputacji)
Od: p...@p...onet.pl (Piotr) szukaj wiadomości tego autora

Agata Jurkiewicz napisał(a):

> Ale to jest moje osobiste zdanie i nie mam nic przeciwko temu,
> ze ktos uwaza inaczej. Ma do tego prawo. Ja przeciez nie musze z taka
> osoba sypiac... i tu wracamy do dobrowolnosci.
>
> pozdrawiam -
>
> Agata.

To sie nazywa wywiniecie kota ogonem :~)))!!!

Piotr

--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2000-01-21 22:00:21

Temat: Re: Milosc, co to takiego ? bylo (Re: Odp: milosnicy amputacji)
Od: p...@p...onet.pl (Piotr) szukaj wiadomości tego autora

Andrzej Abraszewski napisał(a):

> Zrealizuj ten plan. Dokladnie w tej kolejnosci i napisz nam z zaswiatow.
> Ze mna mozesz droga telepatyczna sie laczyc . Mozesz byc spokojny ze
> Twoja relacje na SaSo zamieszcze ;)
>
> pozdrawiam
> A.A.

Drogi Andrzejku - nie chce mi sie w niczym Tobie uchybic, ale czy Ci sie nie
wydaje, ze Ty rowniez wtedy mozesz juz byc w zaswiatach? :~) Nie wiadomo czy
wtedy bedzie jeszcze SaSo i w ogole Grupa. Moze beda wtedy wszyscy pelnosprawni?
A moze po prostu bedziemy sobie wtedy robili cos na ksztalt videokonferencji
uzywajac do tego celu jakiegos mikrourzadzonka i na nic nam beda komputery,
internet, HTML...? Troche science-fiction? NTG? Byc moze, ale telepatia to tez
science-fiction...:~)))

Pozdrawiam

Piotr

--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2000-01-21 22:00:30

Temat: Re: Odp: Milosc, co to takiego ? bylo (Re: Odp: milosnicy amputacji)
Od: p...@p...onet.pl (Piotr) szukaj wiadomości tego autora

Adam napisał(a):

> Normalnie teraz to zglupialem.
> Do tej pory myslalem ze "Erotoman Gawedziarz" to czlowiek taki Cwalipieta
> chwalacy sie swoimi erotycznymi podbojami ktorych niedokonal.
>
> A tu prosze :
> "E.G." to czlowiek ktory ma ochote kochac sie z piekna kobieta cala noc
> polarna - mowiac to publicznie.

EG to czlowiek, ktory duzo mowi, a malo czyni. Wszak nocy polarnej nie
przezyles, takiej kobiety o jakiej byla mowa - tez masz tylko ochote na nia, a
juz jedno z drugim w parze, to tylko marzenie opowiedziane. Po prostu - sporo
seksu w opowiadaniach. Niekoniecznie przechwalkowych :~)

> Myslalem, ze za ta anegdotke to dostane pochwale - a tu prosze, musze udac
> sie na leczenie.

Po co na leczenie? EG jest nieszkodliwe, a bywa dla otoczenia zabawne. Mnostwo
ludzi lubi byc EG :~)

> KURCZE !
>
> Wydawalo mi sie, ze jeden czlowiek moze zmiescic w sobie milosc fizyczna,
> milosc do otoczenia, milosc duchowa,i milosc dosiebie samego...
> No wiesz taki Supermen.

A propos - znasz roznice miedzy supermenem a dzentelmenem?

> A TU [... Ustawa z dnia... o kontroli...]
>
> P.S.
>
> Wiesz co mnie w tym wszystkim martwi najbardziej? _____ Ze nie zrobie
> kariery na SaSo.

Na SaSo moze nie, ale na Grupie?... kto wie - nie kazdy musi byc AA, balonem
czy Wojtkiem, no nie?

>
>
> Pozdrawiam
>
> Adam

Pozdrawiam

Piotr

--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2000-01-21 22:00:47

Temat: Re: Odp: Odp: milosnicy amputacji
Od: p...@p...onet.pl (Piotr) szukaj wiadomości tego autora

JC napisał(a):

> Tym które sš tylko " obrazem " dla news też się kłaniasz i tak o nich
> myślisz?
>
> pozdro. - Józek

Nawet i tym "obrazom" Jozku, nawet i im - oczywiscie pojmujac obrazy jako
odwzorowania, a nie jako obrazliwosci :~))))))))

Pozdrawiam

Piotr

--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2000-01-21 22:01:09

Temat: Re: Odp: Odp: milosnicy amputacji
Od: p...@p...onet.pl (Piotr) szukaj wiadomości tego autora

JC napisał:

> > Krzyzyk mu na droge?
> > AMEN.
>
> Swięte słowa. Szkoda tylko jego zdobyczy. Jeśli będš to tylko " obrazy
> ".
>
> pozdro. - Józek

Jak krzyzyk mu na droge, to bez zdobyczy. A juz naszego "obrazu" mu nie
oddamy! Niech sie wypcha pakulami. Sam rzes rzekl, zze to dziewczyna, a nie
kobieta - musimy ja chronic i wychowac, a nie pozwalac jakims urwipolciom
zmanierowac! :~)))

Pozdrawiam

Piotr

--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2000-01-21 22:01:10

Temat: Re: milosnicy amputacji
Od: p...@p...onet.pl (Piotr) szukaj wiadomości tego autora

JC napisał(a):

> Ostatnio ukazał się " obraz " na GRUPIE płci żeńskiej , któremu to "
> obrazowi " podobajš się takie odchyły. Proponuję więc Piotrze zrób pod
> tym kštem korektę , tym bardziej , że to dziewczyna a kobietš to może
> będzie.

Mam nadzieje, ze bedzie kobieta i mam nadzieje, ze nie bedzie kobieta po
bolesnych przejsciach dziewczecych z powodu dopuszczania do siebie zbyt
blisko takich odchylonych dziwolagow. Zauwaz, Jozek, ze potem sie nieco
poprawilo twierdzac, ze osobiscie nie dopuscilaby go do siebie zbyt blisko.
Moze beda z niej kiedys ludzie... sie nie smieli tylko ja podziwiali, dzieki
takim naukom, jakie tu przyjmie? :~)))

> > Tylko panienki? A panie? A wdowy?... - znaczy sie tez panie, tylko w
> innym
> > stanie...
>
> Wszystkie , prócz ich " obrazów ". Zboczeńcem jeszcze nie jestem.

Gdybys dodal ze nie zamierzasz nim byc NIGDY to bylaby pelnia mysli, bo tak
to brzmi jakbys dopuszczal do siebie te ewentualnosc, ze sie w niego
zmienisz, a tego bym nie chcial. I trzeba by zrewidowac wtedy poglady
odnosnie tej zarazliwosci...:~))) Proponuje jednak - umow sie z tym
"obrazem" na jakas randke na najblizszy Twoj przyjazd do Kraju. Jak sie
spotkacie, to moze sie okaze, ze w gruncie rzeczy jest znacznie bardziej
ekstra niz chce sie dac poznac? I moze jeszcze tez poduczysz ja zanim
wejdzie w stan kobiecy kilku rzeczy o zboczencach i facetach w ogole aby
ulozyla sobie zycie tak naprawde po Bozemu... Wieszz - czytajac ten post o
dopuszczalnosci zboczen bylo mi tak ciezko na sercu, ze nie mialem sil
odpiosac. Ty i Micki mieliscie sily konwersowac. I dobrze, bardzo dobrze.
Ale obdarz ja tez i nieco wiekszym szacunkiem i miloscia. Mysle, ze jest
lepsza, niz sie pokazala ze jest.

Pozdrawiam

Piotr

>
>
> pozdr. - Józek

--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2000-01-21 23:16:18

Temat: Re: Milosc, co to takiego ? bylo (Re: Odp: milosnicy amputacji)
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

piszesz Piotrze gdym cosik o milosci napisal :

> > jesli Pana Boga tos - dobrym Katolikiem,
>
> raczej dobrym wyznawca, Andrzeju - nie ma tylko katolikow :~)

Tak, masz racje. Zawezilem rozumowanie tylko do mojej wiary - to stad.
Chcialem sie tez zmiescic w wierszu ;)
No wiesz na zasadzie jak to - to to . Mial to bbyc zacztek fajnej
dyskusji. Jak wiesz Adam , jak reszta naszej grupowej mlodziezy ma
bardzo slaba umiejetnosc dyskutowania :( . Nie rozumie przenosni,
metafor, nie umie czytac miedzy wierszami. Pieknie za to potrafia po
lebkach czytac i z jednego zdania, z plotki teoryjki budowac. No coz
taki to widac urok, dzisieszych sztubakow. :)

> jak do tej pory
> - zgadzam sie z Toba, a tu tylko uzupelniam nieco :~).

;-)

> > Acha i nie zapomnij ze jestesmy Ludzmi . A Czlowiek to brzmi dumnie !
> > Nie mysl wiec w innych kategoriach bo manowce w mysleniu czekaja na
> > takich idacych na skroty. W wychowaniu Czlowieka NIC nie jest po prostu.
> > To Dzielo za ktore ZAWSZE ktos odpowiada.
>
> Oby to byli rodzice :~) Ja sie staram...

Tak, smutne to, ze obecna mlodziez wychowuje ulica, puby, internet a
rodzica, autorytetu w tym nawet za grosz.
Jakze wielu ludzi, tu na grupie jest wlasnie tak przetraconych. Jak
widzisz, zwrocenie uwagi, pouczenie, skarcenie ze cos, spotyka sie ze
zmasowana nagonka . Popatrz do czego doszlismy w watku 'proba wlamania'
? Przeciez to paranoja jakas. Ci mlodzi ludzie w swoim zacietrzewieniu
zapomnieli do kogo pisza, zapomnieli o praworzadnosci, o moralnosci.
Neguja moj honor i solidnosc. Opluwaja bezkarnie. Sami nie majac za
grosz honoru i bedac bardzo niesolidnymi. Ciekawostka jest ze to nie po
raz pierwszy . W ich moralnosci zlodziej (byl taki watek na grupie),
szkodnik ale ostrzej niz oni uznaja oceniony staje sie w ich mniemaniu
NIEWINNY. Winowajca staje sie ktos kto walczy o prawo. Fajna moralnosc.
nie ? Na ich nieszczescie, jak napisal Jozek dupe mam najtwardsza a i
moje belfroskie zaciecie nie dam im szans na poluznienie obyczajow.
Zawsze bede tepil bluznierstwo przeciw Panu Bogu, chamstwo, brak
wychowania, koniunkturalizm, lamanie prawa, lenistwo, hipokryzje,
tumiwisizm i ... wiele, wiele, jeszcze innych ich przywar. Widac takie
poslannictwo moje ;)

Tak, ze baki przebrzydle, szykujcie poduchy na Wasze delikatne pupki, bo
rozgi juz we wiadrze mocze ;)

pozdrawiam
A.A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2000-01-21 23:31:46

Temat: Re: Milosc, co to takiego ? bylo (Re: Odp: milosnicy amputacji)
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

piszesz Piotrze gdym Adamowi odpisal :

> > Zrealizuj ten plan. Dokladnie w tej kolejnosci i napisz nam z zaswiatow.
> > Ze mna mozesz droga telepatyczna sie laczyc . Mozesz byc spokojny ze
> > Twoja relacje na SaSo zamieszcze ;)

>
> Drogi Andrzejku - nie chce mi sie w niczym Tobie uchybic, ale czy Ci sie nie
> wydaje, ze Ty rowniez wtedy mozesz juz byc w zaswiatach? :~) Nie wiadomo czy
> wtedy bedzie jeszcze SaSo i w ogole Grupa. Moze beda wtedy wszyscy pelnosprawni?

Sugerujesz ze na mlodych nie ma co liczyc ?
Ja w nich wierze. Wychowalem kilkanascie rocznikow studentow. Zawsze
byli wspaniali wiec czemu by nie mieli byc tacy sami teraz ? ;)

Mysle ze to przez ten internet zatracili widzenie realnego swiata.
Zagubili sie biedni. Hm, ale po co maja mnie, starego belfra, ktory ich
NAPEWNO na wlasciwe tory skieruje. Spoko, dozyjemy czasu gdy i o
milosci, Bogu, wierze, beda mowic z taka sam duma jak my . Nie mowiac
juz ze kobiety (nie, nie gwowniary) naleznym szacunkiem darzyc beda.

> A moze po prostu bedziemy sobie wtedy robili cos na ksztalt videokonferencji
> uzywajac do tego celu jakiegos mikrourzadzonka i na nic nam beda komputery,
> internet, HTML...? Troche science-fiction? NTG? Byc moze, ale telepatia to tez
> science-fiction...:~)))

Tu sie nie zgodze. Niesamowity przypadek mialem w zeszla niedziele.
Joseph Rock napisal ze bedzie dzwonil z Kanady (zaznaczyl ze miedzy 11 a
23 naszego czasu). Bedac bardzo zajety (mialem do zrobienia dwa kompy) .
Byl tez klient ktory czekal na to. W pewnym momencie mowie : "zobacz
Marcin czy przypadkiem kabelek od Line nie wypadl mi z modemu,bo wiesz
ma do mnie dzwonic kolega z Kanady" . Bire sluchaweke, faktycznie brak
sygnalu. on cos tam pomajstrowal i mam sygnal. Odkladam sluchawke a tu
za kilka sekund dryń dryń . Podnosze sluchawke a tu ... glos Czesia w
sluchawce. Byla 22:55 . Telepatia ?

Wielokrotnie takie cos mialem wiec moze to nie science fiction ?

pozdrawiam
A.A.

PS I uwazajcie moi oponenci bo i w sieciach potrafie namieszac, jakem
abrakadabra :)
Kto nie wierzy niech zajrzy do archiwum grupy (two years ago)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2000-01-21 23:36:03

Temat: Re: milosnicy amputacji
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Piotrze nie docenialem Cie, przepraszam ale to to :

> Nawet i tym "obrazom" Jozku, nawet i im - oczywiscie pojmujac obrazy jako
> odwzorowania, a nie jako obrazliwosci :~))))))))

To sama kwintesencja osobowosci "tworcy" teorii :)))
Az dziw ze taki ktos miejsce zdolnym chemikom zabiera przeciez to sie
nadaje do muzeum osobliwosci.

pozdrawiam
A.A.

PS Tak a propos to nie wiem czy wiesz co po wegersku znacza "abra" ? :))