Data: 2000-08-11 12:16:47
Temat: Re: Miłość, miłość, miłość!!!!!
Od: "Aninja" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tak to widzę... Dla mnie to wydaje się oczywiste, tylko te dziwne wasze
> reakcje... A czym dla Ciebie jest miłość? Bo tak chyba do końca nie wiem?
> Czym dla ludzi jest miłość... nawet dla takiej Ani ninji czy jakiego nika
ma
> teraz ;)
Nicka mam dalej takiego samego :-). A wiec dla mnie milosc to jest wspolne
zrozumienie, zrozumienie ktore rodzi sie z czasem miedzy dwojgiem ludzi plci
przeciwnej. Jest to zdolnosc do wspolnej akceptacji, do rozumienia siebie
nawet bez slow, rozumienia swoich potrzeb. Milosc to nieumiejetnosc zycia
bez siebie, tesknota, cierpienie, ale jednoczesnie szczescie i wspanialosc
wynikajaca z bycia we wspolnym towarzystwie. Milosc jest czyms w rodzaju
przyjazni... tyle tylko, ze jest to o wiele glebsze uczucie do ktorego
dochodzi pozadanie, potem seks, ktory jeszcze bardziej zbliza ludzi. Milosc
to rowniez niedostrzeganie wad w swoim ukochanym, chec bycia razem z tym
kims do konca zycia, to jest rowniez pewnego rodzaju slepota... Gdy sie
kocha, to nie dostrzega sie innych ludzi oprocz swojego ukochanego/ukochana,
nie mozna zapomiec o jego/jej twarzy, usmiechu, oczow i wspanialosci jaka
wprost z niego/niej emanuje. Milosc to jest rowniez chec bezinteresownego
dawania, nie brania, ale dawania i nie chodzi tu o cos takiego jak kwiaty
czy jakiekolwiek prezenty, ale o cos bardziej glebszego, o uczucia. W
przypadku np. mezczyzny jest takim uczuciem chec zapewnienia bezpieczenstwa
swojej kobiecie. Kobieta powinna pobudzac w mezczyznie sklonnosci do bycia
delikatnym i czulym, chociaz na pozor faceci nie posiadaja zadnych wyzszych
uczuc, to jednak gdzies sie one kryja za murem bezwzglednosci i wrodzonej
okrutnosci... Kobieta winna jest ta zdolnosc do wrazliwosci i oddania w
mezczyznie dkryc i nie jest to takie trudne, wystarczy ze sie nawzajem
ludzie kochaja i nic wiecej. Milosc polega rowniez na mysleniu o swoim
ukochanym, wciaz na nowo odtwarzajac sobie jego obraz, przypominajac sobie
jego zachowanie, jego cialo oraz jego usta nas calujace. Caly czas
przypominamy sobie smak pocalunku ukochanego, smak sliny, smak resztek
jedzenia za zebami ;-), smak papierosow, ktore wlasnie wypalil, dotyk jego
jezyka i zapach dezodorantu Adidas ;-). Rowniez przypominamy sobie uczucie
jakie nam towarzyszy gdy spedzamy wspolnie czas, to jest naprawde wspaniale
uczucie i ten zapach (wiem, ze sie powtarzam z tym zapachem) ciala
ukochanego jest naprawde bardzo cudowny, bo jak ja mysle o zapachu mojego
najdrozszego to az nie moge wyrobic ;-P. Ach i te twardniejace sutki,
straszna sprawa ;-). Milosc to wielkie uczucie, ktore nawet bez wspolzycia
seksualnego jest przeogromne, ale gdy sie to robi z ukochanym to jednak jest
jeszcze bardziej wspaniale, bo dzieki temu rodzi sie wieksze zaufanie i po
wspolnych doznaniach milosc jakby bardziej rozkwitala. To jest wszystko
naprawde niesamowite, to milosc jest bardzo niesamowita i mysle, ze tak
naprawde to nie mozna jej zdefiniowac, bo to zbyt wspaniale, aby to opisac.
Mysle, ze jedno slowo "milosc" jest za krotkie aby okreslic te wszystkie
uczucia, doznania, ktore rodza sie miedzy kobieta a mezczyzna.
W taki sposob ja - Ancia rozumiem milosc.
Ania
|