« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-15 12:15:16
Temat: Miłość ze snówWitam!!!
Bardzo pragnęłabym się z Wami podzielić swymi snami, które zaczynają mnie
już zadziwić. Od pewnego czasu w każdym moim śnie występuje wciąż jedna i ta
sama postać. Jest to chłopak, troszkę starszy ode mnie, ale niewiele. Ma
czarne troszkę dłuższe włosy, ciemne oczy i dość ciemną karnację skóry. Nie
znam go w życiu codziennym, ale w snach wydaje się taki rzeczywisty,
dostrzegam go dokładnie i z łatwością mogę go odtworzyć w swojej pamięci,
jest bardzo przystojny, przystojniejszy od wszystkich mężczyzn jakich
kiedykolwiek widziałam. Ma bardzo delikatne rysy twarzy, ale jednocześnie
bardzo męskie. To chore, ale zawsze po obudzeniu się czuję drżenie w sercu,
czuję się jakby ten chłopak istniał, nie mogę o nim zapomieć ani na chwilę,
wydaje mi się, że jestem zakochana, chociaż to jest absurdalne. Ja wiem, że
on istnieje, czuję to, wiem że nasze drogi się złączą ze sobą, chociaż to
takie nieprawdopodobne, ale ja naprawdę to wiem, że on istnieje. W moich
snach jest on osobą traktującą mnie z szacunkiem, ja mu odpłacam tym samym,
rozmawia ze mną, śmieje się, często uczestniczą nam w tych rozmowach inni
ludzie, przez cały ten czas bardzo mocno odczuwam jego obecność, dostrzegam
tylko jego, jakby istniał naprawdę i nawet gdy nie jestem w snach blisko
niego to czuję jakby przez ten cały czas był przy mnie. W każdym śnie
wszystko między nami jest takie niewinne, wszystko tak wolno płynie,
poczynając od zwykłej sympatii, do dotyku dłoni dłoń, to wydaje się
niezwykle wspaniałe. Do niczego zbytnio nie dochodzi, dzisiaj w śnie
niechcący delikatnie musnął ustami mojego policzka, poczułam się wspaniale i
wiem, że on również. To jest chore, ale nie potrafię o nim zapomieć,
wszystko jest tak niewinne i rzeczywiste. Doskonale się dogadujemy, on
bardzo dobrze mnie rozumie, jest pełen tolerancji i serdeczności dla
wszystkich. Nigdy się z nikogo nie śmieje, rozumie ludzi, ich potrzeby i
liczy się ze wszystkimi, bardzo też kocha zwierzęta i żadnemu nigdy by nie
zrobił krzywdy.
Czy to nie świadczy o tym, że jestem nienormalna?
--
Ania Lipek
a...@p...com
Sraj tak, aby każde gówno wprawiało Cię w zachwyt.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-10-15 14:49:06
Temat: Re: Miłość ze snówcześć
Powinnaś sporządzić rysopis pamięciowy i wysłać do 997(do działu wyszedł z
domu i nie wrócił) niech
szukają :).
A tak poważnie, to doświadczyłem kiedyś czegoś podobnego tylko trwało to
bardzo krótko i tylko raz (i nie był to sen erotyczny :)).Z tego snu
pozostał mi tylko błysk uczucia. Spotykam czasem osoby które wydają się być
podobne do niej, ale tylko wydają się być.
Zastanawiam się czy pamiętasz uczucie czy tylko wygląd?
p.s.1
jak dojdzie do czego (w tym śnie) to napisz :).
Alicja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-15 17:00:32
Temat: RE: Miłość ze snów>Bardzo pragnęłabym się z Wami podzielić swymi snami, które zaczynają mnie
>już zadziwić. Od pewnego czasu w każdym moim śnie występuje wciąż jedna i
ta
>sama postać. Jest to chłopak, troszkę starszy ode mnie, ale niewiele. Ma
>czarne troszkę dłuższe włosy, ciemne oczy i dość ciemną karnację skóry. Nie
>[...]
Czy czasami ktoś z Twojego otoczenia nie próbuje zwrócić na siebie Twojej
uwagi?
Sprawdź to. Może właśnie ta osoba Ci się śni a nie wiesz o tym.
-=[PB]=-
-------R------E------K------L------A------M------A--
-------
Konkurs "wwweekend w Zurichu"
Nagrody: weekend w 4-gwiazdkowym hotelu w Zurichu dla 2 osób, 100 zegarków
szwajcarskich Swatch. Kliknij !!!
www.zurich.pl/konkurs
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-15 19:04:15
Temat: Re: Miłość ze snów> Zastanawiam się czy pamiętasz uczucie czy tylko wygląd?
Pamietam doskonale uczucie, ale nie potrafie tego opisac. Gdy o nim pomysle
to czuje dreszczyk emocji, bardzo sie boje, ze wreszcie odejdzie z moich
snow i juz go wiecej nie zobacze, juz wiecej nie bede mogla doznac tego
dziwnego uczucia...
> jak dojdzie do czego (w tym śnie) to napisz :).
Ha, ha, nie ma sprawy :-).
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-15 19:07:15
Temat: Re: Miłość ze snów> Czy czasami ktoś z Twojego otoczenia nie próbuje zwrócić na siebie Twojej
> uwagi?
> Sprawdź to. Może właśnie ta osoba Ci się śni a nie wiesz o tym.
Nie to raczej nie to. Kto by chcial taka niegrzeczna dziewczynke? ;-) Nie
chce znac tej osoby, ta ktora mi sie sni jest wyjatkowa, lepsza od
wszystkich, ktore znam i taka dziwnie piekna, az za bardzo.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-15 23:24:36
Temat: Re: Miłość ze snów
>
>Pamietam doskonale uczucie, ale nie potrafie tego opisac. Gdy o nim pomysle
>to czuje dreszczyk emocji, bardzo sie boje, ze WRESZCIE odejdzie z moich
>snow i juz go wiecej nie zobacze, juz wiecej nie bede mogla doznac tego
>dziwnego uczucia...
>
wreszcie??????!!!!!!!!!
Jeśli tego nie wymyśliłaś to "spotkało"(jeszcze Cię nie spotkało) Cię coś
zajebistego. I widzę że Cię opętało.
Troszeczkę Ci zazdroszcze ale coś mi się wydaje że pozostanie to tylko w
twoich snach (chociaż......życzę Ci w. naj.)
Jak spotkam kogoś podobnego to dam znać :).
Alicja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-16 12:36:03
Temat: Re: Miłość ze snów> Powinnaś sporządzić rysopis pamięciowy i wysłać do 997(do działu wyszedł z
> domu i nie wrócił) niech
> szukają :).
Do tego nie trzeba 997, w MATRIXe gra taki jeden co do opisu pasuje idealnie
;)))
--
Profesjonalny web-hosting? Tylko Serwis RUBIKON - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-17 11:33:54
Temat: Re: Miłość ze snów
"Ania Lipek" <a...@p...com> wrote in message
> > Czy czasami ktoś z Twojego otoczenia nie próbuje zwrócić na siebie
Twojej
> > uwagi?
> > Sprawdź to. Może właśnie ta osoba Ci się śni a nie wiesz o tym.
>
> Nie to raczej nie to. Kto by chcial taka niegrzeczna dziewczynke? ;-) Nie
> chce znac tej osoby, ta ktora mi sie sni jest wyjatkowa, lepsza od
> wszystkich, ktore znam i taka dziwnie piekna, az za bardzo.
> Ania
>
czyzby byo to ukryte mazenie za kims kto okaze sie dla ciebie 'tym
wyjatkowym' ? jesli jestes samotna to moze to jest wytlumaczeniem, jezeli
nie to moze znaczyc iz nie jestes szzesliwa w swoim zwiazku, gdyz szukasz
innej osoby ktora bedzie nie tylko w stanie oczarowac cie fizycznie, ale
takze zajzec wglab twej duszy i wydobyc z niej to co jest tam najbardziej
ukryte, schowane przed swiatem. Czlowiek przed ktorym odslonisz dusze i
bedziesz miala 100% pewnosc iz nie zrani cie. No coz to jest troszeczke
utopijne - ale czyz milosc nie jest utopia ?
to taka mala moja dygresja :) bardzo prawdopodobne iz myle sie :)) ale
'czlowiekiem jestem. i nic co ludzkie nie jest mi obce'
sos3n
--
--
Logika zabija zycie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-17 14:26:16
Temat: Re: Miłość ze snów> czyzby bylo to ukryte marzenie za kims kto okaze sie dla ciebie 'tym
> wyjatkowym'?
Tak, masz chyba racje :-). Ostatnio strasznie duzo myslalam o mezczyznie,
ktory bylby w stanie mnie pokochac, o tym jaki powinien byc, a jaki nie, no
i potem mialam te sny. Za kazdym razem dochodze do wniosku, ze moj wymarzony
facet nie ma byc przystojny, ani tez brzydki, ale powinien byc przecietny,
bo wlasnie tacy mezczyzni najbardziej mi odpowiadaja. Moj wymarzony facet ma
mnie rozumiec i byc do tego stopnia madry, abym mogla z nim normalnie
pogadac, ale i do tego stopnia glupi, zebym mogla miec przy nim manie
wyzszosci :-). Albo raczej powinien byc z rozumem mniej wiecej jak ja
(troche ponizej przecietnej), zebym nie miala przy nim kompleksow, ani zeby
on nie mial przy mnie.
> to taka mala moja dygresja :) bardzo prawdopodobne iz myle sie :))
W calym swoim poscie sie nie myliles, no oprocz jednego momentu... To nie
prawda, ze prawdopodobnie sie mylisz, bo sie na pewno nie mylisz.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-17 14:50:25
Temat: Re: Miłość ze snów
"Ancia" <l...@b...gnet.pl> wrote in message
> > czyzby bylo to ukryte marzenie za kims kto okaze sie dla ciebie 'tym
> > wyjatkowym'?
>
> Tak, masz chyba racje :-). Ostatnio strasznie duzo myslalam o mezczyznie,
> ktory bylby w stanie mnie pokochac, o tym jaki powinien byc, a jaki nie,
no
> i potem mialam te sny. Za kazdym razem dochodze do wniosku, ze moj
wymarzony
> facet nie ma byc przystojny, ani tez brzydki, ale powinien byc przecietny,
> bo wlasnie tacy mezczyzni najbardziej mi odpowiadaja. Moj wymarzony facet
ma
> mnie rozumiec i byc do tego stopnia madry, abym mogla z nim normalnie
> pogadac, ale i do tego stopnia glupi, zebym mogla miec przy nim manie
> wyzszosci :-). Albo raczej powinien byc z rozumem mniej wiecej jak ja
> (troche ponizej przecietnej), zebym nie miala przy nim kompleksow, ani
zeby
> on nie mial przy mnie.
>
> > to taka mala moja dygresja :) bardzo prawdopodobne iz myle sie :))
>
> W calym swoim poscie sie nie myliles, no oprocz jednego momentu... To nie
> prawda, ze prawdopodobnie sie mylisz, bo sie na pewno nie mylisz.
> Ania
>
>
dziekuje :))) odrazu wspolczynnik mojedo EGo i samopoczucia wzrosl :)
sos3n
--
Lekliwy stokroc umiera przed smiercia;
Mezny kosztuje jej tylko raz jeden.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |