Data: 2010-08-31 07:34:55
Temat: Re: Misiu, kotku itp.
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:i5h2d7$dt5$10@node1.news.atman.pl...
> Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:i5h0na$10s$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:i5gi6k$tol$...@m...internetia.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>>>> news:i5ghr5$mqo$1@news.onet.pl...
>>>>>
>>>>>>> Ale się uśmiałem:-). A dlaczego on chce swojej partnerce zmienić
>>>>>>> charakter? Żeby ten Twój kolega (Ty?) słyszał, jak ja i moja żona
>>>>>>> zwracamy się do siebie w 26 lat po ślubie- to pewno by się dopiero
>>>>>>> zdziwił. Wiesz co? 2 miesiące temu w mojej firmie było spotkanie
>>>>>>> integracyjne, gdzie oboje sobie trochę popiliśmy i cały czas
>>>>>>> mówiliśmy do siebie tak, jak zwykle: czule i pieszczotliwie (misiu
>>>>>>> to określenie na mnie). Wiesz, dlaczego nikt w mojej firmie się z
>>>>>>> tego nie nabija- i nabijać nie będzie? Czy potrafisz na to
>>>>>>> odpowiedzieć?
>>>>>>
>>>>>> Bo nikt Cie nie lubi?
>>>>> Możesz mi to wyłuszczyć? No wiesz- wynikanie- logika- te sprawy?
>>>>> Przecież to osobie nielubianej właśnie robi się tego typu wstręty, jak
>>>>> nabijanie się z czułości.
>>>>
>>>> Tak sadzisz?
>>> Prosiłem o wyjaśnienie. No cóż- przepraszam, za dużo chciałem...
>>
>> Mam Ci wyjasnic, ze nie widzisz, iz nikt Cie nie lubi?
>
> Ja Chirona lubię. Możesz mi wyjaśnić, dlaczego Ciebie nikt oprócz kiwiko
> 'hihi' nikt nie lubi?
Pracujesz z nim w jednej firmie?
|