Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 15 Sep 2010 13:12:07 +0200, Szaulo napisaďż˝(a):
>
> > ""La Stampa" pisze sarkastycznie, �e prawie wszystkie stawiane przez
> > "lekarza" diagnozy by�y trafne. "W kraju chorej s�u�by zdrowia,
gro��cych
> > �mierci� b��dnych diagnoz i k��tni w salach operacyjnych wydaje si�
to
> > niemal cudem" - podsumowuje dziennik."
>
> To �aden cud: �eby by� dobrym lekarzem, wystarczy MY�LE� i ws�uchiwa�
siďż˝ w
> pacjenta oraz s�ucha� go, a nie tylko wypr�bowywa� kolejne przypadkowe
> diagnozy. Ten cz�owiek widocznie taki jest. Dlatego dr House jest taki
> popularny jako bajka dla doros�ych.
>
> Na marginesie - jak wida� po tym, co napisano w tym fragmencie, mia�am
> racj�, chwil� temu kontrargumentuj�c realnymi do�wiadczeniami znajomych
> miezkaj�cych na stale we W�oszech �wietlany obraz diagnostyki w tym kraju.
> Nihil novi sub sole - lekarze wsz�dzie jednacy.
>
> PS. Nie mam zadnego wykszta�cenia medycznego. Mam (nie chwal�c si�) dar
> rozpoznawania chor�b/dolegliwo�ci, potrafi� wiele z nich wyleczy�
stosuj�c
> intuicyjnie r�ne znane mi �rodki/leki, czasem zupe�nie nietypowe w
> por�wnaniu z powszechnie stosowanymi w tych celach. Wiem, �e by�abym dobrym
> lekarzem. I w�a�nie dlatego nie posz�am na medycyn� - nie utrzyma�abym
siďż˝
> w tym zawodzie, nie mia�abym szans - za du�o my�l� i nic za to nie chc�
:-/

No to ja bym nie chciał trafić do takiego lekarza Ikselci, rany nawet
psa bym nie przyprowadził.