Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Miłość, miłość, miłość!!!!!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Miłość, miłość, miłość!!!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-08-10 09:27:59

Temat: Miłość, miłość, miłość!!!!!
Od: "bary" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


n...@p...ninka.net napisał(a) w wiadomości: ...
>Opanowanie stresu a milosc to sa dwie rozne rzeczy.
>Milosc MOZE ale NIE MUSI pomoc w tym.


Miłość, raczej nie może.. ale ja określam stan do którego ta osoba dąży
opanowując stres jako miłość. To stan stabilności emocji.
To nie jest tak, że na złość najlepsza jest miłość. Miłość to pewien
próg, a nie działanie. Działanie to świadomość. Nienawiść to też pewien
stan, a świadomość może do tego odczucia doprowadzić. I nie można
powiedzieć, że miłość to dobry środek na nienawiść. Świadomość jest jak
statek, a miłość i nienawiść jak dwa porty i śwadomość balansuje między tymi
odczuciami, raz przybijając do jednego, a raz do drugiego. Dlatego jak ktoś
odczuwa złość jak kiedyś pisałaś, nie może udawać, że kocha, tylko dopiero
jak wypłynie ze złości może odzyskać tą stabilność.
Jak podczas snu, nie zasniesz póki nie uspokoisz emocji i nie uruchomisz
odpowiedniego prosesu w umyśle.
Naprawdę dlatego ja nie rozumiem dlaczego człowiek w taki sposób nie
widzi miłości... a kochać ozacza być w takiej stabilizacji emocjonalnej...
pałać miłością, znaczy być pozytywnie nastawionym, tak jak Ty teraz do
mnie... a nie uciekać gdzieś w złość raniąc siebie.

Tak to widzę... Dla mnie to wydaje się oczywiste, tylko te dziwne wasze
reakcje... A czym dla Ciebie jest miłość? Bo tak chyba do końca nie wiem?
Czym dla ludzi jest miłość... nawet dla takiej Ani ninji czy jakiego nika ma
teraz ;)

j...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-08-10 12:31:26

Temat: Re: Miłość, miłość, miłość!!!!!
Od: "spider" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A czym dla Ciebie jest miłość? Bo tak chyba do końca nie wiem?

No to teraz sie posypie z odpowiedziami (albo i nie :).

Tego nikt do konca nie wie, btw. temat rzeka. Psychologowie pisza grube
ksiazki na temat milosci i tak naprawde to zaden nie dochodzi do niczego
konkretnego, bo milosc jest tak zroznicowana, ze trudna ja okreslic w kilku
zdaniach, czy ksiazkach.
Dla niektorych milosc to sens zycia (moze tez sie pod tym podpisze, bo gdy
sie zakochalem od razu zachcialo mi sie zyc i juz mi smutno, ze czlowiek
umiera i bedzie trzeba sie w koncu rozstac).
pa
spider.








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-10 20:01:57

Temat: Re: Miłość, miłość, miłość!!!!!
Od: "Robercikus" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!
wrzuce i ja tutaj swoje dwa grosze...
Dla mnie milosc - prawdziwa moilosc, nie jakies tam mlodziencze
zauroczenie - to wszechobecna chec uczynienia tego kogos szczesliwym i
zrobienia z tego szczescia pokojnej przystani, do ktoraj przybija
oboje.

--
pozdrawiam

robercikus
r...@p...onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-11 01:39:32

Temat: Odp: Miłość, miłość, miłość!!!!!
Od: "Xantrix" <6...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
>
> Miłość, raczej nie może.. ale ja określam stan do którego ta osoba
dąży
> opanowując stres jako miłość. To stan stabilności emocji.
> j...
---------------------------------------
...relatywnie staly zwiazek emocjonalny w diadzie.....
he, ble, he
Buzka
X


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-11 06:10:26

Temat: Re: Miłość, miłość, miłość!!!!!
Od: "art69" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Dla mnie milosc - prawdziwa moilosc, nie jakies tam mlodziencze
zauroczenie - to wszechobecna chec uczynienia tego kogos szczesliwym i
zrobienia z tego szczescia pokojnej przystani, do ktoraj przybija
oboje.
--pozdrawiam
robercikus
*****
wszechobecna chęć to jeszcze nie prawdziwa miłość, bo dużo osób by chciało
uszczesliwiać, a nie potrafią nauczyć się najprostrzych rzeczy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-11 09:11:08

Temat: Re: Miłość, miłość, miłość!!!!!
Od: "bary" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

>zrobienia z tego szczescia pokojnej przystani, do ktoraj przybija
>oboje.


właśnie ;)

Oboje zakotwiczeni w tym samym porcie miłości ;)
A taka prawdziwa miłość to nawet papierkowych węzłów nie potrzebuje, bo
każdy dzień jest kolejną odsłoną jej wielkości...

mały




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-11 12:16:47

Temat: Re: Miłość, miłość, miłość!!!!!
Od: "Aninja" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tak to widzę... Dla mnie to wydaje się oczywiste, tylko te dziwne wasze
> reakcje... A czym dla Ciebie jest miłość? Bo tak chyba do końca nie wiem?
> Czym dla ludzi jest miłość... nawet dla takiej Ani ninji czy jakiego nika
ma
> teraz ;)

Nicka mam dalej takiego samego :-). A wiec dla mnie milosc to jest wspolne
zrozumienie, zrozumienie ktore rodzi sie z czasem miedzy dwojgiem ludzi plci
przeciwnej. Jest to zdolnosc do wspolnej akceptacji, do rozumienia siebie
nawet bez slow, rozumienia swoich potrzeb. Milosc to nieumiejetnosc zycia
bez siebie, tesknota, cierpienie, ale jednoczesnie szczescie i wspanialosc
wynikajaca z bycia we wspolnym towarzystwie. Milosc jest czyms w rodzaju
przyjazni... tyle tylko, ze jest to o wiele glebsze uczucie do ktorego
dochodzi pozadanie, potem seks, ktory jeszcze bardziej zbliza ludzi. Milosc
to rowniez niedostrzeganie wad w swoim ukochanym, chec bycia razem z tym
kims do konca zycia, to jest rowniez pewnego rodzaju slepota... Gdy sie
kocha, to nie dostrzega sie innych ludzi oprocz swojego ukochanego/ukochana,
nie mozna zapomiec o jego/jej twarzy, usmiechu, oczow i wspanialosci jaka
wprost z niego/niej emanuje. Milosc to jest rowniez chec bezinteresownego
dawania, nie brania, ale dawania i nie chodzi tu o cos takiego jak kwiaty
czy jakiekolwiek prezenty, ale o cos bardziej glebszego, o uczucia. W
przypadku np. mezczyzny jest takim uczuciem chec zapewnienia bezpieczenstwa
swojej kobiecie. Kobieta powinna pobudzac w mezczyznie sklonnosci do bycia
delikatnym i czulym, chociaz na pozor faceci nie posiadaja zadnych wyzszych
uczuc, to jednak gdzies sie one kryja za murem bezwzglednosci i wrodzonej
okrutnosci... Kobieta winna jest ta zdolnosc do wrazliwosci i oddania w
mezczyznie dkryc i nie jest to takie trudne, wystarczy ze sie nawzajem
ludzie kochaja i nic wiecej. Milosc polega rowniez na mysleniu o swoim
ukochanym, wciaz na nowo odtwarzajac sobie jego obraz, przypominajac sobie
jego zachowanie, jego cialo oraz jego usta nas calujace. Caly czas
przypominamy sobie smak pocalunku ukochanego, smak sliny, smak resztek
jedzenia za zebami ;-), smak papierosow, ktore wlasnie wypalil, dotyk jego
jezyka i zapach dezodorantu Adidas ;-). Rowniez przypominamy sobie uczucie
jakie nam towarzyszy gdy spedzamy wspolnie czas, to jest naprawde wspaniale
uczucie i ten zapach (wiem, ze sie powtarzam z tym zapachem) ciala
ukochanego jest naprawde bardzo cudowny, bo jak ja mysle o zapachu mojego
najdrozszego to az nie moge wyrobic ;-P. Ach i te twardniejace sutki,
straszna sprawa ;-). Milosc to wielkie uczucie, ktore nawet bez wspolzycia
seksualnego jest przeogromne, ale gdy sie to robi z ukochanym to jednak jest
jeszcze bardziej wspaniale, bo dzieki temu rodzi sie wieksze zaufanie i po
wspolnych doznaniach milosc jakby bardziej rozkwitala. To jest wszystko
naprawde niesamowite, to milosc jest bardzo niesamowita i mysle, ze tak
naprawde to nie mozna jej zdefiniowac, bo to zbyt wspaniale, aby to opisac.
Mysle, ze jedno slowo "milosc" jest za krotkie aby okreslic te wszystkie
uczucia, doznania, ktore rodza sie miedzy kobieta a mezczyzna.
W taki sposob ja - Ancia rozumiem milosc.
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-11 12:23:10

Temat: Odp: Miłość, miłość, miłość!!!!!
Od: "Xantrix" <6...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Milosc
> to rowniez niedostrzeganie wad w swoim ukochanym, chec bycia razem z tym
> kims do konca zycia, to jest rowniez pewnego rodzaju slepota... Gdy sie
> kocha, to nie dostrzega sie innych ludzi oprocz swojego
ukochanego/ukochana,
> nie mozna zapomiec o jego/jej twarzy, usmiechu, oczow i wspanialosci jaka
> wprost z niego/niej emanuje.
Ania
---------------------------------------
...polecam " O sztuce milosci " E. Fromma...
...reszta ok.
Buzka
X


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-11 12:43:11

Temat: Re: Miłość, miłość, miłość!!!!!
Od: "moncia" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


Aninja napisał(a) w wiadomości: ...

>Nicka mam dalej takiego samego :-).

Kimkolwiek jest,
Jesliś jest,
Utul mej żałości,
a nie możesz li w onej dawnej swej całości
Okaż się jako mozesz
Lubo snem...

Anonumus, nikt nie watpi, zes inteligentny
stwor, wiec po co ukazujesz sie w odwrotnej wersji???

Moncia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-11 14:40:56

Temat: Re: Miłość, miłość, miłość!!!!!
Od: "bary" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Aninja napisał(a) w wiadomości: ...
>kims do konca zycia, to jest rowniez pewnego rodzaju slepota... Gdy sie
>kocha, to nie dostrzega sie innych ludzi oprocz swojego
ukochanego/ukochana,


Gdy uderza chemia to świat się widzi inaczej ;)
Świata się nie widzi poza narkotyki ;)

>przypominamy sobie smak pocalunku ukochanego, smak sliny, smak resztek
>jedzenia za zebami ;-), smak papierosow, ktore wlasnie wypalil, dotyk jego


smacznego...

>Mysle, ze jedno slowo "milosc" jest za krotkie aby okreslic te wszystkie
>uczucia, doznania, ktore rodza sie miedzy kobieta a mezczyzna.


No bo nie tylko miłość się rodzi między mężczyzną i kobietą ;)

j...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czesc Wam !!!
Kolejne pytanie!!!
Re: Jak najlepiej w siebie zainwestowac?
Wielka prosba
Marihuana

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »